Dzisiejszy dzień upłynął spokojnie. Obserwowaliśmy pełną konsolidację na eurozłotym (otwarcie 3,7853, obecnie 3,7876) oraz powolne, systematyczne umocnienie wobec USD (otwarcie 2,8142, obecnie 2,8130). Dolar słabł wobec euro, odzyskując niewiele dopiero po 16:00.
Początek tygodnia możemy potraktować z lekkim przymrużeniem oka - najprawdopodobniej zmienność kursów walutowych będzie mocno ograniczona. Przyczyn uspokojenia nastrojów upatrywałbym po pierwsze w znikomej ilości danych makroekonomicznych w kalendarzu, a po drugie - rynek ograniczy swoją aktywność przed czwartkowym posiedzeniem FOMC (przynajmniej jeśli chodzi o dolara).
Poniedziałek upłynął pod znakiem sennych obrotów i ograniczonej zmienności. Kursy jena ustanawiały kolejne rekordy słabości japońskiej waluty. Na rynku lokalnym widzieliśmy poziomy 3,7990 EURPLN i 2,8350 USDPLN.
Złoty zyskał w nocy na wartości, ale sytuacja techniczna przemawia za chwilowym postojem kursów blisko obecnych poziomów - oczekiwałbym formowania konsolidacji w zakresie wąskich, 3-groszowych pasm na eurozłotym i USDPLN przed zrobieniem kolejnego kroku „na południe".
Noc przyniosła dość nieoczekiwane osłabienie złotego, a właściwie większości walut rynków wschodzących. Powrotowi złotego do 2,83 USDPLN i 3,7970 EURPLN towarzyszyły osłabienia korony czeskiej i słowackiej (odpowiednio 21,352 USDCZK i 25,233 USDSKK), lecz przede wszystkim tureckiej liry - z poziomu 1,2970 nawet do 1,31 USDTRY.
Na rynku lokalnym mieliśmy niewielkie odreagowanie wczorajszych spadków, kursy złotego korygowały w górę, do 2,8150 USDPLN i 3,7850 EURPLN. Świece dzienne nie pozostawiają jednak wątpliwości - kierunek rynku to umocnienie złotego.
Warto rzucić okiem na rynki światowe, gdzie carry trade ma się świetnie: oglądamy nigdy nienotowane poziomy EURJPY - ponad 165 - a traderzy koncentrują się na zabezpieczeniu się przed ryzykiem wzrostu kursu, kupując opcje EUR call JPY put.
Dolar ma kiepską passę, która rozpoczęła się wraz z niższym od oczekiwań odczytem inflacji bazowej w USA. W połączeniu z komentarzami ekonomistów z Europejskiego Banku Centralnego tworzy to sytuację idealną dla dalszych wzrostów EURUSD.
A jednak, mimo dość korzystnego otwarcia i sprzyjającej sytuacji na eurodolarze (ruch ponad 1,34) złotemu nie udało się dziś umocnić.
W piątek złoty osiągnął najlepsze od ponad 2 tygodni poziomy na USDPLN oraz EURPLN, przez weekend nieznacznie osłabł, ale wygląda na to, że umacnianie się będzie kontynuowane.
Złoty dzielnie broni dziś swojej pozycji: po wczorajszym umocnieniu, które przyniosły dane o zwiększonej presji inflacyjnej i pomimo względnej stabilności dolara nasza waluta odzyskała pole zarówno w stosunku do EUR, jak i do USD: USDPLN 2,8620, EURPLN 3,8130.
Korekta na eurodolarze pogłębia się. Pokonanie wsparcia na 1.3350 otwiera drogę do dalszych spadków do poziomów 1.3220 -1.3180.
Dzisiejsza sesja nie przyniosła większych zmian na rynku walutowym. Dane odnośnie inflacji CPI w Wielkiej Brytanii, które okazały się nieznacznie niższe od prognoz jak również spadek produkcji przemysłowej w Eurolandzie nie wpłynęły znacząco na dzisiejsze kwotowanie głównych par.
