Poniedziałkowe notowania pary EUR/USD miały dwie odsłony. Z początku sesji wydawało się, że popyt zdoła podnieść ceny w okolice 1,36, jednak początek sesji europejskiej skasował cały dorobek popytu wypracowanego w czasie sesji azjatyckiej.
Zmniejszenie awersji do ryzyka widać także było na piątkowej sesji amerykańskiej giełdy, a także po dzisiejszym przebiegu notowań w Azji.
W tym tygodniu kurs dolara wzrósł z 2,83 do 2,89 zł, natomiast euro podrożało z 3,85 do 3,92 zł.
Notowania wspólnej waluty nabrały rozpędu. Po nieudanym teście inwestorzy doprowadzili do szybkiego zejścia w okolice 1,36. Wydawało się, że popyt powalczy o tę granicę, jednak dzisiejszy poranek przyniósł dalsze osłabienie.
Dzisiejszy kurs głównej pary walutowej odznaczył się sporym spadkiem. Korekta rozpoczęta już w sesji azjatyckiej była kontynuowana w europejskiej części handlu i dotarła do poziomu 1,3580.
Główna para walutowa wczorajszą sesję może zaliczyć do udanych. Jednak dzisiejsze poranne cofnięcie może martwić.
Notowania wspólnej waluty przez większość dnia działały wręcz usypiająco. Wahania w zakresie konsolidacji pomiędzy 1,3620-1,3650 w bezpośredni sposób oddawały atmosferę dzisiejszej sesji.
Początek tygodnia był bardzo łaskawy dla pary EUR/USD. Ze swojego lokalnego dołka na poziomie 1,3550, kurs eurodolara rozpoczął swój trzydniowy rajd w kierunku oporu na 1,3850.
Po ostatnim dwudniowym wzroście na rynku głównej pary walutowej dziś mogliśmy obserwować zniżkowanie kursu. Tempo spadku EUR/USD nie było takie jakie towarzyszyło wzrostom w poprzednich dniach i w dużej mierze wynikało z nieobecności z powodu święta chińskich rynków finansowych.
W czasie wczorajszej sesji za oceanem popyt w zdecydowany sposób skasował ostatnie nadzieje podaży na utrzymanie oporu, który wyznaczał ostatni lokalny szczyt na poziomie 1,3750 i z impetem przekroczył poziom 1,38.
Po wczorajszym dobrym odreagowaniu piątkowych spadków dziś wspólna waluta kontynuowała swoją aprecjację wobec dolara. Dodatkowo udało jej się ustanowić czwarty i najwyższy w tym roku szczyt na poziomie 1,3775.
Wczorajszy dzień na rynku głównej pary walutowej odznaczył się nieustannym wzrostem. Odrobienie strat z piątku pozwoliło na bardziej przychylne spojrzenie inwestorów na rynki w najbliższym czasie.
Po piątkowej korekcie dziś na parze EUR/USD nie ma już śladu. Kurs rósł przez cały dzień i pod koniec dnia dotarł do poziomu 1,3710.
Odwrót inwestorów z ryzykowniejszych rynków odczuł także polski złoty, który w piątek osłabł wobec głównych walut. Zaowocowało to wzmocnieniem trendu wzrostowego na parach złotowych, który powstał po wybiciu się z kanałów konsolidacyjnych.
Miniony tydzień przyniósł spory wzrost na głównej parze walutowej. Początek wzrostu z poziomu 1,3570 po ustaleniu kilku nowych lokalnych szczytów zakończył się na poziomie 1,3690. Pomimo dużych starań inwestorów o nie opuszczanie okolic 1,37, to zmęczenie próbą przebicia 1,3750 zadecydowało o spadku kursu pod koniec piątkowej sesji.
Wczorajsza pierwsza partia danych ze Stanów Zjednoczonych pozwoliła głównej parze walutowej na dłuższe testowanie kolejnego istotnego poziomu oporu o wartości 1.3750.
Dzisiejszy dzień upłynął głównej parze walutowej w zmiennych emocjach. Spokojne poranne wzrosty wznoszące EUR/USD ponad 1,37 zostały zakłócone informacjami o obniżeniu ratingu Japonii z AA do AA-.
Wczorajsza decyzja Federalnego Komitetu Otwartego Rynku o nie podwyższaniu stóp procentowych nie wpłynęła znacząco na osłabienie dolara. Taka decyzja była bowiem oczekiwana przez analityków, więc sama w sobie nie wzbudziła większych emocji.
Po porannym zrealizowaniu zysków inwestorzy z rynku głównej pary walutowej ponownie ruszyli do zakupów, ustanawiając przed południem nowy lokalny szczyt 1,3720.
Dziś inwestorzy skupią swoją uwagę przede wszystkim na wieczornym posiedzeniu FOMC i decyzji w sprawie stóp.
Po przedpołudniowym zamieszaniu wywołanym złymi doniesieniami z brytyjskiej gospodarki, pod koniec dnia rynek głównej pary walutowej nadal pozostaje rozchwiany.
Na rynku głównej pary walutowej nadal obserwujemy pozycjonowanie się inwestorów pod środową decyzję Federalnego Komitetu Otwartego Rynku w sprawie stóp procentowych.
Kupujący walutę prawdopodobnie zaczęli ustalać swoje pozycje względem środowej decyzji Federalnego Komitetu Otwartego Rynku w sprawie stóp procentowych.
Nadchodzący tydzień dla par złotowych może upłynąć pod znakiem aprecjacji polskiej waluty.
Poniedziałkowy marazm na rynku głównej pary walutowej wywołany był kilkoma czynnikami.
Wczorajszy dzień przyniósł sporo zamieszania na głównej parze walutowej. Jej kurs pod wpływem danych makro mocno wahał się między poziomem 1,34 a 1,35.
Czwartkowe notowania głównej pary walutowej zostały podzielone na dwa okresy. Pierwszy poranny obrazował umacnianie się wspólnej waluty, która w południe dotarła do poziomu 1,3506.
Po ustaleniu wczorajszych lokalnych maksimów, dziś na rynku głównej pary walutowej zawitała korekta.
Dzisiejszy dzień na rynku głównej pary walutowej znów upłynął pod znakiem wzrostów.
Główna para walutowa kontynuuje ruch w trendzie wzrostowym, mimo że początek wczorajszej sesji amerykańskiej przyniósł próbę odbicia na niższe poziomy.