1. skąd taka kwota przeciętnej składki ?
2. nawet zakładając taką, z tego ułamka wychodzi 328 MIESIĘCY, a nie lat
3. średnia emerytura z ZUS po waloryzacji w marcu 2013 wynosiła 1908 zł
4. średni staż ubezpieczeniowy emeryta ZUS w 2012 wynosił 33,4 roku

5. rodzina po zmarłym w wielu przypadkach może uzyskać r. rodzinną, co prawda z innego ubezpieczenia. Środki z subkonta są 'dziedziczone' analogicznie do OFE. Postulowanie pełnego dziedziczenia oznaczałoby 100% szkodowość ub. emerytalnego niemożliwą przy takim poziomie składki.
itd.

Pałace....takie same ma każda inna instytucja państwa, i jak każda inna jest utrzymywana przez wszystkich podatników. Niekoniecznie w ZUS ubezpieczonych. Nie ma tu systemowej różnicy między ZUS, a np. UKE, URE czy Ministerstwem Kultury.
Rzeczywistość jest dużo bardziej skomplikowana niż odczucia.

I bynajmniej dziura w FUS w wysokości już niemal 70 mld rocznie nie wynika ze złodziejstwa ZUS.

Sam system repartycyjny z definicji jest deficytowy, bo istnieje inflacja i społeczno-konstytucyjny wymóg waloryzacji składek, a potem świadczeń.

Owszem, b. wiele jest do poprawienia, co już zresztą w pewnym stopniu zrobiono- wygasza się e. wcześniejsze. Nadal zostają niestety e. górnicze dewastujące FUS.

Darowizna z definicji wchodzi do majątku odrębnego. By weszła do wspólnego darczyńca musi to wyraźnie w umowie darowizny zaznaczyć. Nieruchomość nabyta ze środków z darowizny nadal stanowi majątek odrębny. Oczywiście można następnie udział w nieruchomości podarować żonie.

Prosiłbym o precyzyjniejsze pytanie w czym rzecz. Bo na tak ogólne odpowiedź jest ogólna.
Mianowicie;
- co ma do tego 'opłacalność', jeśli ubezpieczony tak naprawdę ma wybór tylko w sytuacji, gdy będąc w KRUS podejmuje DG- może bowiem pod dodatkowymi warunkami w KRUS zostać, mimo domyślnego podlegania w tej sytuacji ZUS. W każdej innej sytuacji życiowej/zarobkowej podlega albo jednemu, albo drugiemu systemowi albo żadnemu z nich.
- pod względem przyszłego świadczenia emerytalnego- to zależy od rocznika ubepzieczonego i ostatecznego osiągniętego stażu w KRUS- bo jest możliwa sytuacja- zaliczenia na potrzeby emerytury rolniczej okresu ZUS, jest możliwe zaliczenie na potrzeby emerytury z ZUS okresu ubezpieczenia rolniczego, jest możliwe uzyskanie dwu świadczeń z dwu systemów jednocześnie.
- generalnie - przy zdecydowanie niższych składkach KRUS świadczenia z ub. rolniczego też są niższe.

Zwrot jest nadal, na innych zasadach i z innej ustawy:

http://www.money.pl/forum/ani-ulga-budowlana-ani-zwrot-za-materialy---problem-t3799149.html

Po zakończeniu stażu bezrobotny jeśli nie zostaje u pracodawcy organizatora stażu w zatrudnieniu już na normalnych zasadach- tj. na skutek dogadania się, czy na skutek tego egzotycznego zobowiązania pracodawcy - to nadal ma status bezrobotnego, czasem jeszcze z prawem do zasiłku, jeśli okres zasiłku przed stażem + okres stażu jeszcze nie wyczerpały pierwotnego okresu zasiłku, na jaki został przyznany.
A jako bezrobotny- podejmujący DG może skorzystać z dofinansowania lub pożyczki z PUP ( są też możliwości jej umorzenia ). Po prostu spisuje się umowę z PUP/starostą i do niej dostosowuje datę założenia DG.

Jeśli będzie jeszcze prawo do zasiłku, a w tym czasie bezrobotny podejmie zatrudnienie(etatowe)- jest kwestia dodatku aktywizacyjnego. To, że zatrudni się tam, gdzie miał staż tego nie wyklucza. Ustawa wyklucza to w przypadku podjęcia zatrudnienia u pracodawcy 'ostatniego' przed rejestracją w PUP.

Poza tym pod koniec marca weszła w życie duża nowelizacja Ustawy o promocji zatrudnienia nakierowana na aktywizację bezrobotnych itp. Może są instrumenty wsparcia DG nawet gdy dochodzi do jej założenia już po utracie statusu bezrobotnego, ale wymaga to zgłębienia- na ile po pierwsze nowe przepisy to umożliwiają, na ile po drugie są już w praktyce wprowadzane i na ile po trzecie prężny jest konkretny PUP/starosta.

Masz prawo do wyboru, ale sprowadza się to do:
- 1- nieuczynienia niczego- wtedy całość Twojej składki emerytalnej pozostaje w ZUS
- 2- wyboru jakiegoś OFE- jest ich obecnie 14, jedynie drogą korespondencyjną- czyli po 'zapoznaniu się' z OFE na jego WWW.

Opcji 2 możesz dokonać w dowolnym terminie, byle do dnia zawarcia tej pierwszej umowy nie upłynęło więcej niż 4 mc od ostatniego ub. emerytalnego.

Jeśli już OFE wybierzesz- zmiana decyzji co do tego może nastąpić dopiero w okresie kwiecień lipiec 2016, a potem już co 4 lata, czyli kwiecień-lipiec 2020. Tj. po jej podjęciu składki ( od składki za lipiec ) po ww tzw. okienku transferowym będzie już niedzielona lub dzielona pomiędzy ZUS i OFE. Składka dotychczasowa, za okres zadeklarowanego dzielenia na ZUS i OFE- w ofe pozostanie i dopiero na 10 lat przed wiekiem emerytalnym zacznie być przekazywana do ZUS.

Niezależnie od powyższego po wybraniu OFE można zmieniać już jedno OFE na inne.

Artykuł pochodzi sprzed ponad TRZECH lat, a więc z okresu, gdy wyboru ubezpieczeni urodzeni po 1968 r. żadnego NIE mieli i gdy radykalnie zmniejszono udział składki odprowadzanej do OFE, na rzecz powstania subkont w ZUS.

Zarzut ściemy/naganiania w tym kontekście jest bezprzedmiotowy.

Sporo racji. Sprostuję jedynie ową godzinę 15.00.
Każdy inspektorat/biuro terenowe w kraju w poniedziałki przyjmuje interesantów do 17.00.