Bardzo interesujący a zarazem bardzo nerwowy przebieg miała sesja poniedziałkowa. Po euforycznych zakupach w piątek było niemal pewne, że poniedziałek przyniesie spadkową sesję.
Dzisiejsza sesja winna rozpocząć się od nieznacznego spadku w związku ze słabym zamknięciem na rynku amerykańskim, jednakże mam wrażenie, że spadek ponownie zostanie wykorzystany do kupna akcji
Miniony tydzień przyniósł przyspieszenie tendencji wzrostowej na rynku. Mimo, pewnego niezdecydowania na początku tygodnia, końcówka tygodnia przyniosła dynamiczne wybicie w górę, spowodowane w dużej mierze popytem na największe spółki.
Dzisiejsza sesja prawdopodobnie przyniesie uspokojenie emocji choć kontynuacja trendu wzrostowego póki co wydaje się niezagrożona.
Wyścig kupujących trwał do samego zakończenia notowań a ponad 5% zwyżki cen poszczególnych spółek nie należały wcale do rzadkości w efekcie czego WIG20 i kontrakty terminowe bez najmniejszego zawahania pokonały szybko psychologiczny poziom 1500 pkt. a główny indeks WIG znalazł się powyżej 20000 pkt.
Środowe notowania na warszawskim parkiecie nie wniosły istotnych zmian w obrazie rynku i przebiegały w atmosferze spokojnej stabilizacji. WIG i WIG20 straciły odpowiednio 0,2 i 0,3%, przy spadku obrotów, które osiągnęły poziom nieco poniżej 400mln zł.
Przebieg dzisiejszej sesji uzależniłbym w dalszym ciągu od zachowania największych spółek, w mojej ocenie jest klucz do dalszej prognozy dla rynku.
Dzisiejsza sesja winna rozpocząć się od wzrostu w związku ze wzrostami na rynkach globalnych, a dalszą prognozę uzależniłbym od dużych walorów. W przypadku zainteresowania inwestorów dużymi spółkami winniśmy obserwować silny ruch wzrostowy na rynku.
Początek nowego tygodnia warszawska giełda rozpoczęła w wyraźnie spokojniejszym nastroju. Popołudniowa część sesji przyniosła kontratak kupujących, którzy skrzętnie wykorzystali wyraźny spadek aktywności strony podażowej i ostatecznie przy dużych obrotach sięgających prawie 500 mln zł zdołali ostatecznie wyprowadzić WIG20 na półprocentowy wzrost.
Miniony tydzień upłynął pod znakiem przyspieszenia tendencji wzrostowej, indeksy wybiły się do nowych średnioterminowych maksimów, a obroty na rynku kształtowały się na bardzo wysokim poziomie. Perspektywa krótszego tygodnia nie wpływała na mniejszą aktywność inwestorów.
Dzisiejsza sesja zakończyła się silnym wzrostem indeksów, WIG zyskał 2,3%, natomiast WIG-20 zyskał 2%. Od otwarcia na rynku ponownie dominowali kupujący, a indeksy dość szybko przebiły opory wynikające z czwartkowych maksimów.
O ile wtorkowa sesja mogła przypaść do gustu najbardziej wybrednym giełdowym graczom to już środowe notowania przyniosły zdecydowane uspokojenie nastrojów, a przypadku niektórych papierów nawet bardziej zdecydowaną korektę ostatnich wzrostów.
Na dzisiejszej sesji uwaga inwestorów winna być skoncentrowana na walorach PKN, który podał przed sesją wyniki finansowe, które są lepsze od oczekiwań rynku.
Wtorkowe notowania na warszawskiej giełdzie przyniosły kontynuacje wzrostów. Przy mocno zwiększonych obrotach indeksy powędrowały ponownie do góry zamykając się na najwyższym poziomie w tym roku.
Poniedziałkowe notowania na warszawskiej giełdzie nie wniosły zbyt wiele nowego do obrazu rynku, który zdaje się oczekiwać na resztę kwartalnych wyników finansowych, zwłaszcza tych największych na parkiecie spółek.
