Gdyby rządzący komuniści nie oddali władzy. W 90% to mający władzę decyduje kiedy ją odda, komu i na jakich warunkach. Gdyby w polsce komuniści nie zechcieli dobrowolnie oddać władzy, to opozycja miałaby g.... do powiedzenia.

I co z tego że obalą Kadafiego jak przyjdzie następny kacyk? Tylko Kadafi może zdecydować o tym, czy w Libii będzie demokracja.

Jeśli rząd nie weźmie się w końcu za reformy. Niestety wśród plebsu panuje przekonanie, że za wszystko odpowiadają banki - bank spekuluje, bank wyzyskuje, bank naciąga, bank żeruje itp. itd. etc.
A czymże jest wzięcie kredytu w obcej walucie jak nie spekulacją? Jest to równoważne z kupnem worka CHF by zarobić na tym.Tymczasem z kredytobiorców robi się "ofiary bankowych naciągaczy" itp.
A czymże są interwencje rządu na rynku walutowym jak nie spekulacją? Ale jak rząd interweniuje to są to "cudowne działania naprawcze, stabilizujące bla bla ble".
Prędzej politycy zamrożą kurs CHF niż zaczną reformować gospodarkę, bo słabość złotówki to przecież wina spekulantów (czyli banków - i to banków zagranicznych) a nie odzwierciedlenie stanu gospodarki.
I oczywiście różni ważni politycy, spece od psucia gospodarki i opłacani przez nich eksperci się wypowiadają, że "słabość złotówki nie ma podstaw fundamentalnych" - jak nie ma? Wystarczy popatrzeć i posłuchać ludzi takich jak Pawlak, Fedak, Tusk, Kaczyński, Napieralski - to są fundamenty słabości złotówki. Gdy jakiś ważny polski polityk się wypowiada, złotówka od razu traci.

Mam nadzieję, że nie będą tego wydobywać polacy? Polacy już wydobywają węgiel a pomimo tego płacimy za ten surowiec, prąd czy ogrzewanie najdrożej na świecie. Podobnie jest z ropą, mamy sąsiada bogatego w tanią ropę - ale czy ktoś jest zainteresowany jej sprowadzaniem i złamaniem państwowego monopolu paliwowego? NIE!

Polscy politycy łapy precz od surowców, to jest nasze wspólne dobro a nie wasze.

Minusy kierujcie pod adresem polskich polityków, jeszcze dekada czy dwie polskich rządów a CHF będzie po 10 zł :)

A gdy tylko CHF zaczął iść do góry sypnęło prognozami "będzie taniał" - i tak już od dwóch lat, co "Franek" podskoczy to większość analityków "będzie taniał".

A może to Szwajcarzy powinni brać kredyty w złotówkach? Nierealne? Jak najbardziej realne, wystarczy zbudować demokrację i kapitalizm a nie tkwić w jakimś chińsko-rosyjskim systemie.

Ja też mam kredyt hipoteczny, ale ponieważ nie mam złudzeń co do obowiązującego teraz i w przyszłości systemu polityczno-gospodarczego wziąłem go w złotówkach, gdy brałem kredyt ten w CHF był prawie dwa razy tańszy, dziś się wyrównało a za 20 lat to moja rata w złotówkach będzie od 3 do 5-ciu razy tańsza od tych w CHF.

Bzdurne argumenty o "biednym związkowcu ciężko tyrającym" są na tak żenująco niskim poziomie, że nie uwierzy w nie nawet dziecko na etapie wątpienia w św. Mikołaja.

A hipokryzja i obłuda związkowych leserów jest już legendarna. Biorą za nic ciężkie pieniądze i nie dość, że zarabiają po 8-9 tysięcy to jeszcze narzekają na wysokie ceny! Pewnie byłoby taniej, gdyby uległe rządy (złożone między innymi z takich związkowych nierobów) nie realizowały chorych postulatów polegających na ingerencji w wolny rynek produktów spożywczych, skupy interwencyjne, cła, kontyngenty, ceny minimalne, limity produkcji czy dopłaty do rzepaku przez co podrożał chleb.

Solidarność i inne tego typu organizacje są o wiele gorsze od pasożytów, bo ich roszczenia prowadzą wprost do śmierci żywiciela.

Nie zamierzam płacić podatków na wysokie pensje i przywileje dla związkowych pasożytów!

Genialne! W prosty sposób ktoś xxxx raz obnażył słabość państwa polskiego i absurdalność jego prawa, niewydolność jego struktur. Niestety polscy politycy mają to głęboko, dla nich to wygodne, łatwiej łowić w mętnej wodzie.

Jak system partyjny i socjalizm się wali, czas wrócić do ideałów demokracji i wolnego rynku.