Jakich by polscy politycy nie wymyśli systemów emerytalnych to wiadomo zawsze jedno - zostaniemy wy*****i.

OFE się nie sprawdziły bo nie miały się sprawdzić - od początku zostały zaprojektowane jako niewypał i dodatkowy haracz by bez większych społecznych sprzeciwów mogły robić za 'skarpetę' dla polityków.

Najlepiej zlikwidować ZUS i OFE, wprowadzić pojęcie "zasiłek starczy" a na pracowników nałożyć obowiązek obowiązkowego uczestnictwa w wolnorynkowym programie emerytalnym, gdzie prowizje są znacznie mniejsze, zyski większe a pieniądze poza zasięgiem chciwych, polskich polityków.

Wszystko regulują ustawy lub uchwały, nawet o tym czy przyjąć taką lub inną informację decydują w głosowaniu?
To może niech uchwalą, że nie przyjmują informacji o katastrofie smoleńskiej, hahaha, nie było żadnej katastrofy, hihihihi, bo sejm w polsce przyjmuje do wiadomości tylko dobre informacje, eheheh i może jeszcze jak ktoś powie "deficyt rośnie" to dostanie 5 lat p******? Bo takiej informacji sejm oczywiście nie przyjmie :)

Gdyby nie wysoki socjal nikt nie chciałby służyć w polskiej armii obdartusów, umieją tylko szmuglować alko albo pokropić z moździerza wioskę (cel odpowiednio duży i odpowiednio nieruchomy, by mogli trafić).

Gdy pojechali na Bałkany MON ciągle tuszował afery z przemytem i alkoholem, gdy Serbowie zaczęli strzelać na wiwat to pochowali się pod łóżka a w okna wstawili kamizelki kuloodporne.

Gdyby to ode mnie zależało rozwiązałbym armię i zlikwidował wszystkie przywileje a w jej miejsce powołał gwardię narodową, która byłaby szkolona i wyposażona przez prywatne firmy.

4 lata pracy a potem 50 lat emerytury? Dobry przykład idzie z góry:
- prezydent: emerytura po 4 latach pracy
- policja i wojsko: po 15
- górnicy: po 20
- kolejarze: po 25
- nauczyciele: po 30
- zwykli ludzie: po osiągnięciu 65 lat (a niedługo prawdopodobnie więcej)

A jak tam trójki robotniczo-chłopskie tropiące spekulantów w marketach? Znaleźli dużo tych spekulantów? Czemu nie urządzono im jeszcze procesu:
http://www.youtube.com/watch?v=CEyVvlR50No
Przestańcie drukować pieniądze i regulować rynek to ceny spadną.
A KE niech się wali, bo to oni mają największy udział w wyzysku krajów biednych poprzez nakładanie wysokich ceł na import taniej żywności, by chronić unijnych obszarników kosztem zwykłych ludzi.

Wywaliłem dziś ostatnie obligacje, na najgorszym pakiecie zarobiłem prawie 18% w 700 dni, na najlepszym 21% w dni 600, teraz szukanie dobrych lokat a mi się nie chce :/

Akcje jeszcze co najmniej pół roku uciągną (mam W20 i nie redukuje), pytanie kiedy zacznie się zwała i najpierw akcje czy surowce? Kusi mnie coś skubnąć z surowców bo ropa 200$ to chyba pewne? I w ogóle kiedykolwiek w historii drukowali tyle kasy? Jest jakiś model, który to opisuje?

Pozdrawiam i miłego wieczorku.

Platfusy liczą na to, że ludzie i tak ich poprą, bo nie ma dla nich alternatywy - ale mogą się przeliczyć, bo znów wzrośnie rzesza uświadomionych, którzy po prostu oleją tą wyborczą hucpę.

Zresztą na kogo ma głosować pracownik sektora prywatnego? Walka o elektorat trwa ciągle w sektorze pasożytniczym - pomiędzy urzędnikami, nauczycielami, emerytami itp itd.

Jak sektor prywatny jest na tyle głupi, że robi za frajera utrzymując rzesze pasożytów to po co o niego zabiegać? Wręcz przeciwnie - jeszcze bardziej mu dowalić, jak jeden produkcyjny utrzymuje dwóch nierobów to będzie utrzymywał i trzech!

Pewnie dokopali się do spluwki dla Kirgizów :)