a ja ustawiłem się po borka. po 0,51 :)
jak nie wpadnie, nie bede żałował

złoty się osłabia - franek 4,079
euro 4,2

czołem Bywalcy, trafnych decyzji życzę i mało nerwów, jeśli to możliwe..

dopilnuj żeby fuszerki nie było- poziomowanie, obróbka itp.. uczulony na remonty jestem - człowiek nawet nie wie na ile rzeczy trzeba zwrócić uwagę, żeby "fachowcy" tego nie spieprzyli..

z sympatią to pisze, atmosfera jest, choć otoczenie nie sprzyja

prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie, jak to mówią..

masz jeszcze zyski? to łap je! :)

ja wyszedłem dziś oszczędzając kapitał, zyski straciłem. generalnie Amelka miała rację, żeby brać co jest na stole, jeśli to plus.

może naiwnie, ale założyłem sobie kiedyś, ze co by się nie działo, to będę chronił kapitał, który włożyłem. prawie się udało (mała część papierów została na rynku).

daje to taki komfort, że sam decyduję, co się teraz stanie - tzn czy i kiedy wrócę na rynek.
zarabiać da się zawsze, ale żeby zarabiać trzeba mieć kapitał.

luźne przemyślenia, jeśli komuś pomogą, to świetnie :)

pge, pko bp, kgh po -6% ...
masakra

no to poskracałem 80% portfela, borek poszedł po 0,645, syntek po 4,67

cała akcja zjadła mi roczne zyski ale wyszedlem na zero :)

kapka ferrum i eex została- brak płynności, więc możliwości sprzedaży..

teraz będę odpoczywał, ciekawa lekcja odebrana :)