Początek tygodnia przywitał nas nieco mocniejszą złotówką niż w piątek. Sytuacja euro i dolara jest stabilna.
Kalendarz wydarzeń na rozpoczynający się właśnie tydzień wymusza na inwestorach ponowne skupienie uwagi na tym, co się dzieje w USA.
Wczorajsze wystąpienie Bena Bernannke przed Senacką Komisją ds. Bankowości w zasadzie nie wniosło zbyt wiele do obrazu sytuacji w USA.
Od rana nastąpiły duże zmiany na rynku walutowym. Czekają nas dziś trzy publikacje: PKB w Eurolandzie, bilans handlowy w USA oraz nowe zasiłki dla bezrobotnych także w USA. Na koniec wypowie się Ben Bernanke.
Po trzydniowej konsolidacji na rynku eurodolara przyszedł w końcu czwartek, a więc najważniejszy dzień z punktu widzenia wydarzeń natury fundamentalnej.
Za nami kolejny dzień bez większych fajerwerków, przynajmniej jeśli chodzi o sytuację na rynku złotego oraz EURUSD.
Wczorajsze mocne wzrosty na warszawskiej giełdzie nie przełożyły się na umocnienie złotego.
Początek tygodnia na rynku EURUSD przyniósł ze sobą wyhamowanie spadków a nawet lekkie odreagowanie po gwałtownej przecenie eurodolara w ubiegłym tygodniu.
Dzisiejsza sesja zgodnie z oczekiwaniami wpisuje się w przebieg handlu zarysowany podczas dnia wczorajszego, co oznacza próby wyhamowania spadków na rynku EURUSD, a nawet usiłowania zwolenników wspólnej waluty by ten kurs nieco podbić.
Dzień dzisiejszy powinien mieć zbliżony przebieg do wczorajszej sesji, a więc powinniśmy być świadkami próby sił na rynku EURUSD.
Pierwszy dzień nowego tygodnia upłynął pod wpływem wydarzeń, które miały miejsce podczas weekendowej przerwy w handlu.
Brak publikacji makroekonomicznych oznaczać będzie dziś uspokojenie i małą zmienność na rynkach finansowych.
Weekendowa przerwa przyniosła kilka nowych informacji, które pomogły wspólnej walucie w rozpoczęciu nowego tygodnia od umocnienia.
Kończący się tydzień zapowiadał się dość dobrze dla złotego, jednak w ostateczności rodzima waluta straciła na wartości.
Wczoraj byliśmy świadkami dalszych spadków kursu eurodolara.
Czwartek będzie dniem kilku istotnych publikacji dla rynku walut. EBC i Bank Anglii podejmą decyzję odnośnie stóp procentowych. Z kolei zza oceanu poznamy kolejne dane z amerykańskiej gospodarki.
Zgodnie z oczekiwaniami dzisiejszy dzień przyniósł pewne uspokojenie po wczorajszej nerwowej sesji.
Po porannym osłabieniu się krajowa waluta w ciągu dnia zaczęła zyskiwać na wartości.
O ile na początku tygodnia można było mieć nadzieję na względnie spokojny tydzień z szansami na utrzymanie się pozytywnych nastrojów na światowych rynkach.
Jeszcze dziś rano wydawało się, że czeka nas kolejna względnie spokojna sesja, która co prawda miała upłynąć pod dyktando popytu na dolara na rynku EURUSD, jednak skala umocnienia amerykańskiej waluty może budzić niepokój
Dzień wczorajszy przyniósł lekkie uspokojenie nastrojów na rynku eurodolara, którego kurs w ubiegłym tygodniu dość mocno się wahał.
Złotówka otwiera nowy tydzień w okolicach swoich historycznych szczytów względem wspólnej waluty.
Tydzień przywitał nas znacznym umocnieniem złotego. Dziś poznamy dwie publikacje makro: inflacja PPI w strefie Euro oraz zamówienia w przemyśle w USA.
Złotówka otwiera nowy tydzień w okolicach swoich historycznych szczytów względem wspólnej waluty.
Bogactwo danych makro w tym tygodniu było gwarancja sporych emocji w mijającym tygodniu.
Pomimo gwałtownego spadku stóp procentowych w USA w ciągu ostatnich dwóch tygodni i wynikającej z niej wyprzedaży amerykańskiej waluty eurodolar w dalszym ciągu nie był w stanie na dłużej pokonać poziomu 1,49
Dzisiejsze dane ze Strefy Euro mają wyraźnie negatywny charakter. Dynamika cen dóbr i usług konsumpcyjnych okazała się wyższa niż oczekiwano. Wyniosła ona 3,2%, co wskazuje na wzrost presji inflacyjnej.
Przebieg dzisiejszego dnia dobrze odzwierciedla warunki panujące na rynku.
Oprócz decyzji banków centralnych rynki oczekują na dane makroekonomiczne.