Wczorajszy dzień na rynku eurodolara przypominał mniej więcej odwrotność wtorku, czyli wtorkowa przewaga dolara nad euro została wczoraj analogicznie zmniejszona. Rynek przebywa tu zatem w krótkoterminowym horyzoncie w okolicach 1.2300 - 1.2430.
Wczorajszy dzień należał do dolara. Co prawda nie zachwycił on skalą umocnienia, jednakże jego posiadacze mogli chociaż na chwilę odetchnąć z ulgą, zwłaszcza patrząc na ostatni trend spadku wartości amerykańskiej waluty. Jest to zatem typowa korekta i póki co, niewiele wskazuje, żeby postrzegać ten ruch jako coś więcej. Od poniedziałku dolar umocnił się do euro o około centa.
Dzisiejsza sesja była oczekiwaniem na dane z rynku USA. Informacje o deficycie handlowym okazały się lepsze od oczekiwań. Dane pomogły dolarowi który w krótkim czasie zyskał na sile
Dzisiejsze, poranne zachowanie rynku wskazuje na techniczną możliwość umocnienia amerykańskiej waluty
Wczorajszy dzień to kolejne profity dla inwestorów trzymających się krótkoterminowego trendu aprecjacji euro do dolara. Bykom udało się sforsować poziom 1.2400 i w tych okolicach rynek dziś rano oscyluje.
Trend aprecjacji europejskiej waluty w stosunku do dolara amerykańskiego ponownie daje o sobie znać. Wczorajszy dzień przyniósł kolejnej straty amerykańskiej waluty, która osłabiła się o około centa do euro.
Wczorajszy dzień przyniósł nieznaczne odreagowanie piątkowej przeceny dolara. W stosunku do euro amerykańska waluta umocniła się o około pół centa.
Od rana rynek nie wykazuje chęci do większych zmian. Powodem jest oczywiście publikacja dzisiejszych danych, przed którą wszyscy wstrzymują oddech.
Od wczoraj na rynku eurodolara niewiele się zmieniło. Na rynek nie napłynęły również żadne informacje, które mogłyby poważniej zachwiać poziomem notowań. Zdecydowanie więcej atrakcji szykuje się jednak na dzisiaj. O godzinie 14:30 podany zostanie bowiem raport za czerwiec z amerykańskiego rynku pracy.
Dzisiejszy dzień należy już do spokojniejszych. Eurodolar konsoliduje się w niewielkim zakresie wahań między ok. 1.2130 - 1.2180. Na kurs nie wpłynęła również decyzja ECB odnośne pozostawienia stóp procentowych na dotychczasowym poziomie, co było zgodne z oczekiwaniami rynku i tym samym zdyskontowane.
Bez wątpienia decyzja Rady Polityki Pieniężnej była dla uczestników rynku zaskoczeniem. Większość analityków spodziewała się podniesienia stóp procentowych o 25 pb. i taki ruch był już uwzględniony w cenach i nie wywołałby większego zamieszania na rynku. Jednakże podwyżka o 50 pb. zaskoczyła jego uczestników, a tym samym wspomniane dyskonto już jej nie uwzględniało. Złoty umocnił się po decyzji do euro o ok. 4 grosze, a do dolara o ok. 3 grosze.
Wczoraj doszło do stosunkowo istotnego umocnienia amerykańskiej waluty do euro, jak i pozostałych. Przyczyny takiego zachowania rynku doszukiwać się można w fakcie publikacji lepszego od prognoz wskaźnika zaufania konsumentów w USA
Na rynku walutowym nie dzieje się dziś zbyt wiele. Eurodolar waha się w zakresie ok. 1.2132 - 1.2185. Inwestorzy czekają już na jutrzejsze decyzje w sprawie stóp procentowych w USA oraz w Polsce, a także na czwartkową decyzję ECB.
Wczoraj wydawało się, że rynek eurodolara zdoła się wreszcie trwale wybić z zakresu ostatniej, nieco przeciągającej się już konsolidacji. Niestety chwilowe umocnienie się euro zostało szybko wykorzystane do kupna amerykańskiej waluty i w konsekwencji rynek nadal tkwi w zakresie horyzontu ok. 1.1950 - 1.2200.
Dzisiejsze, popołudniowe dane makroekonomicznie osłabiły dolara amerykańskiego. Zarówno dochody, jak i wydatki ludności były większe, niż się spodziewano.
