fakt, nie dostałam tych fajek ale za to inne tak i bilety tez w tym wakacyjne

Jaki nowy prezes? ten co był to jest, Heydel odszedł już jakiś czas temu a Szymański i tak był wtedy w zarządzie więc gdzie tu coś nowego?

Towar bierze się z hurtownia na fakturę z odroczonym terminem płatności i tutaj jest różnie,tzn. różne są te terminy. 7,14 i chyba 21 a być może i wiecej dni. Ruch sam tak bierze,przynajmniej brał

Mam jutro towar, z pzetki wynika ze faktycznie L&My nie dotrą, Marlboro też nie ale pozostałe tak. Konia z rzędem temu co zrozumie o co tu chodzi i co oni zamierzają

Mnie tam akurat Ruch nie opóźnia się z wypłatą. Dostawałam jak dotąd w terminie.Wysyłam priorytet polecony z potwierdzeniem odbioru.Prowizję mam praktycznie po 4 dniach. W czerwcu miałam 6. dzień przed Bożym Ciałem a raport wysyłałam w piątek wieczorem 1 czerwca.
Co do trzepania nas, jak twierdzi niejaki GOŚĆ504 to nie wiem jak kogo ale nie zauważyłam tego w stosunku do mnie ale też i się nie daję.Tylko ze nie na tym ma polegać współpraca. Zgadzam sie ze użalanie się tutaj nic nie da. Ilu z piszących napisało maila do Warszawy do prezesów?kierowników,dyrektorów? a przecież adres jest bardzo prosty,składa sie z imienia i nazwiska. Nie mam nic do ukrycia,nie robię przekrętów,nie sprzedaję papierosów młodym a to że dopominam się o towar,ze piszę konkretnie o co mi chodzi to jak dotąd nikt mnie nie wyrzucił.I swoje maile podpisuję imieniem i nazwiskiem a do tego podaję nr telefonu. Lubię jasne sytuacje, ślubu z Ruchem nie brałam, zawsze mogę odejść. Owszem nie podoba mi sie to co się dzieje,nie podoba mi sie robienie z kiosków marketów,i szlag mnie dzisiaj trafiał gdy dzieciakowi w wieku może 13-14 lat który chciał kupić rolkę papieru powiedziałam że niestety nie, że tylko całe 8. A doskonale pamiętam jak będąc dzieckiem leciałam do kiosku po rolkę papieru, igły czy piłki do ping ponga. Szkoda słów. Zgadzam sie że kioski są Ruchu,towar też,jeśli jest, bo niektórzy mają podobno namiastki towaru,ale pisanie " Wałki robicie na boku. gdyby tak nie było to niczego byście się nie bali." jest przegięciem. Nie życzę sobie zeby jakiś anonimowy osobnik rzucał oszczerstwa na wszystkich. Nie robię wałków i wypraszam sobie wrzucanie wszystkich do jednego worka. Następnym razem zastanów się co piszesz bo mimo pisania anonimowo też można byłoby Cię namierzyć. I na koniec- każdy sądzi według siebie

orange jeszcze miałam. Plusa nie mam od wczoraj ale wiem ze na pewno za 5 bo na to miałam klientów. Wydrukował mi się za to za 50zł. Zaczyna być nie wesoło. Wiem że jest tragicznie na kioskach.Wiadomości się rozchodzą. Są różne sposoby na przepływ informacji. Dzisiaj usłyszałam od jednej z takich krążących osób ze mam super bo szafa prawie pełna i nie mógł uwierzyć że mam bilety ale tak wyszło że mam. Jeszce mam

A jak się chcesz ratować kiedy każdy może tutaj wejść i przeczytać wszystko. To raz.
Dwa- jesteśmy rozrzuceni i chyba nie wierzysz w to że wszyscy sie zjednoczą i w jednym dniu zastrajkują. Niektórzy pomyślą tak,a jak inni będą handlować a ja nie to ja wylecę. I nie mówcie że tak nie będzie. Tutaj nawet na jednym terenie nie idzie się zebrać. Inni mają jakieś swoje związki,stowarzyszenia a my co? Pustka,zero,nic!A można było sie zjednoczyć w miastach,potem dogadać w województwie i dalej już Polska cała. Stowarzyszenie to dzisiaj chyba 15 osób żeby założyć. Znajdź te 15. Może i sie zgłoszą tylko ze jeszcze trzeba działać.