Polityczno-związkowa hucpa uwłaszczająca się na naszym narodowym majątku. Zwykli ludzie g...o zobaczą z tych surowców i jeszcze muszą przepłacać za prąd czy benzynę! Dopłacać do eksportu czy dotacji! Dzielić się z nierobami swoją emeryturą!

Podobny system obowiązuje u afrykańskich kacyków - jest sobie jakiś lolo z pióropuszem, który razem z kolesiami trzyma łapę na surowcach a społeczeństwo klepie biedę. Tylko tam nie nazywa się tego wolnością i demokracją.

W normalnym kraju ogłasza się przetarg na eksploatację złoża (koncesję otrzymuje ten, co dał najwięcej), złoże eksploatuje prywatna firma, która jest efektywna i gdzie nie ma nadużyć. Obowiązują kwoty i zasady wydobycia, by chronić złoża dla przyszłych pokoleń i zapobiec rabunkowej eksploatacji. Gospodarka i obywatele mają także dostęp do tańszych surowców.

A u nas? Miliony ton najlepszego węgla wywieziono za granicę dopłacając do tego! W normalnym kraju za takie coś idzie się do paki, ale u nas w sejmie bili brawo, bo przecież ocalono miejsca "pracy"!

KGHM to klasyczny przykład socjalistycznej patologii i rażącej niesprawiedliwości. Podczas gdy prawie 5 milionów osób pracuje za nędzne grosze niemal do śmierci w KGHM średnia płaca 9000 a do tego wczesne emerytury i różne liczne przywileje.

Jest to także przykład, jak polska się pogrąża - złoża surowców (czyli majątek narodowy wszystkich polaków) zostały opanowane przez polityczno-związkową hucpę, która się na nich uwłaszcza i prowadzi rabunkową eksploatację. Za dwa czy trzy pokolenia nie będzie już surowców, za to będzie pokolenie młodych emerytów, których trzeba będzie utrzymywać.

Jaki jest sens beatyfikować kogoś, kto już ma "święty" w nazwie? Będzie teraz "święty ojciec święty"?

Wszystko zależy od tego, ile możesz kupić złotówek za ruble (jeśli fundusz jest wyceniany w PLN), jeśli na początku marca można było za 100 rubli kupić 10,20zł, a teraz 9,70zł to normalne, że wartość jednostek uczestnictwa spadnie o te 5%. Do tego dolicz prowizje - 5% rocznie to około 0,4% miesięcznie. A na koniec warto wiedzieć, że fundusze na ogół radzą sobie dużo gorzej niż giełda i jeśli nie jest to fundusz indeksowy to zamiast z giełdą lepiej go porównać z innymi z tego segmentu.

Zawsze będą bogaci i biedni, grubi i chudzi czy wysocy i niscy - żaden komunista tu nie pomoże a na walkach z tą dysproporcją tracą właśnie zwykli obywatele.

Bo jak ktoś dostaje od pracodawcy 3000 co miesiąc (z tego 1500 na rękę) to ile może zapłacić tych podatków? 4000? Politycy by chcieli, żebyśmy więcej wpłacali w podatkach niż zarabiamy! Niestety to nie jest tak, że jak podatki w górę o 10% to wpływy także, bo ludzie nie zawahają się nawet przed łamaniem prawa by uratować dla kraju kilka złotówek, by nie dostały się one w chciwe ręce polskich polityków.

Bogaty kraj to bogaci i pracujący obywatele a nie wysokie podatki nakładane na tych nielicznych, którzy pracują.

Wystarczy po prostu nie zalewać pały. Kto normalny zalewa pałę gdy jutro rano jedzie? Myślisz, że ktoś na potężnym kacu byłby lepszy? Niewyspany, na kacu, z depresją, sfrustrowany - wcale nie lepszy od tego co ma 0,5!