Złoty w relacji do dolara oscyluje wokół poziomów ze środowego zamknięcia, jednocześnie nieznacznie tracąc w relacji do euro.
Polityka pieniężna w USA pozostanie jeszcze przez jakiś czas ultra łagodna, a pierwszych podwyżek stóp procentowych można oczekiwać dopiero na początku przyszłego roku, takie wnioski płyną z opublikowanego wczoraj protokołu z posiedzenia FOMC
Słabe dane makroekonomiczne, niepokojące informacje z Hewlett-Packard oraz rozważania nt. restrukturyzacji greckiego zadłużenia.
Polska waluta w południe stabilizuje się w relacji do euro i lekko zyskuje do dolara, naśladując zmiany na rynku EUR/USD, gdzie dziś kontynuowane jest wzrostowe odbicie
Jeszcze wczoraj rano, gdy bezwzględnie tematem numer jeden na rynkach finansowych było aresztowanie szefa MFW, mogło wydawać się, że pojawił się nowy impuls, który tymi rynkami wstrząśnie.
Skandal wokół szefa MFW, pomimo początkowych obaw o jego gospodarcze reperkusje, nie tylko istotnie nie zwiększył awersji do ryzyka, ale mógł nawet zostać odebrany jako popytowy impuls.
Złoty w poniedziałek próbuje odrabiać straty z ostatniego piątku, gdy na fali ucieczki od ryzyka stracił prawie 5 gr do dolara i 3 gr do euro.
Skandal z udziałem szefa Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) oraz zaplanowane na dziś spotkanie ministrów finansów Strefy Euro (Eurogrupy) poświęcone m.in. sytuacji w Grecji i Portugalii, powinny zdominować nastroje na rynkach finansowych.
Wydarzeniem drugiego tygodnia maja na rodzimym rynku walutowym, była nieoczekiwana podwyżka stóp procentowych o 25 punktów bazowych przez Radę Polityki Pieniężnej
To reakcja na wzrost notowań EUR/USD i obserwowaną na rynkach europejskich poprawę nastrojów, do czego wydatnie przyczyniły się optymistyczne dane nt. wzrostu gospodarczego dla największych gospodarek Unii Europejskiej i całej Strefy Euro.
Globalna ucieczka od ryzyka, obserwowana wczoraj przez większość dnia na rynku walutowym, surowcowym i giełdach, niespodziewanie przerodziła się w szybkie odrabianie strat w czasie godzin amerykańskich.
Złoty padł w czwartek ofiarą ucieczki od ryzyka na rynkach globalnych. W ten sposób wczorajsza, zaskakująca podwyżka stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej, zeszła na drugi plan.
Rada Polityki Pieniężnej, podnosząc wczoraj stropy procentowe o 25 punktów bazowych, mocno zaskoczyła rynek, wprowadzając przy okazji konsternację wśród analityków. W środę niespodzianek jednak było więcej.
Rada Polityki Pieniężnej zaskoczył w środę rynek, podnosząc stopy procentowe o 25 punktów bazowych (pb). Po tej decyzji stopa referencyjna wzrosła do 4,25%. Była to już trzecia podwyżka w tym roku.
Złoty, po porannej nieudanej próbie umocnienia, pozostaje stabilny blisko poziomów z wczorajszego zamknięcia w relacji do dolara i euro. Rynek czeka na decyzję Rady Polityki Pieniężnej ws. stóp procentowych i konferencję prasową po posiedzeniu.
Złoty z nawiązką odrobił poranne straty do głównych walut, ostatecznie umacniając się w relacji do nich.
Złoty, który rozpoczął dzień od osłabienia do głównych walut, w południe zdołał odrobić straty. Wsparciem okazała się poprawa nastrojów na rynkach globalnych
Poniedziałek przynosi odreagowanie na rynku surowców. Srebro, ropa i złoto drożały wczoraj wyraźnie, jednak poza rynkiem złota wzrosty były i tak niewielkie w porównaniu ze spadkami cen z ubiegłego tygodnia.
Obawy o perspektywy gospodarcze Grecji, jakie pojawiły się po ostatnich spekulacjach niemieckiej prasy, a które dziś wzmocniła decyzja S&P o obniżeniu ratingu dla tego kraju, stały się w poniedziałek dominującym tematem na rynku walutowym.
Ubiegły tydzień został zdominowany przez wydarzenia na rynku surowców. Gigantyczna przecena na rynku srebra przełożyła się na ogólną wyprzedaż na rynku surowców, a konsekwencji na umocnienie dolara.
Aktywność Banku Gospodarstwa Krajowego na rodzimym rynku walutowym oraz poprawa nastrojów na rynkach globalnych, pozwoliły w piątek złotemu odrobić część start z tego tygodnia.
Piątkowy poranek przynosi lekkie umocnienie złotego w relacji do euro, po tym jak w ostatnich trzech dniach kurs EUR/PLN rósł, reagując na pogorszenie nastrojów na rynkach finansowych. Lekko rosną natomiast notowania USD/PLN.
To co zaczęło się od rynku srebra, przerodziło się w silną wyprzedaż na większości rynkach surowcowych.
Odnotowane w dniu wczorajszym pogorszenie nastrojów to po części efekt słabych danych z amerykańskiej gospodarki.
Początek tygodnia zdominowany został informacją o udanej akcji likwidacji Osamy Bin Ladena. Pierwsza optymistyczna reakcja rynków została wykorzystana do realizacji zysków.
Srebro zanotowało pokaźny spadek już w poprzednim tygodniu, jednak nie jest wykluczone, że na tym rynku obserwujemy właśnie odwrócenie trendu.
Przed nami bardzo interesujący tydzień. W strefie euro o stopach procentowych decydował będzie EBC, w USA poznamy najważniejsze dane makroekonomiczne.
W ubiegłym tygodniu złotego umocniła werbalna interwencja szefa NBP i ministra finansów, w tym tygodniu był to amerykański Fed
Fed nie zaskoczył – w komunikacie i podczas konferencji przekazał rynkowi gołębi przekaz, czego wcześniej rynki oczekiwały.
Czwartek przynosi niewielkie osłabienie złotego. To efekt odreagowania bardzo pozytywnie przyjętego przez rynek złotego komunikatu Fed wczoraj wieczorem