Zamachowiec samobójca zabił dzisiaj w Bagdadzie co najmniej 26 osób i ranił ponad 50, detonując ładunek wybuchowy w popularnym wśród rodzin parku w północnej części miasta - poinformowała iracka policja i źródła medyczne.
Był to jeden z najtragiczniejszych w skutkach zamachów w Iraku w ostatnich tygodniach. Od początku tego roku w zamachach terrorystycznych zginęło w tym kraju około 4 tysięcy ludzi.
Rosnąca fala przemocy na tle wyznaniowym w Iraku rodzi obawy, że kraj ten może ponownie pogrążyć się w krwawym konflikcie wewnętrznym, jak w latach 2006-2007. Od końca ubiegłego roku sunnici, oskarżający zdominowany przez szyitów rząd o próbę ich zmarginalizowania, organizują antyrządowe demonstracje.
Mimo pewnych ustępstw rządu akty terroru przybrały na sile od kwietnia, kiedy to siły bezpieczeństwa zabiły kilkudziesięciu sunnickich demonstrantów w mieście Hawija.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Seria zamachów bombowych. 50 zabitych 140 osób zostało rannych - podała agencja Reutera, powołując się na źródła policyjne i medyczne. | |
Wybuchały bomby. Targ, boisko i stadion Sześć osób zginęło, gdy ładunek wybuchowy eksplodował na boisku piłkarskim w Maadan na południe od Bagdadu. | |
Śmierć dziennikarzy TVP. Co ze śledztwem? To koniec śledztwa w sprawie zabójstwa dziennikarzy TVP: Waldemara Milewicza i Mounira Bouamrane w Iraku w 2004 roku. Powodem niewykrycie sprawców. |