We wtorek notowania EUR/USD znajdują się pod silną presją kupujących. Para ta, która jeszcze rano testowała poziom 1,3594 dolara, przed godziną 16-tą wzrosła do 1,3697 dolara, poprawiając tym samym poprzedni, ustanowiony w kwietniu br. (1,3675) rekord wszech czasów.
We wtorek na warszawskiej giełdzie można oczekiwać korekcyjnych spadków. Sugerują to pierwsze notowania wrześniowych kontraktów terminowych na indeks WIG20, które rozpoczęły dzień na poziomie 3829 pkt., tracąc 0,65 proc. w stosunku do poniedziałkowego zamknięcia.
Wczoraj wieczorem rzecznik rządu Jan Dziedziczak poinformował, że na wniosek premiera Jarosława Kaczyńskiego prezydent Lech Kaczyński odwołał Andrzeja Leppera z funkcji wiceprezesa Rady Ministrów oraz z funkcji Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
W maju produkcja przemysłowa w Niemczech wzrosła o 1,9 proc. w relacji miesięcznej, po skorygowanym spadku w kwietniu o 2,1 proc. Dane były nieco gorsze od oczekiwań, które zakładały wzrost o 2 proc.
Złoty rozpoczął nowy tydzień od umocnienia. O godzinie 9:53 kurs USD/PLN testował poziom 2,7518 zł, EUR/PLN 3,7504 zł, natomiast CHF/PLN 2,2594 zł. Oznacza to odpowiednio spadek tych par o 0,5, 0,6 i 0,3 grosza wobec poziomów z piątku.
W poniedziałek, podobnie jak w piątek, w centrum zainteresowania rodzimych inwestorów powinny znajdować się spółki surowcowe notowane na GPW. I to nie tylko z uwagi na utrzymujące się wysoki ceny ropy i miedzi, ale przede wszystkim ze względu na prasowe spekulacje odnośnie ewentualnego połączenia Orlenu z Lotosem.
Spółki surowcowe notowane na GPW są podstawowym motorem dzisiejszych wzrostów indeksów WIG20 i WIG. O godzinie 13:41 indeks dużych spółek zyskiwał 1,01 proc. testując poziom 3872,62 pkt.
Kurs EUR/USD od siedemnastu godzin pozostaje w stabilizacji z lekką tendencją do osuwania, którą można zamknąć poziomami 1,3580-1,3600 dolara. Kolejne godziny, aż do 14:30, nie muszą przynieść istotnych zmian pod tym względem.
Na świecie wciąż utrzymują się wysokie ceny ropy. Aktualnie jest ona najdroższa od sierpnia 2006 roku. W czwartek o godzinie 12:55 za baryłkę ropy Brent trzeba było zapłacić 73,92 dol., czyli o 1,5 proc. więcej niż w środę.
Europejski Bank Centralny (ECB), zgodnie z rynkowi oczekiwaniami, pozostawił stopy procentowe na poziomie 4 proc. Ostatni raz ECB podniósł stopy na posiedzeniu 6 czerwca br. Wówczas wzrosły one o 25 punktów bazowych.
Czwartek jest dniem banków centralnych. O poziomie stóp procentowych będzie decydował bowiem Bank Anglii (BoE) i Europejski Bank Centralny (ECB). Decyzje banków ujrzą światło dzienne odpowiednio o godzinie 13-tej i 13:45.
Utrzymujący się dobry klimat inwestycyjny powinien przełożyć się na niewielkie wzrosty indeksów na GPW w pierwszej części notowań.
W środę rano kurs funta w relacji do amerykańskiego dolara wzrósł do 2,0204 dolara, co jest najwyższym poziomem od czerwca 1981 roku.
We wtorek polska waluta koryguje silne poniedziałkowe umocnienie, które sprowadziło notowania USD/PLN i EUR/PLN do poziomów z pierwszej połowy maja br.
Dziś w południe za tonę miedzi trzeba zapłacić 7829 dol., czyli o 0,35 proc. więcej niż wczoraj na zamknięciu. Ceny miedzi były dziś już jednak wyższe, bowiem kształtowały się na poziomie 7883 dol., ostatnio zanotowanym w połowie maja br.
Poniedziałkowy wzrost cen akcji na Wall Street, który przełożył się na zwyżkę Średniej Przemysłowej o 0,95 proc., indeksu S&P500 o 1,07 proc. i Nasdaq Composite o 1,12 proc., jest najlepszą rekomendacją przed dzisiejszą sesją na warszawskiej giełdzie.
