Forum

Komentarze użytkownika "marlowe"

Komentarze użytkownika: marlowe

marlowe / 2007-05-10 18:01 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
z bankiera żeś???

Re: I wszystko jasne

marlowe / 2007-05-10 17:58 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
Na TVP3 przed chwilą J. Kaczyński o referendum w sprawie Rospudy: Drodzy Państwo, głosujcie za budową tej drogi!
marlowe / 2007-05-10 17:57 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
Ostatnio z warrenem rozmawiałem o AT wykresów INDEKSÓW. I dziś pan Daniel za bardzo jej zaufał. Bo moim zdaniem prawdziwy i mocny opór jest między 3100 a 3200 na W20...W tedy można będzie uznać, że są w miarę normalne ceny. Ale ja leszczu jestem :) I jeszcze częściej się myliłem w przewidywaniu poziomów indeksów... :):)
marlowe / 2007-05-10 17:51 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
Chciałbym taką robotę.
marlowe / 2007-05-10 17:50 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
od trzech tygodni :)
marlowe / 2007-05-10 17:50 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
a pewnie :)

Re: I wszystko jasne

marlowe / 2007-05-10 17:48 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
lubię czytać komentarze naszych analityków moneyowych... tylko, że najlepsze są po sesji :D:D:D:D
marlowe / 2007-05-10 17:44 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
czemu nie?
marlowe / 2007-05-10 17:43 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
a garść zostawia akcje, ale otwarła krótkie...
marlowe / 2007-05-10 17:40 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
acha. A może -5%? Sprzedałbym opcje, zakupił za te pieniądze akcje i możemy odbijać. Ale stawiam, że do 3200 zjedziemy. Opieram to na nauce ze świata dysku - głowologii :)))
marlowe / 2007-05-10 17:34 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
warren znowu piłeś? ;P
marlowe / 2007-05-10 17:26 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
no mam nadzieję, że się do czegoś przydałem. :) W formie ciekawostki: te 200 milionów to Crown Jewels czyli klejnoty koronne, czyli po prostu coś wartościowego co jakaś spółka chce chronić przed utratą, bo jest bardzo wartościowe.
marlowe / 2007-05-10 17:14 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
Jest co najmniej kilka sposobów wyceny akcji. Sąd ma rozstrzygnąć czy wycena była zgodna z prawem. NA chłopski rozum sytuacja wygląda tak. NFOŚ broni się przed wrogim przejęciem. Chcieli dużo wytargować na wycenie. Ale im nie wyszło, więc zaskarżyli sposób wyceny. Niedawno Autostrade otrzymało od STX coś koo 200milionów zł, jako zastaw rejestracyjny (zastaw, z którego Autostrade może korzystać) - krótko mówiąc wyprowadzili ze spółki dobre pieniądze.
NFOŚ może teraz więcej stracić na wyroku, którego sami chcieli. Rozsądne byłoby wycofanie pozwu, ale tego nie zrobią, bo by na durni wyszli. Zakładam, że prawnicy obu stron opowiedzą się za uznaniem wyceny akcji na warunkach na jakich była przeprowadzona.
Sąd tu nie ma nic do rzeczy, bo jego zadaniem jest sprawdzenie tylko, czy w danej sytuacji właściwa była taka a nie inna wycena. Jak się prawnicy obu stron dogadają, to wyrok będzie ok, a kurs up. Ale zawsze mogą się nie dogadać. Albo mogą się dogadać, a kurs i tak poleci - rynek zdecyduje.
marlowe / 2007-05-10 15:44 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
Do mnie mówisz o luzie maleńka? hehe. A czy to ja się obraziłem, czy o kimś innym pisałem? Kto tu luzu nie ma? ;P;P

Re: Indeks WIG20 "ledwo" nad kreską

marlowe / 2007-05-10 00:16 / portfel / "One for My Baby (and One More for the Road)"
Widzę, że się małe kółko różańcowe zrobiło w komentarzach do jednego portfela... Cóż... Niektórzy ludzie stracili w moich oczach. Może i owce potrzebują pasterza, ale ja nigdy nie byłem owcą. Risky też mówił kiedyś, że daje opór takim zachowaniom... Szacunek, szacunkiem, ale... przecież nie na kolana...
Wiem, że dla niektórych to co mówię nie będzie miało znaczenia... Ale szkoda, że Ci niektórzy rozbili forum. Big... może lepiej, że Cię tu nie ma??
Przykra sprawa...odnoszę wrażenie, że wreszcie te kobiety, co Cię tak ubóstwiały, znajdują się w lepszym miejscu, bo bliżej Twojego portfela....Te bardziej opanowane tu zostały...
Na prawdę smutno mi to mówić... Była kiedyś taka tradycja, że nie ujawniało się na forum wielkości portfela w złotówkach... Ważna była stopa procentowa, bo to jakoś określa umiejętności. Pamiętam jak mi to Pablo perswadował na blogu...
Szczerze mówiąc nie wiem jakim jesteś inwestorem. Po części czuję się winny, że odszedłeś, bo dołączyłem swoje cztery grosze. Ale nie była to nagonka z mojej strony. Zawsze należy szczerze mówić, co się myśli, i tak zrobiłem. Że użyłem wulgaryzmu raz, a nie napisałem, że mnie denerwuje zachowanie podobne do Twojego, to fakt. Nie zmienia to jednak faktu, że nie było moim celem obrażanie nikogo, tylko zwrócenie Twojej uwagi. A po prostu lubię czasem rzucić mięchem.
I teraz też napiszę, co myślę, bo nie zwykłem niczego udawać: Takie obrażanie na forum to zwykła dziecinada. Zachowałeś się jak dziecko. I jestem zdziwiony, że tylu ludzi, dla których mam wiele szacunku, poszło za Tobą...
Niech będzie, jak mówi Mozart. Kochajmy się. Mógłbym to wysłać prywatną wiadomością. Ale co tam, flirtować można publicznie, lizać tyłki można publicznie, to i wygarnąć można. Amen.
I proszę o niekomentowanie tego wpisu, bo znów będzie, że wojna na forum. Niech każdy sobie sam dla siebie wyciągnie wnioski. Ja już zostawiam ten temat. Powiedziałem wszystko co mi na wątrobie leżało.
Zieloności jutro :)

Najnowsze wpisy