Dzień wczorajszy upłynął - zgodnie z przewidywaniami - pod znakiem spokojnego umocnienia złotego. Zbiegło się to z delikatnym ruchem na północ na EURUSD.
Bezsprzecznie gwiazdą ubiegłego tygodnia był dolar, który umocnił się wobec wszystkich ważniejszych światowych walut. Najsilniejszy ruch obserwowaliśmy w czwartek oraz w piątek, kiedy to polski rynek był w pierwszy z tych dni nieczynny, a w drugi - mało płynny.
Rynki finansowe zdają się podążać za znaną maksymą dotyczącą filmów Hitchcocka - zaczyna się od trzęsienia ziemi (notowania giełdy w Szanghaju), a potem napięcie rośnie - sygnały o aprecjacji CHF i JPY sugerują możliwość zamykania carry trade'u wraz z narastaniem niepokoju.
Rynek lokalny otwiera się nieco wyżej, głównie za sprawą powrotu niepokojów związanych z obrotami na giełdzie w Chinach. Indeksy giełdy w Szanghaju traciły do 7%, aby ostatecznie zamknąć się na plusach.
Awersja do ryzyka wraca na rynek - nastroje na złotym w coraz większym stopniu korelują się z wydarzeniami w Azji. Ewentualna kontynuacja spadków na giełdzie w Szanghaju może jeszcze osłabić złotego.
Ponownie giełda w Szanghaju w centrum uwagi. Kilkuprocentowe spadki przypominają o tegorocznym załamaniu, które przetoczyło się przez giełdy świata.
Piątkowe zamknięcie „tajemniczo" umocniło złotego. Praktycznie, gdy wszyscy oczekiwali na zamknięcie rynku kursy USDPLN i EURPLN zaczęły dynamicznie spadać. Można zakładać, że złoty powraca do łask wśród zarządzających dużymi funduszami.
Ten czterodniowy de facto tydzień (w poniedziałek wiele rynków nie działało z powodu święta - dnia pamięci) upłynął pod znakiem trwającej, choć dogasającej korekty na rynku złotego
Wczorajsze dane o PKB w Polsce pomogły złotemu nieco skorygować ostatnie wzrosty kursów USDPLN i EURPLN. Odczyt na poziomie 7,4% jest jednym z rekordowych po 1989 roku.
Kolejny dzień huśtawki nastrojów na eurodolarze - kurs pnie się w górę, by w chwilę później zjechać z powrotem w dół. Dzisiejsze wahania wywołane były przez napięcie przed publikacją pierwszej rewizji danych o PKB w pierwszym kwartale w USA.
Wczorajszy wieczór oraz noc przyniosły umocnienie złotego: stało się to wskutek odreagowania przez chińskie parkiety podniesienia podatku transakcyjnego z 0,1% do 0,3% wolumenu każdej transakcji.
Złoty traci na wartości od wczoraj, po tym jak zwiększono koszty przeprowadzania transakcji na giełdzie w Szanghaju.
Wczorajszy dzień przyniósł zaskakujące ruchy eurodolara: obejrzeliśmy spektrum wartości od 1,3416 po 1,3520, a wszystko po to, aby zamknięcie nastąpiło w okolicach otwarcia: 1,3450.
Jen umocnił się po danych o bezrobociu i wydatkach konsumpcyjnych. Rentowności na japońskim rynku długu znacząco rosną.
Wraz ze spadkami EURUSD oczekiwalibyśmy osłabienia złotego, ale korekta na naszej walucie, przynajmniej z powodów technicznych, wkrótce wygaśnie.
Alan Greenspan zasiał niepokój wśród inwestorów, wskazując na zbyt wysokie ceny akcji na chińskiej giełdzie. Japoński jen niemal automatycznie umocnił się do dolara amerykańskiego