Dziś odbywa się wyczekiwana przez rynki coroczna konferencja bankowców w Jackson Hole, w stanie Wyoming. Jej punktem kulminacyjnym będzie przemówienie szefa FEDu, które rozpocznie się o godz. 16:00 polskiego czasu.
Nastroje inwestorów popsuły się przez dane z amerykańskiego rynku pracy. Liczba nowych osób ubiegających się o zasiłek dla bezrobotnych utrzymuje się od dłuższego czasu powyżej liczby 400 tys. tygodniowo.
Gwałtowne spadki ceny złota z wczoraj zatrzymały się na wysokości 1730 dolarów za uncję, czyli w okolicach minimów osiągniętych przez korektę z 12 sierpnia.
Trwa największa od 18 miesięcy przecena kursu złota. Zmniejszenie awersji do ryzyka i realizacja zysków pociągnęły za sobą spadki, których skala zaskoczyła inwestorów.
Wczorajsze zwyżki noszą nie tylko znamiona korekcyjnego odbicia po gwałtownych wyprzedażach z końca ubiegłego tygodnia, ale mogą też świadczyć o optymizmie uczestników rynku przed piątkowym wystąpieniem Bena Bernanke w Jackson Hole.
W strefie euro obserwujemy narastające nerwowe nastroje. Są one wywołane kumulacją czynników, wśród których dzisiaj najważniejszym były dane z Europy.
Wczesnym ranem poznaliśmy odczyt PMI dla chińskiego sektora przemysłowego. Odnotował on nieznaczny wzrost, osiągając poziom 49,8 wobec poprzedniego 49,3 ale już drugi miesiąc znajduje się poniżej granicznej linii 50 punktów, oznaczającej spadek aktywności.
Nie ustają dyskusje na temat pomysłu emisji euroobligacji mających na celu sfinansowanie kosztów ratowania strefy euro, w której rozprzestrzenia się kryzys fiskalny.
Na najbliższy piątek zaplanowano konferencję Bena Bernanke w Jackson Hole. To tam, dokładnie rok temu prezes FEDu ogłosił, że bank uruchamia drugą rundę programu wykupu obligacji na kwotę 600 miliardów dolarów.
Czwartek obfitował w odczyty ekonomiczne, które przyniosły bardzo mocne rozczarowanie i przełożyły się na spadki indeksów giełdowych, w ślad za którymi ruszył kurs eurodolara. Dziś popołudniowemu odreagowaniu na globalnych parkietach towarzyszyły wzrosty kursu EUR/USD.
Wczorajsze załamanie na rynkach miało swoją kontynuację w nocy podczas sesji azjatyckiej. Inwestorzy wycofujący się z rynku akcji ponownie poszukiwali bezpiecznych przystani dla swoich aktywów.
Szwajcarski rząd wesprze krajowych przedsiębiorców sumą blisko 2 miliardów franków, aby zminimalizować negatywny wpływ na gospodarkę wyjątkowo silnego franka.
Szwajcarski Bank Narodowy poinformował dziś, iż nadal prowadzić będzie działania mające na celu osłabienie franka. Z wypowiedzi banku centralnego wynika, iż użyte będą jedynie konwencjonalne metody, mające na celu zwiększenie płynności na rynku franka.
We wtorek amerykańskie indeksy powróciły do zniżek. Nastrojom inwestorów nie sprzyjały dane sugerujące zdecydowane wyhamowanie dynamiki wzrostu gospodarczego na Starym Kontynencie, a nie były ich w stanie wesprzeć nawet dobre dane dotyczące dynamiki produkcji przemysłowej w USA.
Podczas wczorajszej konferencji przywódcy Francji i Niemiec ujawnili swoje długoterminowe plany dotyczące stabilizacji strefy euro.
O godzinie 16:00 rozpoczęło się spotkanie prezydenta Francji Nicolasa Sarkozego z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Jego oficjalna tematyka to oczywiście kryzys zadłużenia strefy euro, choć media spekulują, że dziś zostanie wstępnie zaplanowana emisja obligacji strefy euro, co dementuje rzecznik niemieckiego rządu.
Dziś czeka nas bardzo intensywna sesja na rynkach pod względem ilości informacji, które napłyną na rynek.
Choć na polskim rynku wczorajszy dzień był wolny od handlu na giełdzie, to ze świata napłynęło wiele informacji, które będą miały wpływ na dzisiejszą sytuację.
Wczorajsza popołudniowa część sesji na rynkach walutowych przyniosła uspokojenie. Kurs EUR/USD poruszał się w dość wąskim przedziale 1,4240-80.
Po umocnieniu amerykańskiej waluty w pierwszej część wczorajszej sesji, kiedy to kurs EUR/USD osiągnął poziom 1,4110, następne godziny przyniosły zanegowanie wcześniejszego ruchu.
Wczorajsze umocnienie się franka szwajcarskiego, jakie nastąpiło po konferencji FOMC sprowokowało Szwajcarski Bank Narodowy do kolejnej interwencji.
FOMC spotyka się dzisiaj, aby przedyskutować bieżącą sytuację rynkową oraz podjąć decyzję w sprawie wysokości stóp procentowych. Obecnie znajdują się one na poziomie 0,25 proc. i spodziewane jest pozostawienie ich bez zmian.
Poniedziałkowe popołudnie upłynęło na lekkim odreagowaniu na rynkach. Decyzja S&P nie bez powodu została ogłoszona w piątek po zakończeniu sesji w USA – dzięki temu przez weekend inwestorzy mogli przygotować strategie inwestycyjne na rozpoczynający się dziś tydzień.
Po raz pierwszy w historii amerykańskie obligacje zostały zdegradowane o poziom poniżej najwyższego AAA. W piątek wieczorem agencja S&P obniżyła rating USA, czego spodziewano się od ponad tygodnia.
Zdecydowanie najważniejszymi danymi na jakie czekały dziś rynki były oficjalne informacje na temat amerykańskiego bezrobocia, które nadeszły o godzinie 14:30.
Wczorajsze przemówcie Jean-Claude Trichet spowodowało na rynkach wzrost awersji do ryzyka i ponowne obawy o los strefy euro. Prezes Europejskiego Banku Centralnego powiedział, że ECB skupował obligacje Irlandii i Portugalii, co może zastanawiać, gdyż te dwa kraje nie mają w ostatnim czasie tak dużych problemów fiskalnych jak Włochy czy Hiszpania.
Wydarzeniem, na które inwestorzy czekali dziś najbardziej, była konferencja Europejskiego Banku Centralnego z udziałem prezesa Jean-Claude Tricheta.
Od dłuższego czasu obserwujemy napływ kapitału do tzw. bezpiecznych aktywów, co jest spowodowane obawami międzynarodowych inwestorów o dalszy los euro oraz dolara.
Miniony dzień był jednym ze spokojniejszych jakie mogliśmy obserwować w poprzednich tygodniach. Sytuacja kryzysowa w Stanach Zjednoczonych została opanowana. Zarówno Izba Reprezentantów, jak i amerykański Senat zatwierdziły decyzję o podniesieniu ustawowego limitu zadłużenia oraz towarzyszący jej plan cięcia wydatków o 2,1 biliona dolarów w ciągu najbliższych 10 lat.
Rynków nie uspokoiło przyjęcie przez Senat projektu zakładającego podniesienie limitu zadłużenia w USA i cięcia wydatków o 2,1 biliona dolarów w ciągu najbliższych 10 lat.