Problemy finansowe kilku krajów europejskich przygniotły wczoraj rynki światowe.
Dobre zakończenie notowań w USA budzi nadzieję w posiadaczach akcji na naszym rynku że w końcu zobaczymy istotne wzmocnienie notowań. Na razie bowiem indeks szerokiego rynku Wig mimo poprawy klimatu inwestycyjnego nie kwapi się do wzrostu.
Wczoraj na rynku amerykańskim byliśmy świadkami pierwszej istotnej próby kreowania odreagowania przez stronę popytową od momentu rozpoczęcia ostatniego spadku.
Mamy prawdopodobnie początek większego skorygowania więc zgodnie z tym reakcja strony podażowej powinna być widoczna.
Na wykresie indeksu szerokiego rynku w układzie liniowym minutowym widać że spadek od ostatniego maksimum cenowego przybrał podażowy charakter, który wskazuje na większe prawdopodobieństwo rozpoczęcia korekty wyższego rzędu.
Po trzech sesjach dynamicznego spadku w USA strona popytowa będzie chciała zagrać na zwyżkę i podciągnąć nieco notowania tamtejszych indeksów.
Końcówka tygodnia na rynku amerykańskim zakończyła się w minorowanych nastrojach
Ostatni dzień giełdowego tygodnia posiadacze akcji w USA nie mogą zaliczyć do udanego.
Widać że uczestnicy tego rynku cały czas zapatrzeni są w przyszłość gdzie spodziewają się wyraźnej poprawy wyników finansowych firm.
Powolny trend wzrostowy cały czas jest kontynuowany przy obawie jego załamania. Na ogół w takich sytuacjach, jeśli nie będzie istotnie negatywnej informacji około rynkowej trend powinien się utrzymać.
Rynek amerykański nadal powoli rośnie ignorując słabe dane gospodarcze a skupiając się tylko na tych dobrych.
Obecnie notowania indeksu WIG znajdują się blisko średnioterminowej linii trendu wzrostowego dlatego zachowanie się notowań na najbliższych sesjach może mieć istotne znaczenie inwestycyjne.
Mimo kontynuacji średnioterminowej tendencji wzrostowej na rynku amerykańskim nie widać tam silnej presji popytowej.
Nasz rynek wczoraj cały dzień dyskontował spodziewaną dobrą sesję w USA i dane makro oraz możliwość istotnego wybicia w górę notowań za oceanem. Mamy zatem pierwszą od kilku tygodni sesję z dość silną presją strony popytowej.
Dopóki indeks Wig utrzymuje się powyżej jest szansa na utrzymanie trendu bocznego. Jednocześnie przed optymistami silna strefa oporu w okolicy 41 tys. punktów.