dzieki, lubie konkret ;-)
ile masz juz takich postow ?

Moze i zamordyzm jest, ale nie za sumy okolo 400 dolarow amerykanskich. Poza tym nie musisz zakladac zadnej firmy i prowadzic pelnej ksiegowosci zeby sprzedawac na eBayu - wystarczy uiscic podatek pod koniec roku od Twoich przychodow, i to wszstko. Tax masz obowiazek naliczac od sprzedazy ludziom ktorych adres wysylkowy lezy w twoim stanie, reszta jest tax free.

U nas US rozmienia sie na drobne po to aby zastraszyc jak najwiecej ludzi - pieniacze przesladuja ludzi za pare nowych skarpet zamiast koncetrowacsie na wiekszych wałkach.
Wiadomo - homo sovieticus - im wiecej ludzi zastraszonych, tym sa karniejsi i nie trzeba nic kontrolowac.

Problem beda mieli tylko z egzekucja tych przepisow, bo miliony aukcji sa NIEMOZLIWE do sprawdzenia nigdzie na swiecie, przynajmniej przy tym poziomie technologicznym US. Ponadto- gwarantije ze wydadza na to wecej niz z tego bedzie pożytku...

Kenobi, co do Amazona, to 'the street' tradycyjnie ich nie lubi. Wiem co mowie, bo tam pracowalem, w dodatku w finansach. Moge napisac ksiazke o ich problemach...

Puscilem Zacha kupionego w granicach 8.40 ... Ale bedzie strata podatkowa...

Warren, masz jeszcze tą padlinę ?

Nie do końca - w USA tak wsadzili w latach 80tych większość dużych graczy - poczytaj o Milkenie i Ivanie Boeskim, ciekawa historia. Tylko to był bardziej okres tzw. junk bonds'ów.

W usa SEC wsadza do wiezienia, glownie za insider trading, czyli korzystanie z informacji, oraz 'spółdzielnie'.

Rynek terminowy to cos troche innego, jezeli nie było zmowy to nie ma sie czym zajmowac.

dzieki. niedługo zwiększe zaangażowanie w takim razie.