Niestety ten krach się troszeczkę opóźni. Nie spodziewałem się, że oni będą to tak spokojnie, metodycznie rozgrywać. Mam wrażenie jakby komputer grał, bo każdy ruch jest kontrolowany i przełamywany. Żadne formacje już nie działają, bo oni każdą przełamią.. Widocznie na giełdach juz nie ma ani przypadku, ani emocji, tylko zimna kalkulacja poparta jakąś sztuczną inteligencją. Gramy z komputerami???

Idą do tego okrężną drogą, więc trochę się opóźni..

No tak, ale teraz przebiło opory, lokalny szczyt.. Aż tak by ściemniali?

Ale DAX dalej wygląda, jakby się szykował do skoku w dół. Natomiast amerykanie złamali formacje. Podpucha czy prawda? Podpucha i to lepszego sortu. Wkurza mnie, że to wszystko się tak przeciąga. Obiecałem bitkowi 8100 w połowie marca, a tu jeszcze wszystko w lesie.. :/

Przyznam, że jednak tego nie ogarniam.. W USA robią sobie żarty, tutaj jakieś szpilki na miedzi, tam na ropie przeszli juz z wykresów analogowych na cyfrowe (schodkowe).. Tam dzie miało spadać rosło, tam gdzie miało rosnąć spadało. Do tego chyba prowadzą kontrakty i inne podobne opcje. Wnioski na dziś:

1. Żadnego kryzysu nie ma
2. Giełdami coś steruje.
3. Gra jest ustawiona przeciw ulicy i ulica prawie zawsze to przegrywa. Ma spadać to robią wzrosty. Jadą trochę po AT, a w kulninacyjnym momencie dzieją się dziwne rzeczy. To już nie tłum tu decyduje.
4. Giałda w krótkim i średnim okresie jest nieprzewidywalna.

A na Nikkei też jest wieczna hossa???

No i dzięki Rafąłowi152 znowu wszystko stało się jasne. Ja się pomyliłem, bo były takie sytuacje jak teraz i to 2 razy. PRzez to ,że korzystałem z niedokładnych wykresów to ich nie zauważyłem. Ale jak Rafał znów mnie nawrócił na AT, przejrzałem w weekend wszystko jeszcze raz na dokładniejszych wykresach bankiera i rzeczywiście były takie przypadki. Co więcej, były one w bardzo specyficznych momentach marzec 2001 i marzec 2008. Te odbicia dochodziły na 92% maksymalnych szczytów, na DAX do 89%. Po tych odbiciach bessa nabierała tempa. I teraz DAX ma miejsce nawet żeby urosnąć do 9700-10000, ale w USA już osiągnęły limit i jak zaczną spadac pociągną wszystko.. Tak samo wykres miedzi pokazuje, że nie moga przekroczyć 2 razy pewnego poziomu. Do tego Chiny znowy -6,4 i -2,8 dziś= -9% w dwa dni. Tak nie wygląda początek hossy moim zdaniem.. Pomyliłem sie, ale niewiele bo te formacje i tak zwiastują ostre spadanie.