Kwota zależy od zgromadzonych środków, czyli historii ubezpieczeniowej. OFE co roku ubezpieczonemu takie info przysyła, wiec warto odszukać ostatnie. Druga kwestia to to, czy zmarły był żonaty oraz czy wskazał uposażonego. Bo spadkobierca jest tu trzeci w kolejności do odzyskania środków z OFE.

Nie samoistnie, ale na skutek zawiadomienia z OFE, z którego wynika jak środki podzielono w OFE. ZUS powiela ten podział w stosunku do środków z subkonta. OFE ma 14 dni na zawiadomienie ZUS, a ZUS potem niestety aż 3 miesiące na swój podział/wypłatę.

Zatem w kwestii 'dziedziczenia' kontaktujemy się OFE zmarłego.
Z ZUS-em w zakresie ewentualnej r. rodzinnej po zmarłym.

I oczywiście masz 100% pewności, że wina nie leży po stronie twojego komputera zawirusowanego tak, że podstawia przy przeklejaniu numerów konta... konto złodzieja...
Sprawdź, czy to ten sam numer nie podstawia się przy robieniu przelewów.
Wiele banków przed tym ostrzega.

W kwestii medycznej się nie wypowiadam, to pytanie do orzecznika ZUS.


Ograniczę się do kwestii prawnej-ubezpieczeniowej- mianowicie do tego, że:
- powstanie niezdolności* do pracy poza Polską i nie w czasie polskiego ubezpieczenia nie wyklucza uzyskania polskiego świadczenia
- przy ustalaniu prawa do świadczenia mogą być uwzględniane okresy ubezpieczenia niemieckiego
- ZUS może przejąć wypłatę świadczenia niemieckiego - jeśli to Hertz 4 to ubezpieczenie z systemu powszechnego (odpowiednika naszego ZUS). Jeśli komercyjne- nie.

Powyższe na skutek tzw. wspólnotowej (unijnej) koordynacji rent i emerytur.

Dedykowana kwestiom polsko-niemieckim jest

Oddział ZUS w Opolu
Wydział Realizacji
Umów Międzynarodowych
ul. Wrocławska 24
45-701 Opole
telefon- niestety ogólnopolska infolinia:

(+48) 22 560 16 00

Skoro przelew wyszedł bez tych danych, to moim zdaniem jakieś podstawowe dane jak imię i nazwisko system banku podstawił automatycznie.
Zatem np. u operatora tv da się ten przelew przypisać do Pana tj. prawidłowo zaksięgować ostatecznie na koncie abonenta. Oczywiście będzie to żmudne i wymagać wielu interwencji.

W tej sytuacji OFE zmarłej nie jest już stroną w tym 'dziedziczeniu'- bo z chwilą przejścia Mamy na emeryturę jej środki z OFE już zupełnie zostały przetransferowane na subkonto w ZUS i uwzględnione przy wyliczeniu jej świadczenia. Wskazanie Pani jako uposażonej do środków OFE w tym samym czasie stało się już bezprzedmiotowe.

ALE - ZUS miał obowiązek zawiadomić mamę (po przyznaniu jej emerytury) o możliwości wskazania 'nowej' osoby uposażonej- tym razem do uzyskania 'wypłaty gwarantowanej'. Czyli jednorazowego świadczenia, które pozwala 'odziedziczyć' środki jaki zmarła miała na subkoncie przechodząc na emeryturę, oczywiście pomniejszone odpowiednio* o to, co już zmarłej jako kilkanaście wypłat miesięcznych emerytury jej z ZUS wypłacono.

Taka 'wypłata gwarantowana' jest nienależna, gdy śmierć nastąpi później niż 3 lata po przejściu na emeryturę.

Brak wskazania uposażonej/go oznacza prawo małżonka/wdowca do niej. Pomijam sytuacje braku wspólnoty majątkowej w dniu śmierci czy wskazanie uposażonego, który nie żyje.

Dziwne więc, że np. przy staraniu się o zasiłek pogrzebowy nikt w ZUS Was o to nie zagadnął.

Zatem należy się zorientować w ZUS, czy Mama wskazała uposażonego, a jeśli tak- to kogo.

*algorytm w art. 25, ust. 3 ustawy emerytalnej.

Zwracam uwagę, że subkonto- to jedynie część składki jaką mama odprowadziła, a z podanych dat wynika że z grubsza macie do odzyskania ok. 2/3 środków z subkonta.

To jest prywatna sprawa "panisk" i ich żon. Urlop wychowawczy po 1998 r. jest okresem składkowym, sprzed 1998- nieskładkowym, ale w kapitale początkowym liczonym w stawce składkowej 1.3%. No i mamy uśrednione tabele dalszego trwania życia.

Kobiety, więc swoje bonusy mają.