Kolejne dobre dane makro z USA - tym razem wzrost indeksu ISM dla usług do 55,4 pkt. w październiku wobec 54,4 pkt. we wrześniu - dały pretekst do umocnienia dolara.
Kurs euro jest zbyt wysoki i może podkopać wątłe ożywienie gospodarcze.
Bank Centralny Australii może nadal prowadzić tzw. grę słów, aby nie dopuścić do wzrostu oczekiwań związanych z podwyżką stóp procentowych wcześniej niż w 2015 roku.
Początek nowego tygodnia na rynku złotego przebiega pod znakiem lekkiego odreagowania na krajowej walucie po piątkowym wyraźnym spadku.
Jesteśmy świadkami jedynie technicznej korekty parotygodniowego umocnienia złotego - uspokaja analityk DM BOŚ.
To powinno dać pretekst do osłabienia dolara względem głównych walut.
Poranny, środowy handel na rynku złotego przebiega pod znakiem lekkiego osłabienia polskiej waluty.
Takie informacje z ECB to wyraźny sygnał dla spekulantów, że droga w okolice 1,40 na EUR/USD pozostaje otwarta.
Popołudniowe dane z USA zdecydują o sytuacji na rynku dolara.
Początek tygodnia na rynku złotego minął pod znakiem próby korekty w ślad za lekkim spadkiem kwotowań eurodolara.
W tym tygodniu liczyć się będzie przede wszystkim posiedzenie Federalnego Komitetu Otwartego Rynku oraz zbliżający się wielkimi krokami koniec miesiąca.
Trend nadal pozostaje spadkowy, a inwestorzy czekają na potencjalne preteksty do ruchu po komunikacie FED w środę wieczorem.
Ostatnie kilkanaście sesji na rynku złotego mija pod znakiem konsolidacji w okolicach kilkutygodniowych maksimów.
A w kalendarzu jest ich wiele – w poniedziałek poznamy zaległą produkcję przemysłową za wrzesień, we wtorek sprzedaż detaliczną i inflację PPI. Kluczowa będzie jednak środa.
Dziś na rynku pojawiły dane z Niemiec. Indeks Ifo osiągnął wartość 107,4 punktów.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na polskich aktywach przebiegało w spokojnej atmosferze.
Rynek jest bliżej, niż dalej korekty, która pozwoli na odrobienie części strat przez amerykańską walutę.
Analiza techniczna koszyka dolarowego sugeruje rosnące prawdopodobieństwo chwilowego zatrzymania negatywnej tendencji.
Poranny handel na rynku złotego to próba kontynuacji wczorajszej korekty.
Spekulacje jakoby największe chińskie instytucje finansowe miały spore problemy ze złymi kredytami, wzbudziły obawy związane ze stabilnością tamtejszego sektora bankowego i zmusiły do zadania pytania dotyczącego „kosztów" obserwowanego w ostatnich latach chińskiego ożywienia.
Poranny handel na rynku złotego przebiega w spokojnych nastrojach po wczorajszym lekkim umocnieniu w ślad za poprawą nastrojów na rynku bazowym.
Poranny handel na rynku złotego przynosi stabilizację kwotowań polskiej waluty po wczorajszej realizacji zysków przez część uczestników obrotu.
Początek ostatniej sesji tego tygodnia na rynku złotego przynosi stabilizację kursów po wczorajszej próbie umocnienie polskiej waluty.
Barack Obama podpisał porozumienie podnoszące limit zadłużenia do 7 lutego oraz zapewniający finansowanie rządu federalnego do połowy stycznia.
Zdaniem ekonomistów, PKB Stanów Zjednoczonych za czwarty kwartał będzie tylko o 0,3 pkt. procentowych niższy, względem pierwotnych założeń.
Sprawdź, co rano dzieje się na rynku walutowym.
Przeczytaj o tym, co rano dzieje się na rynku walutowym.
Kombinacja lepszego indeksu ZEW z Niemiec i słabszego odczytu wskaźnika aktywności sektora przetwórczego w regionie Nowego Jorku powinna raczej dać dzisiaj preteksty do wzrostu EUR/USD.
Z wypowiedzi amerykańskich polityków wynika, że porozumienie w Kongresie jest coraz bliżej. Jest ono pewną modyfikacją tego, co Demokraci odrzucili w weekend.