Informacje na temat przejęcia, notowanego na GPW, węgierskiego koncernu paliwowego MOL przez austriacki OMV. Spekulacje prasowe na temat kontrfuzji PKN Orlen i Lotosu. Jak również wyraźny wzrost cen ropy wczoraj wieczorem, powinny dziś w dalszym ciągu podgrzewać atmosferę wokół spółek paliwowych na warszawskiej giełdzie.
Umocnienie dolara do euro oraz zwiększające ryzyko operacji carry trade nocne umocnienie jena, przynoszą dziś rano niewielkie osłabienie złotego.
Zakończona wyraźnymi spadkami piątkowa sesja na Wall Street (S&P500 -1,29 proc.; Nasdaq Composite -1,07 proc.), dzisiejsza przewaga sprzedających na azjatyckich parkietach (Nikkei -0,6 proc.; Hang Seng -0,3 proc.), jak również prawdopodobne słabsze otwarcie europejskich giełd, powinny dziś wymusić także spadki na otwarciu warszawskiej giełdy.
W piątek złoty zyskuje na wartości wobec dolara i euro. O godzinie 15:43 kurs USD/PLN testował poziom 2,8080 zł, natomiast kurs EUR/PLN 3,7796 zł. Oznacza to odpowiednio spadek o 1,8 i 0,4 grosza wobec poziomów z wczoraj. Umocnieniu polskiej waluty sprzyja wzrost notowań EUR/USD oraz umocnienie węgierskiego forinta.
Indeks klimatu gospodarczego instytutu Ifo, który obrazuje nastroje wśród niemieckich przedsiębiorców, spadł w czerwcu do 107 pkt. z 108,6 pkt. w maju i miał najniższą wartość od lutego br. Analitycy prognozowali, że w czerwcu indeks ten spadnie do 108,4 pkt.
W piątek rano kurs USD/JPY wzrósł do poziomu 124,09 jenów i był najwyższy od 6 grudnia 2002 roku. Notowania EUR/JPY wybiły się natomiast do 166,39 jenów, co jest rekordem wszech czasów tej pary.
W połowie czwartkowej sesji na wartości traci WIG20 (-0,91 proc.), mWIG40 (-0,79 proc.) i sWIG80 (-0,4 proc.), natomiast WIG (-0,08 proc.) i TechWIG (-0,06 proc.) w zasadzie oscylują na poziomach zbliżonych do środowego zamknięcia.
Trwający już ponad tydzień czasu wzrost cen ropy na światowych rynkach zatrzymany został po publikacji danych na temat zapasów tego surowca w Stanach Zjednoczonych.
W czwartek notowania eurodolara znajdują się pod lekką presją sprzedających. O godzinie 11:05 kurs tej pary testował poziom 1,3382 wobec 1,3401 dolara wczoraj na zamknięciu.
Indeks dużych spółek rozpocznie czwartkowe notowania od spadków. Wpłynie na to z jednej strony korekta kurs KGHM o prawie 17 zł dywidendy, co przełoży się na około 1,3 proc. zniżkę kursu WIG20. Negatywnie na notowaniach powinny również odbić się środowe spadki na Wall Street (S&P500 -1,36 proc.; Nasdaq Composite -1,02 proc.).
Kurs GBP/USD zareagował wzrostem z poziomu 1,9874 do 1,9922 dolara na publikację protokołu z czerwcowego posiedzenia Banku Anglii (BoE).
Środowy poranek przynosi odreagowanie wczorajszego umocnienia złotego. Kurs USD/PLN spadł we wtorek o 1,7 grosza, a EUR/PLN o 2 grosze, w następstwie wyraźnego spadku rentowności amerykańskich obligacji.
Niespodziewany spadek niemieckiego indeksu ZEW może się przyczynić do zakończenia wzrostowej korekty na eurodolarze.
Poniedziałkowe zachowanie WIG20 może sugerować, że niewykluczone jest kolejne odbicie. Szczególnie, że w tym tygodniu wartość WIG20 zostanie skorygowana o wartość dywidendy wypłaconej przez KGHM.
Wtorkowy poranek przynosi niewielkie osłabienie złotego wobec euro, szwajcarskiego franka oraz dolara. O godzinie 9:20 kurs EUR/PLN testował poziom 3,8016 zł, CHF/PLN 2,2817 zł, a USD/PLN 2,8334 zł.
