marlowe
/ 2007-05-10 21:40
/
portfel
/
"One for My Baby (and One More for the Road)"
Widzę, że moje słowa są różnie interpretowane, mimo, że starałem się najprzejrzyściej wyrazić. Spróbuję z innej strony, bo może to jest jakiś sposób, by przywrócić pokój na tym forum :)
Slaw, dlaczego uważasz, że tak o Tobie kiedyś napiszę? I przede wszystkim: jak?
Ja bym chciał zrozumieć zachowanie Biga, żeby go nie traktować jako dziecinady, ale wybaczcie - tak to po prostu wygląda.
Dobrze obstawiasz Needle. I Rotux dobrze powiedział,choć nie do końca.
Bo nie o charaktery tu chodzi. Ludzie są różni. Skutecznie omijałem mieszaninę ubóstwienia i wazeliniarstwa wokół wpisów warrena dawno temu (chłopak dawał radę). Tak samo z zamieszaniem wokół wpisów Biga. I mogłem tak dalej robić. Niepotrzebnie ruszałem temat :) Ponad połowa z Was najwyraźniej odebrała to jako atak (za to mogę winić jedynie mój zbyt ostry nieraz język), choć to nie było nigdy moją intencją...
Dziwnie się czuję, gdy uznani pędzą do komentarzy do portfela Biga. Ale może ja też powinienem? Nie znam go jak już pisałem, dlatego tego pędu nie rozumiem.
I to tyle. Jeśli ktoś ma ochotę, to proszę mi w głowie rozjaśnić. Ludzie z tego forum dzwonią do siebie, gadają przez gg, piszą maile. Proszę powiedzcie mi: po co wypisywać codziennie jaki Big jest wspaniały? Albo dlaczego nie flirtuje się jak należy, tylko na forum publicznym? W jakim celu?
Brydzia nieraz pisała, żeby się skupić na giełdzie. Jakieś żarty ogólne, trochę o piwie, o gotowaniu, o seksie - nie ma sprawy.
Ale flirtujcie sobie poza forum, i wychwalajcie się pod niebiosa. A ja będę krytyczne wpisy (o wiele lżejsze - obiecuję) też słał na priva. I forum będzie mogło działać jak wcześniej - Wersal.
Modliszko. Dobrze, że uważasz Biga za świetnego inwestora. Do Ciebie prośba. Albo na forum albo na privie, prześlij mi jakieś argumenty. Nie czytam forum od deski do deski i kojarzę tylko Twoje wpisy typu: BIG jest wielki, Big jest wspaniały, chylę przed nim czoła, szanuję go, teraz nie widzi to napiszę jaki jest boski.... Proszę tylko o argumenty, a może podzielę Twoje zdanie.
I jeszcze troszkę napiszę, jeśli mogę. Wiedzcie, proszę, że mam otwartą głowę, jeśli Big się nie obraził, tylko ma jakieś powody - jestem gotów go przeprosić i wyciągnąć rękę. Nie unoszę się dumą. Brzydzę się nią. Wolę się uśmiechnąć i pogodzić niż szczekać jeden przez drugiego. Jeśli ktoś mi napisze dlaczego Big jest takim wspaniałym inwestorem (bo po prostu nie wiem), to z pewnością zmienię zdanie i się ukorzę. :)
Lubię Was wszystkich. Zlotowców, niezlotowców, kobiety, facetów, nowych, starych, wielkich i małych. Może po tym wpisie popatrzycie na moje poprzednie w tym temacie w jakimś innym świetle.... mam nadzieję. Bo już nie wiem jak mówić...