Wtorkowy poranek przynosi niewielkie umocnienie złotego. O godzinie 8:43 kurs USD/PLN testował poziom 2,7511 zł, natomiast EUR/PLN 3,7505 zł. W obu przypadkach oznacza to spadek o 0,2 grosza wobec poziomów z poniedziałkowego zamknięcia.
W poniedziałek kurs funta w relacji do amerykańskiego dolara, wybił się ponad maksimum z kwietnia br. na poziomie 2,0131 dolara i wzrósł do 2,0143. Tym samym notowania tej pary znalazły się na najwyższym poziomie od czerwca 1981 roku.
Poniedziałkowy poranek przynosi umocnienie złotego o 0,8 grosza w stosunku do dolara, 0,5 grosza wobec euro i 0,2 grosza do szwajcarskiego franka w stosunku do poziomów z piątku. O godzinie 9:52 kurs USD/PLN testował poziom 2,7728 zł, EUR/PLN 3,7606 zł, natomiast CHF/PLN 2,2779 zł.
W poniedziałek piątkowe sesje w Warszawie i na Wall Street mogą odcisnąć swoje piętno, prowadząc do nieznacznych spadków na GPW. Dzisiejsza sesja dodatkowo, z przyczyn technicznych, rozpocznie się później. Jak poinformowała Giełda, otwarcie notowań ciągłych dla rynku kasowego i instrumentów pochodnych nastąpi o godz. 10-tej.
Dziś w samo południe kurs USD/PLN spadł do poziomie 2,7827 zł i był najniższy od 16 maja br., natomiast kurs EUR/PLN testował poziom 3,7540 zł, notowany ostatnio 11 maja br.
Wczorajsza zapowiedź szwajcarskiego banku centralnego, że wciąż jest gotów do podwyższania stóp procentowych, które obecnie są najwyższe od 6 lat, jeśli tylko utrzyma się dynamika wzrostu gospodarczego Szwajcarii lub słaby frank będzie groził wzrostem inflacji, nie sprowokowała spadku USD/CHF.
Po nerwowym poranku, kiedy kurs EUR/USD wyraźnie naruszył opór na 1,3470, testując 1,3480, żeby następnie odbić się od niego i spaść do 1,3440 dolara, kolejne godziny upływają pod znakiem dużo spokojniejszego handlu.
Kurs GBP/USD wybił się dziś rano powyżej psychologicznego poziomu 2 dolarów za funta. Rosnąc do 2,0040 dolara, para ta znalazła się na najwyższym poziomie od 1 maja br.
Warszawska giełda rozpoczęła środowe notowania od spadków. Pogorszenie klimatu inwestycyjnego na głównych światowych parkietach oraz korekcyjny spadek lokomotyw wzrostów z ostatnich dni, czyli spółek paliwowych i Telekomunikacji Polskiej, przełożyły się na jednoprocentową zniżkę indeksu WIG20 na otwarciu.
Rady Polityki Pieniężnej, zdecydowała dziś o podwyższeniu głównej stopy procentowej o 25 punktów bazowych do 4,5 proc. Jest to druga podwyżka w tym roku. Pierwsza miała miejsce w kwietniu. Wówczas RPP również podniosła stopy o 25 punktów bazowych z 4 proc., kiedy były one najniższe w historii.
Wydarzeniem środy na rynku walutowym jest drugi dzień posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej i decyzja ws. stóp procentowych.
Środa przynosi wybicie kursów EUR/USD i GBP/USD dołem z trzydniowych stabilizacji. Tym samym, w sposób znaczący zmniejsza się przewaga obu europejskich walut, jaką te osiągnęły silnie rosnąc w ostatni piątek.
Jen znajduje się dziś pod presją kupujących. Japońska waluta traci do wszystkich głównych walut. Pretekstem do tego stała się wypowiedź japońskiego ministra finansów Koji Omi, który ostrzegł, że inwestorzy niewłaściwie kalkulują ryzyko w przypadku spekulacji na jenie.
Umocnienie dolara do euro oraz zwiększające ryzyko operacji carry trade nocne umocnienie jena, przynoszą dziś rano niewielkie osłabienie złotego. O godzinie 9:15 kurs USD/PLN testował poziom 2,8203 zł, natomiast kurs EUR/PLN 3,7935 zł. Oznacza to odpowiednio wzrost o 0,5 i 0,3 grosza wobec poziomów z poniedziałku.