To się wydaje takie wyrachowane ale intercyza to podstawa ...

Witam,
Widzę niedźwiedzie nastroje na forum. W sumie to nie ma się czemu dziwić, fakty wskazują, że tak powinno być.
Byki coraz mniej liczne ... teraz nie wypada wręcz mieć byczych poglądów. Miałem dzisiaj komuś powiedzieć, że byczę się na kanapie i nawet to wydało mi się niestosowne. Wszystko to jak z książki ... czekamy jeszcze aby ostatni optymiści powiedzieli, że jest źle i będzie jeszcze gorzej. To będzie czas przesilenia i wtedy będzie można powiedzieć, że jesteśmy w środku bessy. Dziwi mnie obnoszenie się z kryzysem i czarnowidztwo co do giełdy tych, którzy jak było wiadomo, że poleci i to daleko byli optymistami. To swoisty wskaźnik. Giełda to głównie psychologia. Tutaj nie jest ważna obecna sytuacja gospodarcza, obecne wydarzenia są tylko pożywką spekulantów. Na giełdzie liczy się przyszłość .. której nikt do końca nie jest w stanie przewidzieć a Ci co dobrze przewidują mogą stać się bogatymi ludźmi.

Ty Warren nie kombinuj tylko znajdz fajne mieszkanie w dobrej cenie i bierz kredyt w CHF. Do czasu jak to załatwisz to CHF złapie szczyt około 3.50. Później Twój kredyt będzie się sam spłacał. Póki co oprocentowanie jest niskie (można spokojnie wynegocjować 2%). Taka okazja może się już nie powtórzyć.

Coś ten Grunwald był przereklamowany ... trudno było nawet zauważyć jak przelecieliśmy do wcześniejszych wydarzeń ..
... czy ten Kenobi nie jest czasami z JP Morgan? ;))

Teza, że w marcu możemy być świadkami zmian na rynku, staje się coraz bardziej prawdopodobna. Takie spadki nie będą trwały długo bo ceny załapią minusy...

Sorry Kenobi, ja nie jestem takim twardzielem i nie mam tyle czasu żeby grać na kontraktach. Poza tym moim zdaniem na kontrakty nie ma mocnych. Jak dobrze na tym wychodzisz to chwała Ci za to, wielki szacun! Gra na S-kach staje się jednak coraz bardziej niebezpieczna. Uważaj bo w razie czego nie będziesz sypał koszami ... no chyba, że to też możesz ... Pozdrawiam

Dlatego jak zacznie się zielony ludzie przyzwyczajeni do czerwonego będą się bali kupwać ;)

A "Chłopaki nie płacą" to chyba o opcjach? ;)

Obyście mieli rację. Ja nie mam nic przeciwko ale .. jak patrzeć na historyczne wykresy to zmiana trendu nie następowała z dnia na dzień. Moim zdaniem jutro lub pojutrze koniec tego sypania, ale jeden dwa dni pomyłki też drogo kosztują ...
Jestem też zdania, że jak teraz ktoś kupuje to powinien być przygotowany na trzymanie przez ładnych parę lat.