Ulgi ustawowe (komunikacja publiczna międzymiastowa) są identyczne dla emerytów i rencistów. W komunikacji miejskiej- decyduje uchwała rady gminy/miasta. Nie sądzę by często zdarzały się gminy różnicujące emerytów i rencistów pod tym względem.

Tyle, że nawet jakby różnice były- to samo osiągnięcie powszechnego wieku emerytalnego przez rencistę rodzinnego nie oznacza zmiany statusu na emeryta.

Ps. Już nie 60 lat- wiek powszechny przecież jest podwyższany. Obecnie dla kobiet wynosi już 60 lat i 3 miesiące- tzn. w takim wieku przechodzą kobiety, gdy przechodzą najwcześniej jak to możliwe dla swego rocznika i kwartału urodzin.

To jest wątek o PODATKU, jaki płaci do US ten, kto uzyskuje przychody z tego powodu, że mieszkanie komuś wynajmuje. A więc dotyczy to właściciela mieszkania.

Natomiast Pani pyta o płacenie ryczałtowe- czyli zaliczkowe za media, centralne itp. naliczane w wynajmowanym mieszkaniu przez zarządcę od liczby osób zgłoszonych przez właściciela mieszkania.

Jeśli liczba osób jest mniejsza niż zgłoszona, to koszty i zaliczki za media opomiarowane zostaną zbilansowane przy rozliczeniu - kwartalnym, rocznym po sezonie grzewczym- w zależności jak zarządca wspólnoty, zarząd spółdzielni, adm ma to zorganizowane.
Natomiast nie będą do odzyskania te opłaty, które dotyczą mediów nieopomiarowanych oraz wywozu śmieci, czyli tych składników opłat, jakie liczone są 'od głowy'.

Formalnie tego rozliczenia z zarządcą dokonuje właściciel mieszkania- to on uzyskuje nadpłatę albo ma dopłatę i to on ma obowiązek zgłaszać faktyczną liczbę osób zamieszkujących. Natomiast to, czy saldo takiego rozliczenia przejdzie na Was zależy od treści umowy z właścicielem mieszkania, czyli tego - czy za media, śmieci it. płacicie Wy, czy on. W tym pierwszym wypadku w tej sytuacji bardzo tracicie i należy zmusić go do natychmiastowego zgłoszenia do zarządcy zmniejszonej liczby zamieszkujących.

Rocznik 1953 - zatem wiek powszechny to 60 lat i 1 mc do 4 mc. w zależności od kwartału urodzin- czyli już albo wkrótce wiek ten Pani uzyska. Wniosek emerytalny najwcześniej na 30 dni przed uzyskaniem wieku powszechnego.

Przy tym stażu ubezpieczeniowym nie skorzysta Pani z gwarancji, że emerytura skorzysta z gwarancji e. minimalnej, czyli ta wyliczona- siłą rzeczy znikoma - nie zostanie do obecnej e. minimalnej podniesiona.

Świadczenia przedemerytalnego, zasiłku już nie ma od 2004 roku- jako nowouzyskiwanego.

NIE- okoliczność wygaśnięcia terminowej umowy o pracę NIE jest okolicznością utraty pracy w przyczyn zakładu pracy w rozumieniu Ustawy o promocji zatrudnienia, a w Pani przypadku do tej ustawy ustawa o świadczeniach przedemerytalnych odsyła.

To dwie odrębne kwestie.

1. W zakresie zysku z aukcji, a więc podatku PIT- znaczenie ma to, jak długo rzeczy sprzedane posiadałeś:

http://www.money.pl/forum/sprzedaz-na-allegro-a-podatek-t3332152.html

2. W zakresie darowizny- a więc podatku od spadków i darowizn- znaczenie ma to od kogo były te darowizny, jak wygląda suma darowizn od każdej z tych osób z ostatnich 5 lat i czy byłe one w US zgłoszone.

Więcej:

http://msp.money.pl/dokumenty_i_formularze/spadek_darowizna/

http://www.money.pl/podatki/poradniki/artykul/sztuka;dawania;i;przyjmowania;czyli;wszystko;o;darowiznie,163,0,147363.html

Jak rozumiem jest Pani z rocznika 1953.

Jeśli nie było specjalnych okoliczności pracy (górnicza, kolejowa, war. szczególne) to spełnia Pani warunki uzyskania tylko e. wcześniejszej tzw. pracowniczej z art. 46 w powiązaniu z art. 29 Ustawy emerytalnej.

ALE jest to możliwe tylko przed dniem uzyskania powszechnego wieku emerytalnego, który dla Pani wynosi- w zależności od kwartału urodzenia 60 lat i 1 do 4 miesięcy- czyli najprawdopodobniej już jest...za późno- bo jeśli urodziła się Pani przed 13 listopada, to już osiągnęła Pani powszechny wiek emerytalny.

Jak widać więc czasowo różnica prawa do obu świadczeń w tym przypadku znikoma, jest różnica w sposobie obliczenia- e. powszechna- wyliczona w sposób mieszany (20% na starych, 80% na nowych zasadach), e. wcześniejsza- na starych zasadach i z rezygnacją z OFE.

1. nie będę oceniał wypowiedzi 'starszej' Pani, ale POWTÓRZĘ- wypłacanie w czasie pracy dodatku 'szkodliwego' w żaden sposób NIE pozbawia prawa do zaliczenia takiej pracy do pracy w war. szczególnych lub szczególnym charakterze. Nie ma takiej podstawy prawnej, zapisu w Rozporządzeniu*.

W mączkarni nie dostali nie ze względu na dodatki, ale ze względu na to, że ich praca nie była w wykazach do Rozporządzenia* ( albo w wykazach resortowych sprzed 1983 r. ) lub nie wykonywali jej stale przez całe dniówki lub po prostu nie spełnili warunków stażowych.

2. pisze Pan mechanik i spawacz- jeśli takie prace wykonywał Pan jednocześnie, to nie ma mowy o pracy spawacza stale i w pełnym wymiarze godzin- co jest podstawą uznania pracy za pracę w war. szczególnych- par. 2, ust. 1 Rozporządzenia* Byłaby więc podstawa odmowy ze strony pracodawcy.
No chyba, że owe "i" oznacza np. dwa lata jako mechanik, potem 3 lata jako spawacz itd., bo nie ma wymogu ciągłości pracy w war. szczególnych.

3. kwestia zdrowotna/ renty jest niezależna od pracy w war. szczególnych. Wniosek o rentę z tyt. niezdolności do pracy można złożyć w każdym momencie, orzecznik ZUS to oceni. Można też poczekać do końca okresu zasiłkowego- tj. jeśli wciąż przedłużane będą zwolnienia lekarskie- to po 182 dniach powstanie kwestia świadczenia rehabilitacyjnego (maks. na 12 mc) a potem tym bardziej renty z tyt. niezdolności do pracy.