Dobre wyniki spółek za Oceanem poprawiły nastroje na rynkach. Również na rynku walutowym widać poprawę.
Złotówka wciąż powyżej kluczowych poziomów w stosunku do dolara i euro. Z kolei dolar wczoraj umocnił się wobec euro.
Początek tygodnia przyniósł wreszcie jakieś poważniejsze odreagowanie na rynku EURUSD.
Nowy tydzień rozpoczął się od spadków na światowych giełdach, choć trzeba przyznać, że wyprzedaż akcji podczas europejskiej sesji nieco wyhamowała.
Od rana para EUR/USD systematycznie schodzi w dół. Z kolei złoty zaczyna słabnąć w stosunku do Euro.
Nowy tydzień witamy nienajlepszymi nastrojami, które doprowadziły do 2,5% spadku indeksu Nikkei 225.
Opublikowane we wtorek dane o inflacji PPI oraz sprzedaży detalicznej w strefie euro nie wpłynęły na zmianę decyzji Europejskiego Banku Centralnego w sprawie stóp procentowych.
Na rynkach spodziewane jest lekkie odreagowanie. Dane makro nie powinny mieć większego wpływu.
Wyprzedaż dolara wpłynęła na umocnienie złotego. Inwestorzy czekają na decyzje ws. stóp procentowych w strefie euro.
Wczorajszy dzień to kontynuacja wyprzedaży dolara, wywołanej spekulacjami na temat dywersyfikacji chińskich rezerw, w której wyniku eurodolar wystrzelił w górę i ustanowił nowy historyczny szczyt w rejonie 1,4725.
W ciągu wczorajszego dnia obserwowaliśmy dalszą wędrówkę eurodolara w górę, zakończoną sukcesem w postaci pokonania syntetycznego historycznego szczytu z okolic 1,4535.
Eurodolar zanotował kolejną wzrostową sesję podczas której pokonał poziom dotychczasowego historycznego szczytu w rejonie 1,4535.
Za najważniejsze wydarzenia dnia wczorajszego należy uznać nieudany atak kursu EURUSD na poziom wsparcia z okolic 1,4450, który potwierdza silną tendencję wzrostową obowiązującą na tym rynku.
Dzisiejszy dzień zgodnie z oczekiwaniami upłynął spokojnie, choć przez cały czas widoczna była ostrożność inwestorów, którzy niechętnie podejmowali ryzyko.
Po decyzji FED o obniżeniu stóp procentowych dolar traci na wartości. Kwestią czasu jest gdy na eurodolarze zobaczymy 1,4510 oraz 1,4520.
Po burzliwej końcówce tygodnia na rynkach akcyjnych, której przyczyną były kolejne doniesienia o stratach, na jakie narażone są wiodące amerykańskie banki w związku z ich zaangażowaniem się w instrumentach powiązanych z rynkiem ryzykownych kredytów hipotecznych w USA.
Po decyzji Fed-u dolar traci na wartości w stosunku do euro. Rynek czeka na kolejne dane.
Pomimo sporej liczby istotnych wydarzeń, które miały miejsce w środę wieczorem i w czwartek, inwestorzy krajowi niewiele stracili, gdyż rynek eurodolara znajduje się obecnie w okolicach notowanych w środowe popołudnie.
Rynki oczekują kolejnej obniżki stóp procentowych w USA. Najpierw jednak na rynek napłyną dane makroekonomiczne ze strefy euro.
Rynkiem kierują obecnie oczekiwania inwestorów kolejnej obniżki stóp procentowych w USA, co oczywiście jest przyczyną słabości amerykańskiej waluty, której kurs względem euro w konsekwencji znalazł się dziś rano na poziomie 1,4451, poprawiając tym samym dotychczasowy historyczny rekord (1,4437).
Początek tygodnia upłynął pod znakiem oczekiwania inwestorów na decyzję FED w sprawie stóp procentowych, a związana z tym wydarzeniem niepewność przełożyła się na poszukiwanie przez rynek eurodolara kierunku dalszego ruchu.
Dzień upływa pod znakiem wyczekiwania na dolarze. Natomiast wczorajsze rekordy na WIG20 było "okupione" niewielkimi obrotami, które nie pokazywały rzeczywistej siły rynku.
W dniu wczorajszym obserwowaliśmy grę inwestorów pod jutrzejszą decyzję FED w sprawie stóp procentowych.
Końca umacniania złotówki nie widać. Nie ma sygnałów, które mogłyby wpłynąć na spadek naszej waluty.
Eurodolar osiągnął nowy historyczny szczyt 1,4371, a złotówka nadal się umacnia. Dzisiejsze notowania będą zależne od indeksu nastrojów konsumentów w USA, który poznamy dziś po południu.
Dzisiejszy dzień rozpoczynamy od kolejnego szczytu ustanowionego na rynku eurodolara, który jak na razie wyhamował wzrosty w rejonie 1,4370.
Dzisiejszy dzień upłynął w cieniu danych z amerykańskiego rynku pracy, gdyż oczekiwania inwestorów wyniku słabszego od prognozy rynkowej od samego rana pchało w górę kurs EURUSD.
Przebieg wczorajszego dnia potwierdza pewne niezdecydowanie rynku, co do dalszego kierunku ruchu eurodolara. Najlepiej tą niepewność inwestorów odzwierciedla zachowanie się kursu EURUSD bezpośrednio po upublicznieniu wyników sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA.
Dzień dzisiejszy kolejny raz pokazał, jak dużą wagę przywiązują inwestorzy do informacji z USA. Fakt, że na godzinę 16:00 zaplanowana była publikacja wyników sprzedaży domów na rynku wtórnym w USA odbił się negatywnie na aktywności inwestorów.
Decydujące znaczenie dla wartości dolara będą miały nie tyle dane z UE co z USA.