Na poziomie jest pisanie poezji że jest ok, masz oparcie w KS, to nic że z prowizją na dno, itp. No jest po prostu ekstra i nie rozumiem o co chodzi,przecież nawet jak nie macie towaru to uśmiechem załatwicie wszystko. TO czytają wszyscy i potem właśnie jest jak jest, no bo jak ajenci piszą ze wszystko gra to znaczy że nie trzeba nic zmieniać. Mam bilety,mam jeszcze papierosy,mam chusteczki i słodycze, nie mam powodu do narzekania. Miałam też szybko na kasie fakturę. To wszystko nie znaczy że jest idealnie. No ale jak dalej chcecie tutaj, anonimowo użalać się nad brakami to proszę bardzo, tylko że tym sposobem niczego nie osiągnięcie. Organizowanie zebrań?? Spotkanie? 4? 5 osób? to wszystko. Kioski są rozrzucone po kraju. Bardzo często nie znamy się pracując w tym samym mieście, w jaki więc sposób ktoś chce to zmienić?Wszystko pięknie wygląda gdy pisze sie anonimowo, jaki to wstrętny Ruch, jak to nas gnębią ale napisanie tego samego i podpisanie się imieniem i nazwiskiem? o nie,tego juz nikt nie chce zrobić albo mało kto.
Piszesz że awantura na sales? No jak ktoś Ci napluje w twarz zawsze możesz powiedzieć z e deszcz pada, jak ktoś Ci przyśle smsa i będzie tam odpier**** ode mnie i mojego ks, możesz mu podziękować i przeprosić za to że napisałeś/aś o premii jaką poetka powinna dostać od swojego ksa za peany.
Ośmieszaniem jest pisanie jak to sielsko anielsko jest w kioskach i jak w zastępstwie jednego artykułu można klienta nakłonić do kupna innego. Skoro tak, to DLACZEGO narzekacie że nie ma towaru? nie ma vicków, sprzedaj wrc klientowi albo coś co masz, może gumę do żucia. To jest dla mnie żałosne. Pisanie takich tekstów.