Forum

Komentarze użytkownika "_reakcjonista_"

_reakcjonista_ / 2010-03-15 18:14 / Bywalec forum
:)
Doznałem rozczarowania, że minister Kopacz tak łatwo rezygnuje ze świetnego efektu propagandowego jakim byłoby nazwanie swojego kolejnego planu literką jakiegos egzotycznego alfabetu. Wyobraź sobie taki komunikat - Premier Donald Tusk i minister Ewa Kopacz na konferencji w budynku GPW, ogłosili rozpoczęcie nowego planu ratowania służby zdrowia - planu "delta". Specjalny zespół wykonawczy, w skład którego sami weszli, otrzymał nazwę "delta force". W najblizszym czasie zespół planuje ofensywę na pałac prezydencki. Operacja będzie mieć kryptonim "to wszystko jego wina".

Re: Sikorski i Komorowski zetrą się w debacie

_reakcjonista_ / 2010-03-15 17:55 / Bywalec forum

Spodziewa się też, że Komorowski wyrazi ostatecznie zgodę na debatę telewizyjną

Okieneczko powiedz przecie, kto jest najpięknieszy w świecie? :))
_reakcjonista_ / 2010-03-15 17:35 / Bywalec forum
Coś za coś. Tak jak w przypadku każdej innej energii. Bezdyskusyjnie jest to najtańsza energia. Odpady są, ale całkiem nieźle nauczyliśmy się je składować i zabezpieczać, zresztą w Polsce zakłada się, że będą utylizowane przez firmę dostarczającą paliwo, bo my nie mamy odpowiedniej technologii. Niebezpieczeństwo awarii jest praktycznie zerowe (kilka wypadków naświecie przez 50 lat), a uzależnienia nie będzie, bo dostawców paliwa jest wielu, a jego niewielka objętość (kilka m3) daje nam możliwość zrobienia zapasów. Przedstawiając niebezpieczeństwa tak jak robią to przeciwnicy atomu, strasząc nieproporcjonalnie do zagrożenia, można zniechęcić każdego do wszystkiego - jak ogromne jest np. prawdopodobieństwo utraty życia w wyniku wypadku samolotowego lub samochodowego!! - wielokrotnie większe od śmierci w wyniku napromieniowania! Gdyby doświadczenie życia codziennego nie pokazywało, że jest to niebezpieczeństwo akceptowalne, to nikt nie jeżdziłby samochodami.
_reakcjonista_ / 2010-03-15 17:15 / Bywalec forum
Jak zapłacimy to poprą. Problem w tym, że sąsiadów stać na zapłacenie więcej;)

Re: Kopacz znów obiecuje, ma nowy plan B dla szpitali

_reakcjonista_ / 2010-03-15 16:52 / Bywalec forum
Ja protestuję. Jaki nowy plan B!? Przecież w alfabecie łacińskim jest więcej liter niż dwie. A później możemy przejść na alfabet grecki, a nawet hebrajski. Jak to będzie ładnie brzmiało ...!? Plan "delta" :)

Re: URE: na razie nie będzie podwyżek cen gazu

_reakcjonista_ / 2010-03-15 16:48 / Bywalec forum

Wiadomo już, że postępowanie nie zakończy się w takim terminie, by można było wprowadzić zmiany od 1 kwietnia.

URE martwi się o to, aby podwyżka cen nie została potraktowana przez odbiorców jak prima aprilis. Podwyżka będzie dopiero 2 kwietnia.

