a ja właśnie to mam w umowie z marca. Na starej umowie na pierwszy kiosk tego nie ma, natomiast teraz juz tak. Więc nie pieprz jak nie wiesz. Znajdź kogoś kto podpisał umowę teraz i zobaczysz. A wszystko niby prawnie dozwolone

Kto powiedział że nie wolno? Nie mam towaru a gdzie indziej on leży i co? ma zgnić? a jak mam 2 kioski to co? Kto takie bzdury opowiada ze nie wolno?

to babka z facetem. Przyjeżdżają,stoją w kolejce i obserwują. Gdy dojdą do lady to sie przedstawiają, pytają o rózne rzeczy, sprawdzają min.gaśnice, mówisz co jest nie tak w kiosku,co zepsute,oni to piszą, rezultat z tego żaden.Tyle że potem zamykasz kiosk i liczysz pieniądze w kasie, muszą się zgadzać z wydrukiem.Sprawdzają odprowadzanie utargów, czy masz wydruki że po wypłacie z kasy została określona ilość czyli te ich 300zł,czy masz wpłaty -potwierdzenia,a potem liczenie biletów, papierosów. Nie wiem, czy to ma być inwentaryzacja kontrolna? jak przyjadą to postoją po drugiej stronie lady. Nie wierzę nikomu z ruchu i nie mam ochoty wpuszczać ich za ladę.

Może któraś z Pań Agentek albo z Panów Agentów wyśle swoje CV na stanowisko dyrektora
http://www.pracuj.pl/praca/dyrektor-regionu-warszawa,oferta,2876181
Firma poszukuje :) oczywiście Firma Ruch

Wyslij ksero i napisz ze oryginały przedstawisz w sądzie. Kasa wysłana i oni powinni mieć kopie,a nie to wyciągi z banku i wszystko

Przecież to proste jak budowa cepa,ksero wpłat robię i im posyłam albo skanuję i wysyłam mailem.

Z górą? Marzenie i to z tych marzeń które się nie spełniają