Uwaga inwestorów w dniu dzisiejszym będzie skupiona przede wszystkim na dwóch publikacjach makroekonomicznych. Pierwszą z nich jest kwartalny raport Banku Anglii na temat inflacji, a drugą dane odnośnie sprzedaży detalicznej z USA.
Dzięki swojemu prawie 4% wzrostowi, WIG20 dotarł w pobliże oporu, jakim są okolice 3100 punktów. Przy dużym krótkoterminowym wykupieniu po ostatnich dwóch sesjach, nie liczyłbym na szybkie pokonanie tej bariery.
Wydarzeniem dzisiejszego dnia będą decyzje Banku Anglii i Europejskiego Banku Centralnego odnośnie stóp procentowych.
Wczorajsza sesja była wielkim sukcesem strony popytowej. Choć na pierwszy rzut oka ostateczne wyniki sesji w postaci marginalnych wzrostów nie wyglądają imponująco, to jednak należy je zestawić z bardzo dużą przeceną, jaką mieliśmy na otwarciu.
Wtorek na rynku walutowym przyniósł istotne umocnienie się dolara i jena w stosunku do walut wyżej oprocentowanych.
Prawdopodobnie WIG20 zbliży się do wsparcia na poziomie 2886 punktów, gdzie zlokalizowany jest dołek sprzed tygodnia oraz 50% zniesienie całej fali wzrostowej z ostatnich tygodni.
Wczorajszy dzień upływał pod znakiem stabilizacji dolara do większości walut. Waluta amerykańska zdołała utrzymać piątkowe minima zanotowane w stosunku do euro i funta.
Pierwszy dzień tygodnia zarówno na warszawskiej giełdzie jak i na innych giełdach regionu upłynął pod znakiem realizacji zysków po udanej końcówce minionego tygodnia.
Wczorajszy dzień pokazał, że decyzja o obniżce stóp procentowych oraz komunikat Fed nie rozwiały wątpliwości inwestorów. Rynki walutowe pozostawały w szczególności bardzo zmienne
W środę uwaga największych inwestorów skupiła się niemal wyłącznie na jednej spółce - Telekomunikacji Polskiej S.A. Po porannej publikacji dobrych wyników finansowych wraz z założeniami zarządu co do programu wypłaty solidnej dywidendy w najbliższych latach, inwestorzy instytucjonalni wręcz wyrywali sobie z rąk akcje "tepsy".
Dyrektor MFW ostrzegł, że kryzys na rynku kredytowym jest na tyle poważny, że sama obniżka stóp procentowych nie wystarczy by rozwiązać problem.
Wśród największych spółek wciąż pod zwiększoną presją podaży znajduje się PKN Orlen.
W minionym tygodniu czynnikiem dominującym na wszystkich rynkach była duża zmienność. Giełdy pozostawały nerwowe.
Wczorajsza sesja miała ponownie bardzo nerwowy przebieg. Wysokie otwarcie w wyniku dobrych sesji na giełdach światowych sprowokowało do działania podaż zarówno w Warszawie jak i na innych europejskich parkietach.
Na początku wtorkowej sesji dolar ustanowił nowe maksima cenowe, po czym nastąpiło odreagowanie i powolna deprecjacja waluty amerykańskiej. Indeksy europejskich giełd były bardzo zmienne, ponieważ na rynku pojawiły się pogłoski o możliwych obniżkach stóp przez banki centralne.
Indeks WIG20 przeżył we wtorek jedną z najbardziej dynamicznych i zmiennych sesji w całej swojej historii. Dzienna rozpiętość wahań indeksu największych spółek liczona od dołka do szczytu wyniosła niemal 9%!
Początek bieżącego tygodnia rozpoczął się od silnych spadków indeksów akcji zarówno w Azji, jak i na parkietach europejskich. Pomimo święta narodowego w USA nie można było narzekać na nudę.
Jest wiele powodów, dla których nie lubimy poniedziałków. Koniec weekendu, problemy ze wstawaniem, złośliwa i zła pogoda - dla większości to najgorszy dzień tygodnia.
Czwartek charakteryzował się dużą zmiennością zarówno na rynku walutowych i rynkach akcji. Dolar zyskał nieco na wartości w trakcie trwania sesji europejskiej, ustanawiając nowe maksimum w stosunku do euro.
Wczorajszy dzień okazał się dość nieoczekiwany jeśli chodzi o zachowanie dolara. Sesja amerykańska przyniosła gwałtowne umocnienie się USD.
Wtorek był kolejnym, bardzo słabym dniem na rynku. Choć poniedziałkowa sesja dawała niewielkie nadzieje na odbicie, drugi dzień tygodnia całkowicie rozwiał wątpliwości inwestorów, zastanawiających się, czy cały czas podaż jest w przewadze.
Początek tygodnia w niewielkim stopniu odbiegał od dotychczasowej tendencji na GPW. Rynek poddał się kolejnej fali przeceny, choć popyt próbował nieco śmielej zaakcentować swoją obecność, przez co w drugiej części notowań część spadków została zamortyzowana.
Agresywne działania zarządu Rezerwy Federalnej stymulujące gospodarkę miałyby zapobiec znacznemu spowolnieniu a nawet recesji.
Miniony tydzień przyniósł rozstrzygnięcie dłuższej konsolidacji, którą obserwowaliśmy na niektórych parach walutowych, w tym eurodolarze. Przełomowy okazał się czwartek, kiedy to poznaliśmy decyzję Banku Anglii i Europejskiego Banku Centralnego odnośnie stóp procentowych.
Dominującym tematem wśród inwestorów od początku 2008r pozostaje jen, słabość rynków akcji oraz prawdopodobieństwo wystąpienia recesji w USA.
Po bardzo negatywnej niespodziance, jaką sprawił nam rynek amerykański, na środowej sesji doszło do gigantycznej fali wyprzedaży na GPW.
Poniedziałkowa sesja nie zmieniała wiele jeśli chodzi o sytuację techniczną na rynku USD.
Wtorkową sesję skończyliśmy w mieszanych nastrojach. Z jednej strony szeroki rynek reprezentowany przez małe i średnie spółki został ponownie przeceniony, jednak z drugiej strony indeks WIG20 zanotował wzrost.
Początek tygodnia rozpoczał się od stabilizacji na większości rynków. Poranek przyniósł krótkotrwałe umocnienie się dolara, które miało jedynie znamiona korekty.
Wczorajsza sesja przebiegała dość spokojnie. W centrum uwagi była waluta japońska, która w dalszym ciągu zyskiwała na wartości na skutek zwiększonej awersji do ryzyka i obaw o kolejną słabszą serię danych makroekonomicznych z USA.