Forum

Komentarze użytkownika "marlowe"

Komentarze użytkownika: marlowe

marlowe / 2007-05-24 11:41 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
Brydziu wszyscy znamy Twoją wartość :)
A czy tak pisałaś nawet nie chce mi się sprawdzać. Czemu się unosisz? Ja przyznaję, że to dokładnie moje słowa tam były wklejone. Pamiętać to będę długo, bo nieźle od rynku oberwałem :)

Re: Tylko zdrowe ryby płyną pod prąd

marlowe / 2007-05-24 11:26 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
Ktoś tam na dole wkleił trochę tekstów sprzed kilku miesięcy :)
Najbardziej mnie powaliły długie na spadki Brydzi :D:D
Aj i przypomniał mi ten ktoś moment, w którym dostałem po dupie na opcjach :D Liczyłem na spadki tak jak teraz, tylko, że nie miałem wtedy akcji...
Niezły taki powrót do przeszłości :D
Witam wszystkich
marlowe / 2007-05-24 02:06 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
też ię poczytać coś jeszcze przed snem :) Do jutra :)
marlowe / 2007-05-24 02:02 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
dziękuję :)
marlowe / 2007-05-24 01:59 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
Jaka uraza. :D Nie wiedziałem o co Ci chodzi z tym pomijaniem to zapytałem :)
Wielkie dzięki za uznanie... Nie zasłużyłem. Młody na giełdzie jestem i ciągle się uczę, jak my wszyscy. Chciałbym tylko kierować moim mózgiem w jakieś rozsądne rejony, a nie na niepotrzebna manowce naganiania bez powodu, czy czegokolwiek innego. Jak coś kupuje to staram sie podzielić z innymi powodami. Może ktoś mi to z głowy wybije i kupię co innego?
I tyle :)

Pozdrawiam serdecznie
marlowe / 2007-05-24 01:57 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
Zobaczymy Bebe... Może... Należy mieć nadzieję... Niestety na bblog.pl jest tona ludzi, co sądzą, że państwo jest do niczego nie potrzebne... I widzisz... Oni nie zamierzają robić nic dopóki państwo nie zniknie, jak by chcieli... Ale jest jeszcze trochę rozsądnych ludzi w tym kraju... Może się uda... Na razie kiepsko idzie jak spojrzę na komentarze. Co nieco będę musiał w pomyśle może zmienić. Ale o to chodzi. Myślenie zbiorowe, burza w szklance wody, a może coś się z tego wykluje :)

Pozdrawiam serdecznie :)
marlowe / 2007-05-24 01:39 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
marbo, czuję się pominięty...

;P O co Ci chodziło z tym mijaniem?
marlowe / 2007-05-24 01:38 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
Acha, muszę dodać dlaczego tak piszę. Myślę, że Buffet tyle zrobił, bo właśnie kupował spółki, które przetrwały wszelkie korekty. Choć prawda,że w stanach to dawno prawdziwej korekty nie było :)
marlowe / 2007-05-24 01:36 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
to racja. Tylko tak sobie myślę... Wiesz, ze świetnej fury można chwilowo zrezygnować jak jest recesja, z "lofta" też, z nowego garnituru i tak dalej. A z konta w banku, prądu, jedzenia, czy "normalnego" mieszkania już nie bardzo...
marlowe / 2007-05-24 01:33 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
A gdzie mnie pominąłeś jeśli można spytać? :)
marlowe / 2007-05-24 01:29 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
:) do jutra marbo :)
marlowe / 2007-05-24 01:28 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
Witam serdecznie :)
Może i drogie. Ale uważam też, że BPH dla niektórych było drogie po 200zł, potem za 500 to były już niebiosa... A ile teraz kosztuje? Zresztą trudno oczekiwać, żeby taka spora grupa kosztowała 20zł... :)

Re: Zasłużony odpoczynek

marlowe / 2007-05-24 01:25 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
Właśnie na dobre spanie obejrzałem sobie ponownie wywiad z Warrenem Buffetem. Zastanawiam się, czy mam spółki, które mogę zrozumieć, i które chciałbym mieć za 10 czy 20 lat w portfelu. Hm...
Stalexport mogę trzymać. A4 będzie przecież stała gdzie stoi, a może będzie jeszcze tego więcej.
BBI Development... Sam mówiłem, że to inwestycja na trzy lata. Wtedy zacznie przynosić konkretne korzyści. No... chyba, że nie będzie chętnych do kupienia loftów, bo będzie rececha...
PBG? Co tu dużo mówić... Ludzie jedzą to i robią kaki. A kanalizacja je odprowadza. Czasem trzeba nową postawić, czasem starą nareperować. Git.
Rafako? Jestem pewien, że gdyby buffet żył w Polsce i gdyby nie było komuny, to by tą spółkę trzymał od lat 70tych albo dłużej. Tyle firma przetrwała: komunę, prywatyzację, reprywatyzację, lustrację, powódź z 1997 roku. I ciągle działa. Spółeczka betonowa :)
CEZ... Hm... No trudno mi powiedzieć, że rozumiem ten biznes. Na chłopski rozum to wiele do rozumienia nie ma. Im szersza działalność, tym większe przychody. A oni działają w Niemczech, Czechach, Polsce, na Węgrzech i cholera wie gdzie jeszcze :):) I wszyscy, których mają pod skrzydłami używają prądu. Jak Rosja kurek zakręci to tego prądu więcej schodzi. W Polsce mamy jeszcze kupę węgla. No chyba nie ma się czym martwić w okresie 10lat. A przynajmniej wygląda to bardziej pewnie niż Polska Grupa Energetyczna powstająca w bólach...
Makarony Polskie. I tu się mocniej zastanawiam, bo w końcu to tylko makarony. Ale liczę na powtórkę ze Sfinksa i ostatnio kolastyny, którą puściłem tanio i nie żałuję, bo gdzie indziej zarobiłem więcej. Jednak z żywieniówką chyba muszę lepiej przymierzyć na dłuższy okres...

Ktoś coś zechce dodać?

Re: Zasłużony odpoczynek

marlowe / 2007-05-24 00:34 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
Dobry :) Jak jest? Rafako żondzi! Cez krulóje! PBG daje popalić. Stalexport się odbija :)
A co z makaronami i BBI Dev???
marlowe / 2007-05-23 09:26 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
no

Najnowsze wpisy