Za nami dość zmienna sesja na rynku walutowym. Przy niewielkiej płynności i aktywności polskich inwestorów związanej z długim weekendem, złoty w pierwszej części dnia dość konsekwentnie zyskiwał na wartości.
Dziś na europejskich parkietach do końca sesji powinny panować pozytywne nastroje, a notowania większości indeksów najprawdopodobniej zakończą dzień na plusie.
Przez większą część minionego tygodnia polska waluta pozostawała w konsolidacji. Notowania EUR/PLN wahały się w przedziale 3,4800 – 3,5700, a USD/PLN 2,6700-2,8100.
Dzisiejsza sesja zarówno na rynku walutowym, jak i światowych giełdach przebiegła w oczekiwaniu na jedne z najważniejszych danych fundamentalnych z USA.
Znacząco wzrosły oczekiwania na obniżkę kosztu pieniądza w Polsce. Po tym jak bank centralny Czech obniżył dziś stopę procentową o 75 pb, pojawiły się opinie, że również w naszym kraju powinno się rozluźniać politykę monetarną.
W czasie ostatnich sesji sentyment do regionu Europy Środkowo - Wschodniej odgrywa mniejszą rolę w kształtowaniu się kursu złotego.
Ostatnia sesja na światowych parkietach pokazała, iż w obecnej chwili nic nie jest w stanie poprawić na dłużej sentymentu.
Polska waluta poruszała się dziś w szerokim kanale wahań zarówno względem euro, jak i dolara.
Na giełdach w USA oraz Azji zapanowały pozytywne nastroje związane z rozstrzygnięciem wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych.
Wczorajsza sesja na rynku złotego przebiegała pod znakiem umocnienia rodzimej waluty względem głównych walut.
Dzisiaj na rynku eurodolara obserwowaliśmy odreagowanie wczorajszych spadków. Kurs pary EUR/USD powrócił w okolice poziomu 1,2900, czyli wczorajsze szczyty z sesji azjatyckiej.
Listopad przyniósł poprawę atmosfery na światowych giełdach. Ostatnie sesje upłynęły pod znakiem dobrych lub w najgorszym przypadku umiarkowanych nastrojów.
Na rynku krajowym obserwujemy pewną stabilizację notowań złotego. Co prawda polska waluta cały czas podlega wahaniom rzędu 10 groszy w stosunku do euro, czy dolara. Nie są to jednak tak duże zmiany, z jakimi mieliśmy do czynienia w ostatnich dwóch tygodniach.
Poniedziałkowa sesja, podobnie jak końcówka ubiegłego tygodnia, nie przyniosła większych zmian na rynku walutowym.
Notowania złotego rozpoczęły nowy tydzień od względnie wysokich poziomów w stosunku do głównych walut.
Dzisiejsze zamknięcie giełd w Azji może sugerować, iż zapoczątkowane w zeszłym tygodniu odreagowanie na światowych parkietach, będzie dziś kontynuowane.
Ostatni tydzień października to odreagowanie na rynku złotego. Po okresie panicznej wyprzedaży z poprzedniego tygodnia, koniec miesiąca przebiegał pod znakiem korekty.
Dzisiejsza sesja przyniosła uspokojenie nastrojów po kolejnym bardzo emocjonującym tygodniu na rynku walutowym.
W czwartek na amerykańskiej giełdzie dominowały wzrosty. Główne indeksy Wall Street zyskały wczoraj ponad 2%.
Coraz więcej czynników wskazuje na to, że korekta na rynku złotego dobiega końca. Wczoraj kurs EUR/PLN nie zdołał trwale pokonać istotnego wsparcia, jakim jest poziom 3,5000.
Po nocnym osłabieniu dolara i zwyżce kursu EUR/USD do poziomu 1,3250 - będącego jednocześnie technicznym oporem, w trakcie dzisiejszej sesji amerykańska waluta odrabiała straty.
Wzrosty na giełdach azjatyckich nie zwalniają tempa. Dzisiaj japoński indeks Nikkei zyskał niemal 10%. Od dołka z początku tygodnia odnotował on już zwyżkę o ok. 30%. Tak silne tempo wzrostu z pewnością trudno utrzymać będzie w najbliższych dniach.
Podczas dzisiejszej sesji ze Stanów Zjednoczonych napłyną bardzo istotne dane makroekonomiczne - poznamy wstępne dane na temat dynamiki PKB w USA w III kwartale.
Przebieg dzisiejszej sesji na rynku walutowym nie zaskoczył inwestorów. Wydarzenia rozwijały się zgodnie z oczekiwaniami uczestników rynku.
Po wczorajszej dobrej sesji złotego, dzisiaj możemy obserwować kontynuację jego umocnienia.
Do wzrostów, które obserwowaliśmy wczoraj na azjatyckich i europejskich giełdach, dołączył również parkiet amerykański.
Dzisiejsza sesja na rynku krajowym przebiegała pod znakiem dużo lepszego sentymentu inwestorów do rodzimej waluty.
Od początku dzisiejszej sesji w Azji na światowych giełdach obserwujemy poprawę nastrojów. Co ciekawe ta przynajmniej chwilowa zmiana atmosfery nie miała zbyt silnych podstaw fundamentalnych.
Od rana obserwujemy powolne odrabianie strat przez złotego. Na początku sesji kurs EUR/PLN spadł poniżej poziomu 3,8000, natomiast para USD/PLN testowała wsparcie na poziomie 3,0000.