W piątek w południe kurs EUR/GBP wzrósł do 0,6895, osiągając najwyższy poziom od 14-miesięcy. Funt traci dziś nie tylko do euro, ale również do innych walut. Zmiany nie są jednak tak spektakularne z punktu widzenia rynkowej statystyki.
W sierpniu inflacja HICP (Harmonized Index of Consumer Prices) była wyższa w strefie euro o 0,1 proc. niż w lipcu i o 1,7 proc. niż przed rokiem.
Piątkowy poranek przynosi nieznaczne, bo o 0,4 gorsza, umocnienie złotego w relacji do głównych walut. O godzinie 9:47 kurs USD/PLN testował poziom 2,7185 zł, a EUR/PLN 3,7775 zł.
Mocno zyskujące duże spółki i słabiej spisujące się małe i średnie - taki podziła na warszawskiej giełdzie dominował w ostatnich dwóch dniach.
Szwajcarski Bank Centralny niespodziewanie podwyższył główną stopę procentową. Setki tysięcy Polaków zapłacą wyższe raty.
Ceny pszenicy spadły z rekordowego poziomu po tym jak Amerykański rząd ogłosił, że globalna produkcja tego surowca może spaść o 0.7%, kiedy jeszcze dwa tygodnie temu analitycy prognozowali większy spadek.
W czwartek kurs euro w relacji do dolara wzrósł do poziomu 1,0320, co jest nowym rekordem wszech czasów tej pary. Wspólna waluta zyskuje również w relacji do innych walut.
Zważywszy, że na rynku utrzymuje się dość szeroki konsensus odnośnie scenariusza dotyczącego ewentualnego zacieśniania polityki monetarnej przez RPP, więc jedynie silne odchylenie wskaźnika inflacja od prognoz, może sprowokować reakcję złotego.
Środowe przedpołudnie przynosi umocnienie złotego. O godzinie 10:21 za dolara trzeba było zapłacić 2,7218 zł, natomiast za euro 3,7701 zł. To odpowiednio 0,4 i 0,3 grosza mniej niż wczoraj pod koniec dnia.
W środę rano kurs euro w relacji do amerykańskiego dolara wzrósł do poziomu 1,3880, ustanawiając nowy rekord wszech czasów tej pary. Poprzedni rekord na poziomie 1,3849 dolara został ustanowiony 24 lipca br.
Alternatywą dla funduszy hedgingowych mogą się stać fundusze inwestycyjne papierów dłużnych inwestujących zagranicą.
Kurs EUR/USD wspiął się we wtorek po południu do poziomu 1,3828 dolara i był najwyższy od 6 sierpnia br.
Kontrakty terminowe na indeks WIG20 rozpoczęły dzisiejsze notowania od wyraźnych wzrostów. O godzinie 9:15 wrześniowy kontrakt FW20U7 testował poziom 3453 pkt., rosnąc o 0,7 proc.
Ceny cynku spadły do najniższego poziomu od 17 miesięcy po tym jak opublikowano informacje o powiększających się zapasach tego surowca.
W poniedziałek rano kurs EUR/USD próbuje wybić się górą z 18-godzinnej stabilizacji, która w piątek zakończyła silny wzrost tej pary, sprowokowany opublikowanymi wówczas, fatalnymi danymi z amerykańskiego rynku pracy. O godzinie 9:21 za euro trzeba było zapłacić 1,3782 dolara.
Perspektywa obniżki stóp podtrzymuje dziś rynek akcji, czego nie można powiedzieć o USD, który osłabił się do wszystkich walut. Po tak słabych danych trudno spodziewać się powrotu do wzrostów na giełdzie, przynajmniej do czasu obniżki oprocentowania.
Dramatyczna sytuacje na rynku hipotecznym w Stanach Zjednoczonych winduje ceny amerykańskich obligacji 10-o letnich. Wpływ na coraz wyższą cenę ma również oczekiwania inwestorów o obniżkę stóp procentowych w USA jak i bardzo słabe dane makroekonomiczne z rynku pracy.
Dane z amerykańskiego rynku pracy wywołały wyprzedaż dolara. O godzinie 14:50 kurs EUR/USD testował poziom 1,3763 dolara wobec 1,3691 tuż prze danymi.
Rodzimy rynek walutowy już jakiś czas temu wyswobodził się z wpływu sytuacji politycznej. I to zarówno tego złego, jak i dobrego, z jakim teoretycznie dziś moglibyśmy mieć do czynienia.
Amerykański Instytut Zarządzania Podażą poinformował, że publikowany przez niego indeks ISM-usługi (ISM Services Non-Manufacturing Index), który pokazuje kondycję sektora usług w USA, w sierpniu nie zmienił swej wartości i wyniósł 55,8 pkt.
Europejski Bank Centralny (ECB), zgodnie z rynkowi oczekiwaniami, pozostawił stopy procentowe na poziomie 4 proc.
W środę dane makroekonomiczne, ze wskazaniem na lipcowy raport o liczbie podpisanych umów sprzedaży domów w USA, miały kluczowe znaczenie dla kształtowania się sytuacji na rynkach finansowych, powodując m.in. silny wzrost EUR/USD.
W lipcu indeks podpisanych umów kupna domów na amerykańskim rynku wtórnym (pending home sales) spadł aż o 12,2 proc. w relacji miesięcznej (po wzroście o 5 proc. w czerwcu) i miał najniższą wartość od września 2001 roku.
Kurs EUR/USD, na fali wzrostu awersji do ryzyka, spadł wcześnie rano z poziomu 1,3620 do 1,3568 dolara.
Wtorkowe wzrosty na Wall Street (S&P500 +1,05 proc.; Nasdaq Composite +1,3 proc.) stanowiły poważny pretekst do kupna akcji.
We wtorek kurs EUR/USD znajduje się pod zdecydowaną presją podaży. O godzinie 14:34 para ta testowała poziom 1,3561 dolara, wobec dziennego minimum na poziomie 1,3555 dolara i osiągniętego rano maksimum na 1,3625 dolara.
Nowy tydzień i nowy miesiąc na rynku eurodolara rozpoczął się od stabilizacji. Kurs tej pary oscyluje dziś w wąskim przedziale 1,3630-1,3653 dolara. Spadek zmienności jest pochodną dzisiejszego święta w USA i Kanadzie (Święto Pracy), co wykluczyło z rynku istotną grupę graczy.
Sierpień na warszawskiej giełdzie zakończył się mocnym akcentem. W piątek zdecydowanie wzrosły wszystkie warszawskie indeksy. Najwięcej, bo 3 proc. zyskał WIG20 kończąc dzień na poziomie 3601,55 pkt. Po czwartkowej „politycznej" przecenie o 2,1 proc., to z pewnością miła niespodzianka dla posiadaczy akcji.
W piątek na warszawskiej giełdzie dominują silne wzrosty. Poprawa nastrojów związana jest z ogólną poprawą klimatu inwestycyjnego na świecie, budowaną na oczekiwaniach na dzisiejsze wystąpienia szefa Fed Bena Bernanke i prezydenta USA George'a W. Busha.
W piątek rynki finansowe zaleje fala publikacji makroekonomicznych. Wcześnie rano inwestorzy poznali już sierpniowe dane o inflacji CPI w Szwajcarii i lipcowe dane o sprzedaży detalicznej w Niemczech.