Re: MFW przedstawił prognozę PKB w Polsce

_reakcjonista_ / 2010-03-15 16:45 / Bywalec forum

Redukcja deficytu do 3 proc. PKB w 2012 r. byłaby naszym zdaniem zbyt ambitna

Ciekawe jak pan Rostowski zamierza wyciągnąć Polskę z długów? Cały ten jego cudowny plan, nie dość, że pozbawiony konkretów i nierealny - jak ocenia MFW, to jeszcze ma doprowadzić jedynie do zmniejszenia tempa zadłużania się budżetu państwa. A przecież trzeba kiedyś długi zacząć spłacać. Pierwszym krokiem do tego może być oczywiście ustabilizowanie finansów państwa, czyli stworzenie takiej sytuacji, gdy budżet nie musi już pożyczać, żeby spłacać stare długi i odsetki od nich. Oszacujmy przy jakich założeniach co do rozwoju gospodarczego, będzie to możliwe. Załóżmy, jak mniej więcej chce minister w swojej regule wydatkowej, że nasze wydatki nie będą rosnąc. Oszczędnosci nie przewidział. Obecnie niezbilansowana kwota wydatków to około 50mld. Pomijam pozostałe około 50mld długu, które pożrą w tym roku różne agencje rządowe (np. fundusz drogowy), gdyż są to wydatki jednorazowe (powiedzmy, że jednorazowe:). Dług to około 700mld (Du), dochody budżetu to około 250mld (Db), wydatki to 300mld (Wd), odsetki to około 35mld (średnia stopa 5%). Przyjmijmy, że w następnym roku nastąpi wzrost gospodarczy na poziomie "p" procent. Wzrost gospodarczy spowoduje zwiększenie dochodów budżetowych, poprzez zwiekszenie podatków (głównie VAT), mniej więcej proporconalnie do wzrostu PKB. Dług się nam natomiast powiększy o odsetki. Minister Rostowski w swoim planie liczy wyłącznie na wzrost PKB i ewentualnie przychody z prywatyzacji na poziomie 20mld. Mamy zatem takie proste równanie na stabilizację budżetu: Db*(1+p)-20mld>Wd. To daje nam oszacowanie wymaganego wzrostu gospodarczego na poziomie co najmniej 12%. W tym roku, bo pozniej z kwotami uzyskanymi z prywatyzacji może być tylko coraz gorzej, a każdy niepokryty dochodami wydatek powieksza dług nastepnego roku. Takiej śceżki wzrostu gospodarczego to nawet Chiny nie mają. Ale my mamy cudotwórców.
_reakcjonista_ / 2010-03-15 15:59 / Bywalec forum
aż chciałoby sie zaspiewać nową wersję "murów" kaczmarskiego z refrenem:

a długi rosną, rosną, rosną, komornik puka już do drzwi :)

Re: Szmajdziński: Nigdy nie będzie koalicji SLD z PiS

_reakcjonista_ / 2010-03-15 15:53 / Bywalec forum

- Mówię jasno, wyraźnie i wszem, i wobec, że jak zwykle politycy nigdy nie mówią nigdy, to ja mówię: nigdy z Prawem i Sprawiedliwością. I to jest jasna deklaracja.

Tak się zastanawiam czemu te wszystkie deklaracje mają słuzyć ...?
Teraz Kaczyńskiemu nie pozostaje nic innego jak oświadczyć, jasno i wyraźnie, wszem i wobec, że nawet w życiu pozagrobowym takiej koalicji nie będzie, na co Szmajdziński jako ateista, musi już tylko odpowiedzieć, że w notarialnym testamencie jednoznacznie zastrzegł, że wykluczony jest pochówek na cmentarzu na którym leży choć jeden pisowiec. Jednym słowem osobno aż do grobowej deski i później także. Amen.
_reakcjonista_ / 2010-03-15 14:36 / Bywalec forum

Prezydenta Rosjanie nie mogą nie wpuścić

Mogą. I to jest właśnie dla nas najbardziej poniżające. Uważam, że do tego precedensu nie powinniśmy dopuścić, nawet za cenę braku naszej obecności na uroczystościach na miejscu zbrodni. Nawet jeżeli premier ocenia, że zyski związane z kontraktem gazowym z rosją i "dobrosąsiedzkimi relacjami" warte są tej ceny, to przynajmniej powinien głośno o tym powiedzieć, powinien wesprzeć prezydenta w jego staraniach o udział w uroczystościach. Świat patrzy jak my sie zachowujemy, co dla nas jest ważne i chyba powoli dochodzi do wniosku, że polacy nie mają juz własnej państwowości, nie potrafią prowadzić już spójnej polityki i skazani są na kolonialny rozbiór, a ludność tego kraju na ekonomiczną eksploatację. Naszych polityków zaczynaja traktować jak lokalnych administratorów reprezentujących interesy sąsiednich imperiów. Za tą wizerunkową staratę obciążam premiera; a specjalistę od godności - pana premiera Mazowieckiego - mógłbym zapytać, czy jego zdaniem jest do "godne zachowanie".

