Inkwizycja kiedyś weszła w życie i Kościół delikatnie mówiąc nie jest z niej dumny.
Pamiętaj jednak, że wszelkie takie działania możesz oceniać tylko biorąc pod uwagę kontekst historyczny. W przeciwnym możesz dojść np. do wniosku, że Francuzi to idioci i brutale. Trzeba zrozumieć, że czasy wpływają na ludzi, w tym także na członków Kościoła.

Oczywiście nadużycia były, są i będą. Taka jest natura ludzka (niestety) i także księża są ludźmi, wywodzą się ze społeczeństwa. Jednak w Kościele statystycznie nadużyć jest MNIEJ niż w innych organizacjach.

Co zaś się tyczy lekcji religii, to są one dobrowolne (czyt. rodzice decydują, czy dzieci mają na nie uczęszczać). Ja za to zauważam indoktrynację np. w lekcjach pod nazwą "Integracja Europejska" (czy jakoś tak). One są obowiązkowe i wpychają Ci do głowy, że UE jest fajna i należy ją kochać...

P.S. Palenie na stosach w Polsce było sprawą marginalną (o wiele gorsze rzeczy działy się bez udziału Kościoła)

Obniżył (co się im chwali), ale już nie na swój rachunek (co już im się mniej chwali). Poza tym obniżka o 1 pkt. procentowy jest raczej niewielka...

Co do 'odzyskiwania' majatków to trzeba się zastanowić w jaki
sposób kościół wszedł w ich posiadanie. Jeżeli na skutek machinacji
finasowych

Czy Ty w ogóle wiesz cokolwiek o historii?
Majątek Kościoła wziął się z nadań władców, ofiar magnatów, mieszczan etc.
Po prostu. Jak nie wiesz, to nie pisz...

P.S. Piszesz "kościół" zamiast "Kościół". Biorąc więc Twoją wypowiedź literalnie mówisz o jakimś budynku. Jeśli chciałbyś pisać o wspólnocie wierzących lub organizacji, to musiałbyś użyć dużej litery

wydaje mi się, że to była prowokacja;P

Tu mamy do czynienia z normalną działalnością gospodarczą. I o ile VAT tu powinien (przynajmniej w przypadku leczenia) pozostać 0%, to kasy pozwoliłyby przynajmniej w części zwalczyć ukrywanie dochodu (znam jednego lekarza, który ma kasę fiskalną. No ale to są niestety wyjątki)

PPP to Polska Partia Pracy?
Jeśli tak, to co ona ma wspólnego z gospodarką (poza tym, że najprawdopodobniej by jej zaszkodziła)?

Nikt dzis nie pyta skad Krk wzial majatki,

Bo nie ma o co pytać. Otrzymał od swoich "dobrodziejów", a mianowicie od książąt, arystokracji, królów, etc.
To, że dziś oddaje się majątki KK nie jest niczym innym, jak poszanowaniem własności prywatnej.

Radzę podnieść "trochę" poziom wypowiedzi (i styl).
Pozdrawiam z Warszawy;)

"Ciekawe" masz podejście. Kiedy najoczywistsza jest głupota ludzi, Ty szukasz spiskowej teorii dziejów.
Pamiętaj, że wszelka teoria spiskowa (jak chociażby ta wypowiedź) oraz każde liczby podane "z kapelusza" dla zwiększenia skali jakiegoś zjawiska, obniżają poziom Twojej wypowiedzi i powodują, że ludzie przestają traktować Cię poważnie.

Oczywiście, że tak. Tylko, że podatki są konieczne do utrzymania państwa. A płaca minimalna bardziej szkodzi niż pomaga