Miniony tydzień charakteryzował się sporą zmiennością nastrojów na rynku. W przekroju tygodnia podstawowe indeksy zyskały na wartości, przy czym należy w największym stopniu przyczyniła się do tego sesja czwartkowa, która charakteryzowała się silna determinacją do kupna.
Dzisiejsza sesja winna rozpocząć się od nieznacznego wzrostu, w związku z brakiem negatywnym czynników. Pytaniem pozostaje czy wyższe poziomy nie zostaną wykorzystane do realizacji zysków.
Otwarcie na dzisiejszej sesji winno nastąpić na poziomie wczorajszego zamknięcia, w dalszy rozwój wydarzeń uzależniłbym od przebicia wsparcia na 1.358 lub oporu na 1.366 pkt.
Brak aktywności i ogólna stagnacja towarzyszyły inwestorom na warszawskim parkiecie podczas środowych notowań / DM BZWBK /
Dzisiejsza sesja winna rozpocząć się od spadku, a pytaniem pozostaje czy ponownie na niższym poziomie ustawi się popyt, który zdejmie podaż z rynku.
Reakcje inwestorów na wyniki kwartalne spółek zdominowały wydarzenia wtorkowej sesji na warszawskim parkiecie. WIG20, pogrążony niemal całą sesję w maraźmie, nie zmienił istotnie swojej wartości, a obroty znów nie należały do najwyższych / DM BZWBK /
Na sesji kluczowe znaczenie przypisałbym reakcji na wyniki spółek. Po wczorajszej sesji wyniki podały Dębica, Comarch i KGHM i te spółki powinny wpływać na nastrój na rynku.
Wyraźny spadek aktywności grających w stosunku do ubiegłego tygodniowych sesji potwierdzony wyraźnym spadkiem obrotów sprowadził główne indeksy WIG i WIG20 odpowiednio 0,87% i 1,3% niżej od piątkowego zamknięcia.
Początek tygodnia przyniósł wybicie indeksów do nowych maksimów, od sesji środowej na rynku dominowało niezdecydowanie odnośnie dalszego kierunku ruchu indeksów / DM BZWBK /
Dzisiejsza sesja na GPW potwierdziła wyraźne od pewnego czasu osłabienie dynamiki trwających od czterech miesięcy wzrostów. Przez większą część sesji rynek raczej wyczekiwał czego odzwierciedleniem jest malejący obrót i niewielkie zmiany wartości indeksów giełdowych / DM BZWBK /
Dzisiejsza sesja zakończyła się wzrostem indeksów, WIG-20 zyskał 0,8%, a WIG 0,6%. Początek sesji upłynął jednak pod znakiem spadków, aby rozpocząć marsz w górę po publikacji pozytywnych danych makroekonomicznych w USA / DM BZWBK /
Spokojny początek środowych notowań nie wskazywał, że na rynku może dojść do korekty. Niestety brak wsparcia ze strony innych blue chipów oraz spółek szerszego rynku doprowadziły do osłabienia indeksów i rozpoczęcia obsuwania się walorów / DM BZWBK /
Druga w tym tygodniu sesja giełdowa dostarczyła inwestorom kolejnej porcji emocji związanej tym razem z atakiem WIG20 na poziom 1400 punktów. Przy stosunkowo dużym popycie główny indeks ostatecznie tej granicy nie pokonał. Skala i determinacja kupujących pozwalają jednak przypuszczać, że wzrosty na najbliższych sesjach będą kontynuowane.
W piątek po słabszym otwarciu rynek WIG-20 pogłębił spadek do 1.319 pkt., jednakże w dalszej części sesji przeważali kupujący, a indeksy zamknęły się na swoich dziennych maksimach. Takie zachowanie sugeruje wyższe otwarcie i wzrost na dzisiejszej sesji.
Miniony tydzień zakończył się spadkiem indeksów, w wyniku realizacji zysków na największych spółkach przez inwestorów zagranicznych. Popyt pochodził głównie ze strony krajowych inwestorów instytucjonalnych, czyli OFE i TFI.