Bawi mnie ciagle przywolywanie bessy. Coraz lepsze cytaty na jej przyjscie a bessy nie bedzie, jeszcze nie teraz.

Nie wkleilem przez caly rok zadnego komunikatu ale dzisiaj sobie pozwole, tym bardziej, ze wyglada na to, ze wklejanie weszlo do netykiety :) :
Fundusz MCI zakłada wzrost wyniku jednostkowego netto o ponad 91% w stosunku do wcześniejszej prognozy (opublikowanej w dniu 21 lutego 2007 w raporcie bieżącym nr 9/2007) oraz o ponad 200% w porównaniu do jednostkowego wyniku netto osiągniętego w roku 2006 (25,5 mln zł). Przyczyną tak znacznego podwyższenia prognozy są pozytywne zrealizowane wyniki w I kwartale 2007 r. (13,1 mln zł), wzrost wartości planowanych wyjść gotówkowych w drugiej połowie 2007 roku oraz planowany dalszy wzrost wartości aktywów w portfelu MCI. Jednocześnie fundusz MCI wstępnie prognozuje osiągnięcie 3-cyfrowego zysku w roku 2008.

Tylko co? Tak samo sie wydawalo wielu medrcom w maju ubieglego roku a niektorym jeszcze w lutym 2006. Nie chce juz przypominac grudnia2006 i marca br. To prawda, ze troche za szybko uroslismy ale to jeszcze nie bessa. Ceny akcji w stanach wcale nie sa tak wygorowane a zyski firm urosly srednio po 10% - nie bedzie bessy. To tylko okazja do zwiekszenia zyskow przez mocnych kosztem slabych ...

Witaj needle - co slychac w interesach? :)

To prawda - sparwdzilem to na wlasnej skorze, ze jesli cos najgorszego moze sie zdarzyc na gieldzie w najbardziej przeze mnie nieporzadanym terminie to sie zdarza ;). Różowo to pewnie nie bedzie ale nie bedzie tez tak zle. Przed korekta zaaplikowalem sobie duzo MMPL po 11.50-12.20 zł. to byl dobry kwit na przetrwanie. Gorzej sprawowal sie moj ulubieniec - MCI ale zdolni lubia kaprysic a my zdazylismy sie do tego przyzwyczaic ;)

Poza tym moze to i dobrze, ze nie zarobiles od razu bo bylbys niebezpieczny dla siebie i swoich pieniedzy...

Jakimi stratami? Na gieldzie traca leszcze domowi spekullanci no i pechowcy ale nie fundusze ...

Mysle tak samo i bawie sie w "byka" :)