GPW będzie czekała na dalszy rozwój wydarzeń na Wall Street oraz w Europie Zachodniej. Krajowe byki już dzisiaj mogą spróbować swoich sił w obronie kolejnej ważnej bariery.
Warszawskiej giełdzie pomógł umiarkowanie pozytywny klimat inwestycyjny w Europie Zachodniej oraz dobry start skróconej sesji na Wall Street.
Warszawska giełda negatywnie zaskoczyła przebiegiem czwartkowych notowań. Zamiast wykorzystać szasnę związaną ze „lżejszym rynkiem" i brakiem notowań na Wall Street, nadal obserwowaliśmy korekcyjne tendencje.
Jeżeli te negatywne tendencje potwierdziłyby się podczas kolejnych odczytów, z pewnością będzie to pretekst do zweryfikowania oczekiwań wobec przyszłych wyników spółek.
Wtorek na GPW przyniósł korektę wcześniejszych wzrostów. Podobnie, jak to miało miejsce w poprzednich sesjach, największe wahania występują w grupie największych tuzów - WIG20 zanurkował -1,60 procent.
Można przypuszczać, iż w kolejnych dniach to koniunktura zewnętrzna będzie wywierała bezpośredni wpływ na zachowanie GPW.
Całkiem dobrze zaprezentował się nasz rynek podczas środowej sesji. W przypadku indeksu dużych spółek odnotowujemy jedynie symboliczną deprecjację, natomiast w górę poszły barometry średnich i małych przedsiębiorstw.
O problemach z kontynuacją zwyżki możemy mówić w przypadku indeksu średnich spółek. Kupującym jak na razie udało się odrobić jedynie około połowę przeceny z pierwszej połowy listopada.
W obliczu istotnej bariery podażowej, już w dniu dzisiejszym może dojść do krótkoterminowej realizacji zysków, jednak perspektywy średnioterminowe naszego rynku powinny pozostać pozytywne.
Korektę jak na razie najszybciej odreagowały duże spółki, a indeks WIG20 zdecydowanym ruchem powrócił ponad pozom 2.500 pkt.
Coraz większe niezdecydowanie widoczne jest na rynku giełdowym w USA.
Obawy przed dalszym pogorszeniem światowej koniunktury oraz utrzymujące się krótkoterminowe wykupienie krajowego rynku, spowodowały piątkowe spadki indeksów na GPW.
Poziom 2.500 punktów dla WIG20 pozostał oporem. Dzisiaj ważną dla przebiegu notowań będzie decyzja ECB w sprawie stóp procentowych.
Początkowo wydawało się, iż rynek będzie skłonny przeczekać długi weekend, co sugerowały niskie obroty podczas pierwszej połowy czwartkowych notowań.
Trwa sezon publikacji wyników finansowych polskich spółek.
Strefa 2.500-2.550 pkt. dla WIG20 ogranicza wzrosty.
Jedynie posiadacze akcji małych i średnich spółek mogą być zadowoleni z przebiegu wczorajszych notowań na warszawskim parkiecie.
Wszystkie krajowe indeksy bardzo dobrze rozpoczęły nowy giełdowy tydzień. Uwaga graczy skupiła się przede wszystkim na największych spółkach, a indeks WIG20 zaliczył znaczącą aprecjację o 2,8 procent.
Tabela wyników czwartkowej sesji na GPW przedstawia się bardzo niejednoznacznie. W tendencji wzrostowej utrzymał się jedynie segment najmniejszych i najmniej płynnych spółek.
Krajowi inwestorzy w dobrych nastrojach zakończyli pierwszą sesję nowego tygodnia. Wszystkie główne indeksy GPW zyskały na wartości.
Wzrostem wszystkich głównych indeksów zakończyły się piątkowe notowania na GPW. Naszemu rynkowi sprzyjała poprawa klimatu inwestycyjnego na świecie.
Najważniejszą informacją były doniesienia, iż tuż przed zbliżającym się terminem 17 października, wśród Amerykańskich polityków pojawiła się szansa na wypracowanie kompromisu.
Nie mają łatwego życia inwestorzy operujący na rynku terminowym. Przebywający od kilku tygodni indeks WIG20 w strefie konsolidacji powoduje sporą zmienność nastrojów. Te same emocje, choć w nieco mniejszym stopniu dotyczą graczy inwestujących w akcje.
Mimo optymistycznego nastawienia rynku, co do kontynuacji ożywienia w krajowej gospodarce, indeksy GPW od kilku dni wykazują słabość. Narastająca presja strony podażowej to przede wszystkim efekt wpływu pogorszenia otoczenia zewnętrznego.
Spadkiem większości głównych indeksów zakończyła GPW piątkową sesję. Przebieg notowań był niekorzystny dla posiadaczy akcji. Przez cały dzień stopniowo narastała presja strony podażowej.
Pierwsze wrażenie po obserwacji ostatecznych wyników czwartkowej sesji jest pozytywne. Jednak wgląd w przebieg notowań oraz utrzymane najbliższe techniczne oporu wskazują, iż rynek ma problemy z kontynuacją głównego trendu wzrostowego.
Podczas środowej sesji pozytywny był przede wszystkim początek i koniec sesji.
Jak na razie reakcja rynków na te doniesienia jest stonowana. Po wczorajszej wyprzedaży, dzisiaj rano kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy zyskują 0,25 procent.