A tu kolega przesadzil :) Jak to sie skorekci? :))))

No jak to? a to nie byl relax? :) CU

ponosi oplaty a wszystko po to zeby inwestor byl zadowolony :)

Animator pilnuje plynnosci kursu - to znaczy robi tak zeby Ci sie wydawalo, ze spolka rosnie ;). Czesto pojawiaja sie informacje o drobnych transakcjach na papierach spolek wykonane w ramach pelnienia funcji animatora.

Jezeli jestes tak krotko to nie rob bledow. Nie probuj szybko zarabiac i szybko spekulacyjnie odrabiac straty. Na poczatek dobrze jest wchodzic w gielde powoli - nie cala kasa. Jak kupiles za cala kase to zrob przeglad i pomysl ktora spolke chcialbys miec w portfelu na nastepny rok i dlaczego. Inna rzecz to nie sprzedawaj ze strata - znane powiedzenie gieldowe mowi, ze nawet slon sie odbije. Dlatego jesli cos lekko spadlo to nic jeszcze nie znaczy. Pomysl w ten sposob, ze trudno trafic dokladnie w dolek i kupic akcje wtedy gdy sa najtansze, moga troche spadac ale jak sa dobre to urosna. Wiem, ze latwo tak mowic. Samemu zdarzalo mi sie sprzedac dobre spolki ze strata bo nie wytrzymalem. Z perespektywy dwoch tygodni nie da sie ocenic trzeba cierpliwosci ...

jesli to do mnie to dzieki za pozytywna ocene :)

"dwa z plusem i po rodzicow" ;)
a Pink Floyd kojarzy mi sie, z naszym pokojem w akademiku na poczatku lat 90-tych. To byl kompromis - wszystkim sie podobali i tym co sluchali hard rocka i heavy metalu tak jak ja i tym co woleli lzejsze brzmienie. Echh - mam jakis dzien wspomnien...

Mysle, ze to nie tak. Jak cos robie to wkladam w to siebie. To samo jest z gielda - dla mnie nie sa wazne pieniadze ale osiaganie celow. Kiedy gram w pilke nozna - a jak moge to gram, tez musze wygrywac. Jak mojej druzynie nie chce sie grac to biegam po calym boisku - coz to pewnie jakis defekt mozgu ;)

dzieki, ale mam prosbe: przypominaj mi o tej strategii co jakis czas. Od czasu do czasu po wiekszych sukcesach wlacza mi sie "cwaniaczek gieldowy" i wydaje mi sie, ze przemnoze kase kilka razy w miesiac. Wtedy zazwyczaj stan mich srodkow nieco sie uszczupla i po mocnym orzezwieniu wracam do nudnego zarabiania na dobrych spolkach :)