Po bardzo cienkim rynku Azji europejscy gracze pokazali dwa sygnały spadkowe. Na razie przebicie 9020 jest bardzo delikatne, ale presja na dół nie minęła.
Euro/dolar rządzi na wielu rynkach, ale lokalnie pozycja euro może być zupełnie inna niż wydawałoby się z ogólnego sentymentu. Przykładem jest EUR/NOK, czyli euro w stosunku do korony norweskiej, gdzie euro nie ma siły podnieść się z niesamowitego trendu spadkowego.
EUR/PLN przeszedł przez kolejny opór 3.6041, w związku z tym otworzył sobie drogę w kierunku atraktora 3.6197.
Na rynku EUR/PLN testowany jest pierwszy opór 3.5920 i w zasadzie tak stoimy od kilku godzin.
Dzisiejszy opór dzienny na USD/PLN 4.0358 jest tak samo ważny jak poprzednio wskazywany 4.0410 ale sam upływ czasu powoduje w tej konfiguracji zmiany, które powinny utrzymać otwarte drzwi do umocnienia dolara
Możliwość rozpoczęcia się korekty na EURUSD sprzyjać może kupowaniu dolara, który potrzebuje pokonać 4.0410, aby otworzyć sobie drogę do atraktora 4.1186
EUR/PLN świece godzinowe mają bardzo nietypowy wygląd. Złotówka jest bardzo mocna i przycichły głosy upominające się o interesy eksporterów
Dzisiejsze notowania powinny znaleźć się między 4.0440 a 4.0599, przede wszystkim ze względu na przesunięcia euro niżej po dzisiejszej górce.
EUR/PLN odbił od wsparcia 3.5710 około 200 punktów. Sprzedaż euro powinna być bardziej opłacalna gdzieś w okolicy najbliższego wtorku.
USD/PLN po czterech sygnałach dziennych kurs spadł w poniedziałek do 4.0500.
EUR/PLN mocuje się ze wsparciem 3.5710. Zmienność jest żenująca od wielu tygodni i obserwowanie prawie nieruchomego rynku jest bardziej męczące od robienia transakcji.
Bank centralny interweniował wczoraj w celu osłabienia waluty. Silna korona zagraża gospodarce i pogłębia nierównowagę obrotów bieżących.
Eskalacja napięcia na Bliskim Wschodzie, embargo Iraku, groźba dołączenia Iranu i Libii do protestu, destabilizacja w Wenezueli, gdzie trwają protesty naftowców (Wenezuela jest dużym dostawcą ropy do USA) nie służą dolarowi.
Z punktu widzenia końca tygodnia zasadniczy poziom wsparcia znajduje się na 8711. Dzisiejsze notowania powinny zmieścić się w granicach 8693-8760.
EUR/PLN z rana ponownie testował wsparcie 3.5932, które należy wykorzystywać do zakupu euro. Ważne będzie zamknięcie, które poniżej 3.5875 wspomogłoby trend spadkowy.
Trudny to okres dla eksporterów. Rano kurs był nawet niżej i dotknęliśmy wsparcia 4.0789. Inwestorzy spekulują pod dane o inflacji, które mają ukazać się w piątek.
W zeszłym tygodniu mieliśmy najtańsze euro od dwóch miesięcy. Dzisiejsze notowania powinny pochodzić z rejonu 3.6039-3.6197, z tendencją do umacniania się euro.
EUR/PLN na późnej godzinie popołudniowej spadł do 3.5752. Tam był kupowany i po odbiciu w piątek widzimy, że powinna zrealizować się silna dywergencja wzrostowa
Zamknięcie środy nastąpiło tuż przy dziennym oporze a dzisiaj, na kilka godzin przed publikacją salda obrotów bieżących, USD/PLN próbuje przebić dzisiejszy opór 4.1168
Rynek jest w miarę spokojny w porównaniu z sąsiednim USD/HUF, gdzie od rana jest nerwowo i silna spekulacja odchyla rynek osłabiając forinta.
Przyzwyczailiśmy się do tego, że funt naśladuje wydarzenia EUR/USD. Obecnie funt wygląda „zdrowiej” od euro, a przez chwilę kurs GBP/USD podszedł nawet lekko powyżej figury 1.4300.
W czwartek przed południem na jednej godzinie EUR/USD stracił około 40 punktów, a obecnie po konsolidacji powinien pojawić się nowy sygnał do zajęcia pozycji
W dalszym ciągu najlepsze poziomy do kupowania dolara przed nami. Pierwsza okazja (4.0850) może mieć miejsce jutro.
Notowania wtorku powinny mieścić się w przedziale 4.1052-4.0755, a dołek prawdopodobnie wystąpi w czwartek. Jedyny plus obecnej sytuacji, to stosunkowo niskie ale nie najniższe ceny dolara
Azja osłabiła jena w silny sposób, w czym pomogły spadki na giełdzie tokijskiej. Otwarcie USD/JPY w poniedziałek było od razu z luką hossy i do południa kurs skoczył ponad 200 punktów.
Dzisiejszy kurs USD/PLN powinien zmieścić się w przedziale 4.0962-4.1186, a większa zmienność prawdopodobnie nastąpi po 15:00 z możliwością pogłębienia spadków
USD/PLN powinien spaść i może to być bardzo gwałtowny ruch. Osłabianie się dolara może zostać przerwane jedynie przez przygotowania USA do okiełznania Iraku.
Zamknięcie tygodnia poniżej 4.1589 a zwłaszcza poniżej 4.1501 będzie świadczyć o tym, że złotówka umocni się w przyszłym tygodniu.
Umocnienie złotówki może wydać się zaskakujące, ponieważ druga sesja tego tygodnia na giełdzie warszawskiej przyniosła dalszą wyprzedaż akcji