Tytuły pana Pawła Sataleckiego mnie rozbrajają - do tej pory pamietam ten z lata gdy była największa zwalka - 'Ktoś podpalił lont' :-)))))))))

W ten dzien była masakra.

'the street' juz ma dosyc, stad natychmiastowa reakcja Bernanke po tym co zobaczyl w Azji i co szlo duzymi krokami do Euroy i USA.

czytalem dzisiaj dobry artykul o tym co sie stalo w Japonii w '80 i jakie sa analogie do tego co jest dzisiaj, a co jest rozne.

przede wszsystkim roznica podobno jest taka, ze tutaj BB zareagowal w sposob spozniony, ale zareagowal obnizka, i przewiduje jeszcze 50 pkt bazowych do konca miesiaca. ponadto wpuszcza wiecej pieniądza w obieg. w Japonii tego nie bylo, banki nie chcialy przyznac sie do strat, a przy zerowej inflacji stoy procentowe caly czas byly na poziomie 4%.

stagflacje w japonii spowodowaly minimalna inflacja i wysokie stopy procentowe. BB wie co robi i stad ta gwaltowna obnizka stop zeby wlasnie do tego ni doszlo.

hehe, witam wklubie. nawet nie ogladalem notowan przez ostatnie kilka miesiecy - ZACH pikujacy jednego dnia ponad 50% przy tej inwestycji długofalowej to PIKUŚ.

No, Titanic zmartwychwstal, i to w sposob bardzo dla PLNa brutalny.

Ale mysle, ze jezeli to nie hedge fundy wywolaly oslabienie, to mozna max wzrostu dolara okreslic na 3.10 - 3.20 i albo stabilizacja albo powolna jazda w dol. Przeciez ktos w koncu zyski MUSI zrealizowac po masakrze wzrostowej o prawie 50% w ciagu 2 miesiecy.

Witam Forumowiczów, po dłuższej przerwie, zresztą.

Że tak troche nie na temat - zna ktoś jakiś darmowy serwis online do analizy technicznej
Forexa? Ostatnio troche bawiłem się zakupami USD i chcialem popatrzeć profesjonalnym
okiem AT na to czy zbliżamy się do końca wyprzedaży złotówki i końca masakry na
EUR/USD...

Mam nadzieje !!! Ale wtedy i hossa bedzie inna (zgodnie z teoria gier ) - kazdy sie uczy i kazdy zastosuje zdobyta wiedze tak aby byc o krok przed konkurencja.

Ale nasza nauka nie pojdzie na marne :-)