Pierwsza sesja po Świętach przebiegała bardzo spokojnie. Spora część inwestorów najprawdopodobniej zrobiła sobie już przerwę do końca roku, dlatego płynność w trakcie sesji europejskiej była wyraźnie ograniczona.
Najprawdopodobniej czeka nas tydzień ze średnią zmiennością, która będzie pojawiać się szczególnie w okolicach danych makro.
Dzisiejszy dzień, mimo że tuż przed Wigilią Świąt Bożego Narodzenia, dostarczył inwestorom kilka okazji do zarobienia. Główna para walutowa, po wczorajszych spadkach, stopniowo przesuwała się w górę.
Poniedziałkowa sesja na głównej parze przyniosła istotne z punktu widzenia analizy technicznej wydarzenie dla byków.
Obecnie kurs EUR/USD znajduje się na poziomie 1,4392 i jeśli nie napłyną żadne niespodziewane wiadomości, to ostatnie godziny handlu w tym tygodniu mogą należeć w końcu do byków.
Wczorajsza decyzja FED nie zaskoczyła inwestorów - stopy procentowe w USA pozostały na niezmienionym poziomie w przedziale 0-0,25%.
Niedawne przebicie ważnych poziomów oporu zarówno na USD/PLN jak i EUR/PLN doprowadziło do przyspieszenia tempa wzrostów.
Dzisiejsza sesja stała pod znakiem kontynuacji trendu umacniania waluty amerykańskiej. Opublikowane rano dane z Niemiec zaskoczyły delikatnie na plus, jednak w porównaniu z poprzednim odczytem bieżąca wartość była niższa, dlatego wiadomość ta sprzyjała spadkom.
Dane mogą dziś sprzyjać umacnianiu waluty amerykańskiej, dlatego warto obserwować jakie będą pojawiać się rzeczywiste odczyty publikowanych dziś wskaźników.
Dzisiejsza sesja nie obfitowała w istotne publikacje makroekonomiczne, ale i tak obserwowaliśmy zmienność na przyzwoitym poziomie.
Mimo wczorajszej obrony istotnego wsparcia na głównej parze popyt na wspólną walutę nadal pozostaje słaby.
Pierwsze godziny dzisiejszej sesji przyniosły sporą niepewność inwestorów, ponieważ kurs EUR/USD podlegał znacznej zmienności. Wszystko to działo się w okolicach poziomu 1,47, który obecnie stanowi ważny poziom wsparcia dla tej pary.
Dzisiejsza sesja miała ponownie dynamiczny przebieg, dzięki czemu inwestorzy mieli sporo okazji do zarobienia.
Inwestorzy wycofując się z ryzykownych aktywów sprzedawali także złotego, przez co pary złotowe wyraźnie odsunęły się od niedawnych minimów.
Dzisiejsza sesja przyniesie jedynie jedną publikację, w dodatku będzie to wiadomość nieco mniej istotna. O godzinie 12:00 poznamy dynamikę produkcji przemysłowej w Niemczech.
Obecna sytuacja techniczna sprzyja dalszemu umocnieniu naszej waluty, choć warto pamiętać, że bardzo duże znaczenie mają nastroje globalne.
Zawirowanie na głównej parze wywołane popołudniowymi danymi skutkowało powrotem kursów w okolice poziomów otwarcia, dlatego ostatecznie nasza waluta kończyła sesję europejską na neutralnych poziomach.
Mimo wczorajszych słabszych danych szacunkowych z amerykańskiego rynku pracy inwestorzy nadal wierzą, że piątkowy oficjalny odczyt będzie na dobrym poziomie.
Zdecydowana większość dzisiejszej sesji europejskiej charakteryzowała się spokojnym handlem w stosunkowo wąskim przedziale 1,5085 - 1,5105.
Nałożenie się na to dobrych nastrojów inwestorów zagranicznych pomogło w umocnieniu naszej waluty, czyli zdecydowanych spadkach par złotowych.