Wszystkie giełdy sa na kluczowych poziomach, ale najbardziej mi chodziło o DAX-a.

Jak ma być odbicie to teraz.

O 20.00 była jakaś konferencja, dzie czytali raport z poprzedniego FED i coś tam było wspomniane o możliwości podniesienia stóp. To wystrczyło... Teraz sobie wyobraź jak polecą, jeśli FED naprawdę podniesie te stopy. Duźi grace jak Soros się poodwracali, więc kierunek jest chba znany..

Tak się zastanawiam, czemu nie wziąłem dużych S jak giełda w USA była na 2100?? Przecież prawdopodobieństwo, że pobije rekord z zeszłego roku było bardzo nikłe. Ryzyko bardzo małe przy takich danych z gospodarek, surowców.. A jednak się bałem dałszych wzrostów. Może przez to, że poszli trochę za daleko.. Przez pewien czas myślałem, że może dojść do przejścia z bessy w hossę.. Wyczekiwałem dalszego odbicia, a wszystko poszło normalnie. Szczyt w kwietniu, Sell in May w maju. Dlaczego człowiek potrafi uwierzyć w nierealne rzeczy???

No, strach jest.. tam nie ma żadnych reguł.. Ale wiadomo że jest kosmicznie przewartościowana i wszystko opiera się na tych raportach tylko. Bezsens.

Wiem, mam to od dawna . Dziś na koncie demo zarobiłem 5tys zł.. Chyba trzeba było najpierw pograc na demo, żeby nabrac wprawy. :/ Dziś rano miałem już założone S na DAX na poziom 1040 i ześwirowałem.. na prawdziwym koncie.. Nawet nie wiem ile bym zarobił, gdybym to zostawił.. Wywalam wskaźnik CCI, bo o 10.00 rano dawał mi sygnał do wzrostów, a to był samiuśki szczyt.. Człowiek się uczy na błędach.. no cóż.

Część lini niepotrzebna, ale fakt że mamy teraz wielkie przygotowania do jakiegoś dużego ruchu. Celowo nie piszę w którą stronę, bo wiele razy miałem problem z poprawnym określeniem kierunku. W zasadzie tego nigdy nie wiadomo. Wiadomo, że cena jest w pułapce dwóch krytycznych linii i to jest na 100% pewne. A jak to wykorzystać, to nie wiem.. Obstawić w obu kierunkach :D