W ostatnim tygodniu złoty podążał ścieżką wyznaczoną przez zmiany rentowności amerykańskich obligacji oraz wahania kursu eurodolara. To właśnie wzrost rentowności i umocnienie dolara w pierwszej jego części oraz wyraźny spadek i osłabienie w drugiej, przyniosły początkowo osłabienie, a ostatecznie zauważalne umocnienie polskiej waluty wobec euro i dolara.
W piątek przed południem kurs USD/JPY wzrósł do poziomu 123,43, a kurs GBP/JPY do 243,19, co oznacza że jen był najsłabszy wobec dolara od 4,5 roku, natomiast wobec brytyjskiego funta od 15 lat.
W środę i czwartek eurodolar ignorował korzystne dla amerykańskiej waluty, bo wskazujące na coraz mniejsze szanse na obniżkę stóp procentowych przez Fed, dane makroekonomiczne z USA (sprzedaż detaliczna, ceny importu, inflacja PPI), „zgłaszając gotowość" do korekcyjnego odbicia.
Po dwóch dniach wyraźnych wzrostów indeksu WIG20, wczorajszym zamknięciu indeksów WIG i sWIG80 na najwyższych poziomach w historii oraz w oczekiwaniu na publikowane dziś, kluczowe dla kształtowania się koniunktury na światowych rynkach akcji, dane o majowej inflacji CPI w USA, można oczekiwać wyhamowania wzrostów na GPW w pierwszej części notowań.
Szwajcarski Bank Centralny (SNB), zgodnie z rynkowymi oczekiwaniami, podwyższył dziś główną stopę procentową o 25 punktów bazowych, podnosząc środek przedziału wahań dla LIBOR 3M CHF z 2,25 proc. do 2,5 proc.
Wczorajsza poprawa klimatu inwestycyjnego na światowych rynkach akcji, powinna dziś przełożyć się na wzrosty cen akcji na GPW. O zamknięciu zdecydują natomiast, publikowane o godzinie 14:30, majowe dane o inflacji PPI w USA.
Kurs USD/CHF wzrósł w środę rano do poziomu 1,2454 i był na najwyższym poziomie od 14 lutego br.
W środę rano kurs jena wobec amerykańskiego dolara wzrósł do poziomu 122,29. Jest to najwyższy kurs USD/JPY od 13 grudnia 2002 roku.
Inflacja CPI wzrosła w maju w Wielkiej Brytanii o 0,3 proc. miesiąc do miesiąca i 2,5 proc. rok do roku wobec wzrostu o odpowiednio 0,3 proc. i 2,8 proc. w kwietniu oraz prognozowanego przez rynek wzrostu o 0,3 proc. i 2,6 proc. w maju.
Złoty rozpoczął nowy tydzień od osłabienia wobec dolara i śladowego umocnienia do euro i szwajcarskiego franka. Zmienność w ciągu dnia nie była jednak duża, na co wpłynęła wczorajsza całodniowa stabilizacja eurodolara.
Kurs USD/CHF, pomimo bardzo prawdopodobnej w czwartek podwyżki stóp procentowych w Szwajcarii, wzrósł w poniedziałek do 1,2399 i był na najwyższym poziomie od 23 lutego br.
Po zeszłotygodniowych spadkach, nowy tydzień warszawska giełda powinna rozpocząć od wzrostów. Nastroje na parkiecie powinna poprawić piątkowa silna zwyżka na Wall Street (Nasdaq Composite +1,27 proc.; S&P500 +1,14 proc.).
W piątek kurs EUR/USD spadł do poziomu 1,3319 dolara i był najniższy od ponad dwóch miesięcy. Proces umocnienia dolara wobec euro, ale również wobec innych światowych walut, prowokuje silny wzrost rynkowych stóp procentowych w USA.
W piątek kurs EUR/USD spadł do poziomu 1,3382 dolara, co jest najniższym poziomem tej pary do 10 kwietnia br. Spadek notowań eurodolara prowokuje, pozostająca na 11-miesięcznym szczycie, rentowność amerykańskich obligacji.
Piątkowy poranek przynosi osłabienie złotego wobec dolara i stabilizację wobec euro w stosunku do poziomów z czwartku. Pomimo bowiem wczorajszego święta w Polsce, handel polską walutą na rynku międzynarodowym odbywał się normalnie.