Po południu opublikowano dane o dynamice PKB w I kwartale w USA. Prognozy mówiły o wzroście o 4,4%, natomiast dane okazały się gorsze i PKB wzrósł o 3,9%, co nieznacznie osłabiło dolara w stosunku do euro.
Dzisiaj do głosu doszli ponownie kupujący europejską walutę za dolara i ceny wahają się ostatecznie w niewielkim zakresie.
Od wczorajszego popołudnia na rynku widoczne było chwilowe uspokojenie, po wcześniejszym, dość dynamicznym wzroście wartości amerykańskiej waluty. Po północy trend horyzontalnym zaczynał ponownie zmierzać z kierunku aprecjacji dolara i amerykańska waluta zyskała kolejne pół centa w stosunku do euro.
Po porannej postawie byków na rynku eurodolara można się było spodziewać kontynuacji wybicie, do którego dziś doszło. Niestety tuż nad ostatnimi maksimami popyt się cofnął i zwykle jest to już wystarczający argument do kontrataku sprzedających.
Od wczorajszego popołudnia zarysowała się wyraźniejsza tendencja do osłabiania amerykańskiej waluty. W przypadku eurodolara wzrost wartości euro liczony od wczorajszych minimów do obecnych poziomów sięgnął ponad centa. Jeśli szybko nie znajdą się chętni do kupna amerykańskiej waluty, to będzie szansa na nieco bardziej wyraźny trend, tym razem sprzyjający euro.
W przypadku eurodolara dzisiejsze wahania zawierały się w zakresie 1.2065 - 1.2150. Wygląda jednak na to, że marazm ma szansę się przedłużyć również na jutrzejszy dzień
Od wczoraj eurodolar konsoliduje się w zakresie ok. 1.2075 - 1.2150. Obecnie trendowi horyzontalnemu sprzyja brak ważniejszych impulsów fundamentalnych, takich jak chociażby publikacje makroekonomiczne, które w przypadku rynku amerykańskiego zaczną się dopiero w czwartek.
Eurodolar zaczyna tydzień bez większych zmian. Zakres wahań zawiera się w przedziale 1.2110 - 1.2150, z nieznaczną tendencją do umacniania amerykańskiej waluty. Stabilizująca na rynek działał będzie fakt braku ważniejszych publikacji w pierwszej połowie tego tygodnia.
Po umocnieniu od wczoraj dolara do euro o około 1 centa, dzisiaj obserwujemy nieznaczne odbicie. Rynek porusza się jednak w wąskim zakresie wahań i nie wzbudza tym samym wielkich emocji.
Od wczorajszego maksimum dolar umocnił się o około centa do euro. Za przyczynę wzrostu wartości amerykańskiej waluty nie można jednak podawać wczorajszych publikacji makroekonomicznych, które nie odbiegały znacząco od oczekiwań.
Po wczorajszym umocnieniu amerykańskiej waluty do euro, dzisiaj dla odmiany widać nieznaczny ruch korekcyjny. Notowania zawierały się w zakresie ok. 1.2000 - 1.2070.
Od dzisiejszego poranka amerykańska waluta zyskała do euro około 1 centa, co było zakończeniem stabilizacji, która zapanowała na rynku od wczorajszego popołudnia. Rynek eurodolara znalazł od okolic południa poziom stabilizacji w rejonie 1.2050.
Od ok. godziny 18:00 rynek eurodolara ustabilizował się po wcześniejszej aprecjacji europejskiej waluty i od tego momentu obserwować można wahania w niewielkim zakresie, czyli ok. 1.2140 - 1.2170.
Wygląda na to, że euro ma obecnie zakusy do pogłębiania dzisiejszej przewagi nad krajową walutą. Po porannych oscylacjach na poziomie linii trendu spadkowego doszło wreszcie do jej przebicia i złoty osłabił się o około 4 grosze. Rynek dolara do złotego mniej więcej w rytm eurodolara próbował dziś zawrócić w okolice ostatnich szczytów, w czym skutecznie przeszkodziło osłabienie amerykańskiej waluty w godzinach popołudniowych
Na rynku eurodolara doszło wczoraj do aprecjacji europejskiej waluty z poziomu ok. 1.1950 do dzisiejszego szczytu na ok. 1.2100. Dolar stracił również do jena japońskiego, gdzie doszło do przebicia krótkoterminowej linii trendu wzrostowego i dynamicznej przeceny amerykańskiej waluty.