było tutaj pisane że z powodu braków towaru niektórzy zamykają kioski wcześniej no i jest efekt tego pisania.Widać jak bardzo starają się być na bieżąco. Szkoda tylko, że tak dobrze nie idzie im korzystanie z dobrych rad jakie tutaj padają. Gdyby byli mądrzy wprowadziliby wiele dobrych rozwiązań jakie im się podaje.No ale oni uważają się za coś lepszego.
Zakaz sprzedaży baterii na sztuki- to jeden z przykładów. Nie wolno,zabronione a teraz?ładnie zapakowane pojedyncze sztuki

Towar dostałam, można powiedzieć że niby dużo ale...no właśnie, ale ani jednego biletu,nawet cyferki z biletu. Brawo warszawa, potraficie rządzić,tylko tak dalej a to wszystko zatonie

Proponuję zwolnić zarząd bo kompletnie nie panuje nad tym co się dzieje. Szanowny Prezesie, gdzie sa bilety, chodzi o Śląsk. Czy w warszawie też kapiecie po kropelce na kioski? Czy nasi klienci mają jeździć na gapę bo kasa idzie na reklamy świetlne? Takich rządów jak Ruch długo istnieje nigdy nie było. Reklamy świetlne a w kioskach brak biletów, to trzeba być, nawet nie wiadomo jak to nazwać.

masz rację,niech warszawka zajmuje się sama sobą a resztę odda ludziom w województwach,tylko ze na to chyba za późno. Takich szkód jakie oni zrobili teraz,nie zrobili wszyscy rządzący od początku powstania Ruchu.Czy na tym forum pisze w ogóle ktoś z Warszawy?chyba nie.

nie wiem jak Twój ale nasz nie udaje cwaniaka. I to go różni od tych, opisywanych tutaj. Jak zawsze, są ludzie i ludziska albo są ludzie i taborety. A że nie za swoje przewozi to wiadomo,tylko że nie każdemu chce się przewozić,prawda?

A te obroty to niby na czym mamy robić?? Wolne żarty. Na Śląsku brak w kioskach biletów

KZK to Komunikacyjny Związek Komunalny miało być jeszcze GOP firma zarządzająca przewozami na Śląsku, no i latali ostatnie 2 dni po kioskach wypytując o bilety.

patrz wyżej :) w skrócie..pytali o bilety