Re: Sikorski i Komorowski zetrą się w debacie

_reakcjonista_ / 2010-03-15 14:16 / Bywalec forum

Premier Donald Tusk, pytany o możliwość publicznej debaty [...] Spodziewa się też, że Komorowski wyrazi ostatecznie zgodę na debatę telewizyjną.

A co z problemem łamania konstytucji? Przecież marszałek sejmu jeszcze nie ogłosił rozpoczęcia okresu kampanii wyborczej. Inni nie mogą debatować publicznie, bo złamią w ten sposób prawo, a sam marszałem z kolega partyjnym mogą?
_reakcjonista_ / 2010-03-15 14:11 / Bywalec forum
Ten rząd nic nie zrobi. Przez ponad dwa lata udało mu się jedynie podpisać umowę na bliżej nieokreśloną współpracę z francuską firmą energetyczną. Nie stworzono prawa, nie wskazano finansowania, nawet nie wykonano analizy potrzeb i mozliwości. Za to było w tej sprawie kilka konferencji z udziałem premiera. Wybór firmy doradczej też jest bardzo trafny. Francja produkuje 75% energii z atomu i ma jej nadmiar. Będzie raczej zainteresowana sprzedażą nadwyżek niż szybką budową u nas elektrowni. Już dzisiaj zacznijmy oszczędzać na na wysokie rachunki za prąd w niedalekiej przyszłości.
_reakcjonista_ / 2010-03-15 13:58 / Bywalec forum

A co ma do tego Premier Tusk, został zaproszony przez premiera Putina i jest ok

To troszkę świadczy o człowieku. Z jednej strony potrafi ostro kopać po kostkach polskiego prezydenta, a z drugiej robi grzecznie to, na co mu premier rosji pozwala. Takich ludzi nazywa się zazwyczaj "damskimi bokserami".
_reakcjonista_ / 2010-03-15 13:52 / Bywalec forum

Najbardziej Was boli to, że ktoś z polaków może traktować rosjan jak ludzi i potrafi z nimi
rozmawiać o trudnych sprawach.

To nie o to chodzi. Po pierwsze to polacy padli ofiarą zbrodni dokonanej przez obcy kraj, którego spadkobiercą, czy chce tego czy nie, i niezależnie od tego czy się poczuwa do odpowiedzialności, czy nie, jest dzisiejsza Rosja. Przypomnę tylko, że obecny premier rosji jest oficerem byłej KGB - służby wprost odpowiedzialnej za ten mord. Oczywiście wszyscy wiemy, że represje i mordy okresu komunistycznego dotknęły również rosjan, a biorąc pod uwagę ich liczbę, to może nawet głównie rosjan i możemy nad tym wspólnie pomedytować, ale to nie oznacza, że w sposób który narzucają nam rosjanie i w dodatku przy udziale osób z naszej strony które sami do tego wybierają. I to jeszcze w tak cyniczny sposób. Z jednej strony Rosja nie chce wpuścić naszego prezydenta, a z drugiej jej amasador martwi się czy ta sytuacja nie "obrazi pamięci pomordowanych w katyniu". Jak w takiej sytuacji można szczerze i otwarcie rozliczać razem z rosjanami okres zbrodni stalinowskich? Podejmowanie w tej sytuacji rozmów to zgoda na poniżanie się w oczach innych i udawanie, że nic się nie dzieje.
_reakcjonista_ / 2010-03-15 13:37 / Bywalec forum
Widzę, że jesteś zwolennikiem tego, aby rosjanie decydowali jakie świeta, w jaki sposób i z czyim udziałem mamy obchodzić. Może od razu zaproponuj, abyśby przyjęli rosyjski kalendarz świąt państwowych i poprosili ich o listę osób mile widzianych na uroczystościach. Dziwię się, że wogóle takie głosy tu w polsce się odzywaja. Po prostu wstyd i skrajna głupota. Tak nas na świecie szanują jak my sami siebie potrafimy szanować.
do początku nowsze
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10

Najnowsze wpisy