inflacja tez jak w Zimbabwe :))))

ja niewiem... ale czy ludzie powariowali ??? CYKLE KONINKTURALNE będą zawsze !!!! ja niemogę..... wszyscy widzą tylko albo PKB 10% albo recesja i masakra piłą mechaniczną..... liczą się fundamenty i podstawy rozwoju... te fundamenty sobie w Inrladii zbudowali teraz czas na nas i na nich możemy się wzrorować... to wszystko w tym temacie.
a to że teraz szaleje inflacja ceny surowców itp... nic nie zmienia... trzeba pracować na to żeby podstawy do wzrostów nawet za 3 lata ale jednak się pojawiły !

wejdą kolejni.... zobaczycie a jeszcze zbych chce zebrac do 66% akcji z GPW dla siebie... a teraz ff już się zmiejsza... wiec będzie kiedyś ostra bitwa o te akcie i kurs przebije 100 zł ;)))))))))))

no ja jestem szczęśliwym posiadaczem.... nieszczęśliwy będę jak zrealizuje zysk sprzedając akcje po 7 zł za sztukę i będę musiał od tego zapłacić podatek ;))))))

ale też nie przesadzaj.... nie będzie takiej sytuacji że 1 m2 mieszkania będzie kosztował 2000 zł. bo każdy by sobie kupił po 3 mieszkania... każdy zarabiający trochę ponad średnią krajową... dlatego niemartw się popyt jest ogromny.... tyle tylko że ostatnio zaczął myśleć i się zastanawiać a nie kupować tylko z przekonaniem że jak nie teraz to jutro już będzie drożej...... spoko jest korekta cen... ale to chwilowe tak mysle....

no za tyle są w sumie.... patrz wawa, sopot, kraków i wrocław :))))
reszta w tyle narazie...... ale to kwestia płac... im wyższe tym wiecej są ludzie gotowi zapłacić bo mają większą zdolność kredytową... a swoje M chce mieć każdy... dlatego dopóki nie ma u nas nadwyżki mieszkań... tak jak w Hiszpanii to nie obstawiał bym za dużych spadków cen... bo popyt jest i to ogromny

http://dwagrosze.blogspot.com/2008/06/czy-ba-si-kryzysu-w-nieruchomociach.html

CHF 2,045 nieźle.... już kredyt mi się sam spłaca ;)