Piątkowy poranek przynosi kontynuację nocnej wyprzedaży euro w relacji do dolara. O godzinie 9:50 kurs EUR/USD testował poziom 1,4402 dolara wobec 1,4497 wczoraj pod koniec dnia i wobec dzisiejszego minimum na 1,4380 dolara.
Złoty po porannym umocnieniu, które sprowadziło kurs EUR/PLN do najniższego poziomu od roku, ostatecznie stracił w czwartek na wartości.
Przedpołudniowy handel na rynku walutowym upływa pod znakiem niewielkiej realizacji zysków po wczorajszym umocnieniu polskiej waluty. O godzinie 11:50 za dolara trzeba było zapłacić 2,7962 zł, a za euro 4,0574 złotego.
Końcówka tygodnia zwraca uwagę inwestorów na ważne dane makroekonomiczne z USA i pierwsze istotne wyniki spółek.
We wtorek złoty tracił do południa i odrabiał straty w drugiej części dnia, ostatecznie kończąc dzień niewielkim umocnieniem do dolara i równie małym osłabieniem do euro.
Nowy rok rozpoczął się od publikacji serii kluczowych danych z amerykańskiej gospodarki. Początek był wyśmienity, późniejsze odczyty już nieco rozczarowały. Na rynku jednoznacznie dominują jednak optymiści to może być efekt noworocznych przetasowań w portfelach.
Piątkowe notowania na rynku walutowym upływają pod znakiem wyczekiwania na publikację danych z amerykańskiego rynku pracy. O godzinie 12:40 za dolara trzeba było zapłacić 2,8702 zł, natomiast za euro 4,1052 złotego.
Po wczorajszych spadkach indeksów na krajowym parkiecie sprowokowanych informacjami o sprzedaży przez Skarb Państwa pakietu akcji KGHM dzisiejsza sesja przynosi poprawę nastrojów.
W piątek uwaga rynków finansowych będzie koncentrować się na jednym wydarzeniu. Grudniowych danych z USA o stopie bezrobocia.
Złoty w czwartek stracił na wartości do głównych walut. O godzinie 18:03 za dolara trzeba było zapłacić 2,8722 zł, czyli o 3,4 gr więcej niż wczoraj. Euro podrożało o 2,4 gr do 4,1132 złotych.
Pogorszenie klimatu inwestycyjnego kładzie się cieniem na czwartkowych notowaniach złotego.
Wczorajsza sesja za oceanem nie przyniosła zmiany obrazu rynku. Przez całą sesję indeksy oscylowały wokół poziomu wtorkowego zamknięcia, a sytuacji nie zmienił nawet bogaty wczoraj kalendarz wydarzeń makro.
Opublikowany w środę wieczorem protokół z ostatniego posiedzenia FOMC niczym szczególnym nie zaskoczył.
Złoty kończy środowe notowania niewielkimi zmianami do głównych walut. O godzinie 17:20 kurs USD/PLN spadał 0,5 gr i testował poziom 2,8432 zł, natomiast kurs EUR/PLN rósł o 0,4 gr do 4,0933 złotego.
Wtorkowe przedpołudnie przynosi lekkie osłabienie złotego po wzmocnieniu dzień wcześniej.
Nowy rok rozpoczął się od kontynuacji trendów z roku poprzedniego. A więc od wzrostów cen akcji, ropy, miedzi i złota. Inwestorzy z nadziejami wkroczyli w rok 2010, wierząc, że wszystko co najgorsze rynki finansowe mają już za sobą, a tani i dostępny pieniądz zagwarantuje kontynuację hossy.
Indeks największych spółek WIG20 zyskuje o godzinie 11.00 1,7proc. i wynosi 2429 pkt.
Rynki surowcowe oraz większość azjatyckich giełd rozpoczęła rok 2010 od wzrostów.
Ostatni dzień 2009 roku upływa pod znakiem umocnienia złotego. W południe za dolara trzeba było zapłacić 2,8499 zł, za euro 4,1076 zł, natomiast za szwajcarskiego franka 2,7669 zł. To odpowiednio 3 gr, 2,3 gr i 1,1 gr mniej niż wczoraj na zamknięciu.
Wczoraj wieczorem GBP/USD wzrósł z 1,5930 do dziennego maksimum 1,6092. Dziś rano natomiast kurs EUR/USD skoczył w ciągu godziny z 1,4369 do 1,4438, a USD/CHF spadł w tym samym czasie z 1,0345 do 1,0291.
Końcówka roku nie sprzyja podejmowaniu ważnych decyzji przez inwestorów. Spadek obrotów na poszczególnych rynkach jest tego najlepszym potwierdzeniem.
Dzisiejsze „figury” ze Stanów Zjednoczonych to jedyne potencjalne impulsy, które mogą nadać rynkowi walutowymi nowej dynamiki w ostatnich dniach 2009 roku. Alternatywą dla tego scenariusza jest stabilizacja notowań złotego na coraz płytszym rynku.
Na światowych giełdach trwa kończące rok podciąganie indeksów. Japoński Nikkei, po wzroście w dniu dzisiejszym o 1,3 proc. do 10634,23 pkt., znalazł się na najwyższym poziomie od 4 miesięcy.
Złoty we wtorek zyskał do głównych walut. O godzinie 18:25 kursy USD/PLN testował poziom 2,9280 zł, EUR/PLN 4,1746 zł, a CHF/PLN 2,7943 zł. Oznacza to odpowiednio spadek o 1,1 gr, 2,1 gr i 1,4 gr w stosunku do poziomów z wczorajszego zamknięcia.
Mimo wszystko konsolidacja (EURUSD) z ostatnich kilku dni nadal wygląda jak przerwa w ruchu spadkowym.
O godzinie 13:14 kurs USD/PLN testował poziom 2,9150 zł, a EUR/PLN 4,1833 złotych.
Piątek był spokojnym dniem na rynku złotego, zwłaszcza w porównaniu do poprzednich sesji.