Podczas środowej sesji wahania pary EUR/USD były znacznie ograniczone. Inwestorzy oczekiwali na publikację z amerykańskiego rynku nieruchomości dotyczącą sprzedaży domów na rynku pierwotnym.
Rynek eurodolara otworzył się dzisiaj w okolicach 1,32 i przez większą część sesji utrzymywaliśmy się blisko tego poziomu (wyraźniejszy spadek pojawił się dopiero po godz. 14:30).
Ostatni tydzień przyniósł nieznaczne osłabienie złotego, chociaż jego wagę wyraźnie zmniejszył fakt mniejszej płynności rynku w końcu tygodnia w związku ze zbliżającymi się świętami. Notowania EUR/PLN wzrosły z okolic 3,79 zł do 3,8250 zł, a USD/PLN zakończyły tydzień w rejonie 2,9050 zł.
Piątkowa sesja na rynku walutowym powinna upłynąć dosyć spokojnie. Sugerowalibyśmy sprzedaż euro przy poziomie 3,81-3,8150 złotego.
Dzisiaj sugerowalibyśmy sprzedawać EUR/PLN w okolicach 3,80 licząc na spadki w kierunku 3,78 zł.
Na fali niepokoju związanego z brakiem kandydata na stanowisko prezesa NBP na 3 tygodnie przed upływem kadencji L. Balcerowicza, deprecjacji uległy aktywa denominowane w złotówkach.
Spokojnie zapowiadająca się sesja na eurodolarze przerodziła się w końcowej części w triumfalne umocnienie amerykańskiej waluty.
Sądzimy, że dzisiejsza sesja powinna upłynąć pod znakiem mocniejszej złotówki. Spodziewalibyśmy się, że EUR/PLN zaatakuje dzisiaj ostatnie wsparcia na 3,7750 zł , natomiast USD/PLN będzie oscylował wokół 2,90 zł za sprawą możliwego spadku EUR/USD.
Ostatni tydzień przyniósł umocnienie złotego, chociaż nie było ono zbyt znaczące. urs USD/PLN w zasadzie nie uległ zmianie (2,8960 zł). EUR/PLN naruszył w czwartek okolice 3,7850-3,79 zł, ale po zachowaniu się podczas piątkowej sesji widać było, iż nie było ono zbyt trwałe.
Dzisiejsza sesja rozpoczęła się silnym spadkiem na eurodolarze, który sprowadził notowania tej pary do poziomów 1,3100 – 1,3120, czyli zakresu wahań, mającego oparcie w pobliżu 61,8 % zniesienia wzrostów od ceny 1,2480 z 13 października 2006, pokrywającego się z 20-dniową średnią kroczącą.
Dzisiaj rano rynek otworzył się w okolicach 3,78 zł za euro i 2,87 zł za dolara, ale później złoty zaczął pomału tracić na wartości.
Środa przyniosła kontynuację obserwowanego od początku tygodnia procesu umacniania się złotego. W efekcie notowania EUR/PLN naruszyły poziom 3,80 zł, a USD/PLN.
Dzisiaj oczekiwalibyśmy przyspieszenia aprecjacji złotego i przełamania wsparć na 3,79 w przypadku EUR/PLN i możliwości udanego testowania okolic 3,78 zł. W przypadku USD/PLN powinno dojść do naruszenia okolic 2,85 zł i dalej testowania 2,83 zł.
Najważniejszymi publikacjami makroekonomicznymi, które miały wpływ na zachowanie kursu eurodolara był niemiecki ZEW i bilans handlowy z USA.
Rynek metali i surowców może liczyć na zwyżkę do końca roku. Ceny ropy powinny kierować się w stronę 64 dol. za baryłkę.
Dzisiaj rano złoty otworzył się nieco mocniejszy w relacji do poniedziałkowego zamknięcia - kurs USD/PLN spadł w okolice 2,8840 zł, a EUR/PLN 3,8150 zł.
Przez większą część tygodnia złoty pozostawał stabilny, a osłabienie przyszło w piątek rano - w dużej mierze za sprawą wzrostu temperatury na scenie politycznej.
Wczorajsze wieczorne zamieszanie na scenie politycznej wpłynęło dzisiaj rano negatywnie na notowania naszej waluty.
W czwartek na rynku utrzymał się marazm – kurs EUR/PLN nadal wahał się w okolicach 3,81 zł, a USD/PLN 2,8650 zł. Z kolei EUR/USD utrzymał się w okolicach figury 1,33 (rozpiętość wahań 1,3276-1,3326).
Początek czwartkowej sesji nie przyniósł większych zmian na rynku złotego, który od kilku dni pozostaje w wąskim paśmie wahań – kurs EUR/PLN nadal oscylował wokół 3,81 zł, a USD/PLN 2,86 zł.
Otwarcie rynku w środę nie przyniosło większych zmian do wtorkowego zamknięcia – o godz. 9:50 za jedno euro płacono 3,8050 zł, a za dolara 2,8570 zł , co odpowiadało okolicom 21 proc. odchylenia po mocnej stronie parytetu.
Notowania eurodolara pomimo wahań w obie strony nie zdołały pokonać najbliższych wsparć na poziomie 1,3280, ani wybić się ponad opór wyznaczony przez lokalne maksimum na poziomie 1,3367.
Dzisiaj spodziewamy się spokojnej sesji na złotym. Kurs EUR/PLN powinien poruszać się w przedziale 3,80-3,82 zł, a USD/PLN 2,85-2,8750 zł.
Początek tygodnia nie przyniósł żadnych rozstrzygnięć dla eurodolara. Notowania pary EUR/USD poruszały się w ograniczonym paśmie wahań pomiędzy poziomami 1,3284 – 1,3321.
Ten tydzień okazał się być fatalny dla amerykańskiego dolara, który gwałtownie stracił w relacji do wszystkich walut. W relacji do brytyjskiego funta był on najsłabszy aż od 14 lat.
Piątek przyniósł dalsze umocnienie się złotego, które w głównej mierze zawdzięczamy kontynuacji słabości dolara na rynkach światowych. W efekcie kurs USD/PLN spadł dzisiaj rano do 2,8700 zł, a EUR/PLN zmierzał w kierunku 3,80 zł.
W czwartek dolar nadal tracił na wartości, a czarę goryczy przepełniła publikacja danych o aktywności sektora wytwórczego z Chicago, który spadł w listopadzie poniżej 50 pkt., co może sugerować zbliżającą się recesję.
Nasza waluta wciąż pozostaje mocna - wczoraj na parze USD/PLN przełamany został poziom 2,90 zł, a EUR/PLN naruszył w dół 3,82 zł.