Forum

Komentarze użytkownika "Pilsener"

Komentarze użytkownika: Pilsener

Pilsener / 2011-06-02 10:44 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
"Bez pieniędzy na PKP nic się nie zmieni" - haha, a co zmienią pieniądze? I to pieniądze podatników? Mało to już kasy podatnicy władowali w ten bastion zatęchłej komuny? I co się zmieniło? Zmieniły się partyjno-związkowe stołki! Bo tylko o takie zmiany polskim politykom chodzi a my mamy płacić coraz więcej i więcej na coraz większe absurdy i coraz większą nieudolność coraz liczniejszych partyjno-związkowych leserów.

PKP sprywatyzować a rynek przewozów kolejowych uwolnić - tylko gdzie wtedy związkowo-partyjni towarzysze znajdą pracę? A firmy prywatne, które żerują na PKP jak sępy na padlinie? Co z nimi? Na stworzeniu nowoczesnego transportu kolejowego zbyt wielu ludzi straci, jest to w polsce politycznie nieopłacalne, sytuacja jest podobna jak XVII wieku - nie kupimy maszyn, bo wtedy ludzie stracą pracę! Lepiej tkwić w ciemnocie i zapaści!

Moim zdaniem nie warto

Pilsener / 2011-06-01 22:30 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Smart ma opinię samochodu awaryjnego i drogiego w eksploatacji, trudno dostępne części i serwis. Auto praktycznie tylko do miasta, polecałbym tylko jako drugie auto w rodzinie do niewielkich przebiegów.
Musimy pamiętać też o tym, że będziemy mieli bardzo duży problem z odsprzedażą tego samochodu i straci on 90% swojej wartości po kilku latach jeżdżenia (niedawno miałem do kupienia dobrze utrzymanego i doposażonego z nowym silnikiem, 3-letniego za 21 tys.) a nowy kosztuje jakieś 50 tys. Za te pieniądze nie warto, lepiej kupić coś innego z segmentu A, polecam coś z "trojaczków", Lupo, Fiata 500, Suzuki Alto/Nissan Pixo - wybór naprawdę spory.
Reasumując: za 20 tys. 3-letniego Smarta w dobrym stanie jako drugie auto w rodzinie mógłbym kupić, gdyby w pobliżu był serwis.

Wszyscy?

Pilsener / 2011-06-01 21:57 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Rozumiem, że jeden mógł się machnąć ale wszyscy? Ktoś w to uwierzy w ogóle?

Ciągle to samo

Pilsener / 2011-06-01 20:35 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Jak złotówka się umacniała, to "czynniki fundamentalne, nasza PLN to jo, nie tam jakiś śmieciowy CHF", ale jak się osłabia to "spekulanci, wrogie kartele finansowe do spółki z RPP" - a może by tak odwrotnie?

Patrząc na różnicę pomiędzy Szwajcarią a krainą cudów Tuska nie trzeba było być geniuszem by zauważyć, że prędzej czy później dojdzie do bolesnego zderzenia z rzeczywistością: Szwajcaria to demokracja i kapitalizm, a polska to kraj niedorozwinięty (kategoria "rozwijający się" to nie ta liga).

Kupa ludzi umoczyła kiedyś na kredytach w ojro, niestety ten przykład poszedł na marne.

Nie chcę nikogo straszyć, ale Szwajcaria jeszcze nie zaczęła cyklu podwyżek stóp a tymczasem my kroczymy szlakiem przetartym przez Grecję.

I możecie sobie eksperci pisać, że nie podniosą szwajcarzy stóp w tym roku - ja twierdze, że podniosą, bo wierze w fundamenty gospodarki a nie czcze gadanie.

To kto jest winny?

Pilsener / 2011-06-01 13:44 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Pokropiono z moździerza bezbronną wioskę i nie ma winnych? Niestety tak to jest w tym kraju, zero odpowiedzialności, bo jak wypadek to przecież każdemu mogło się zdarzyć a w ostateczności zwala się winę np. na nieżyjących pilotów (jak w przypadku CASY).

Błąd czy nie odpowiedzialność musi być, nawet jeśli sam Allah skierował pocisk w inne miejsce to ten co go wystrzelił lub wydał taki rozkaz powinien za to odpowiedzieć, a nie zwalać na Allaha.

Re: samochód z usterkami

Pilsener / 2011-06-01 12:13 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Jeśli sprzedawca był osobą fizyczną a w umowie był zapis, że nabywca zapoznał się ze stanem technicznym pojazdu jesteśmy praktycznie bez szans - można się jedynie powoływać na niezgodność towaru z umową a od umowy odstąpić jedynie wtedy, gdy wady są bardzo poważne.

Re: najlepszy samochód dla rodziny

Pilsener / 2011-06-01 11:57 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
SUV-y powstały w odpowiedzi na modę na terenówki, jednak większość z nich nie sprawdzi się w terenie, w trasie także słabo sobie radzą a szczególnie w mieście. Są też drogie w eksploatacji, praktycznie jedyny ich atut to wyposażenie i wygląd.
Jeśli wygodnie ma podróżować 5 osób i to z bagażem, to tylko VAN, większość VANów celuje prosto w rodzinę zapewniając dodatkowe wyposażenie, ułatwiające podróżowanie z dziećmi. Zresztą proponuje samemu sprawdzić, przejść się po salonach.

Re: jak sprowadzić auto zza granicy

Pilsener / 2011-06-01 11:40 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Należy dopełnić formalności:
1. W kraju z którego sprowadzamy pojazd
2. W naszym kraju

Różnią się one w zależności od tego skąd i jakie auto chcemy sprowadzić. Proponuję poczytać masę artykułów o tym w internecie oraz sprawdzić w lokalnym wydziale komunikacji.

Re: Górnicy sprzeciwiają się prywatyzacji JSW

Pilsener / 2011-06-01 11:33 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Też byłbym przeciw gdyby zamiast być zatrudnionym miałbym być pracownikiem. I po co prywatyzować jak można rabunkowo eksploatować złoża, wywozić je za granicę a polacy jeszcze do tego dopłacą! I zapłacą też za węgiel, prąd i ogrzewanie najdrożej na świecie, bo przecież posiadanie złóż węgla i "rodowych sreber" obliguje - do dojenia narodu oczywiście, ale tego wam różni pseudo-patrioci chcący politycznej kontroli nad złożami i wydobyciem nie powiedzą.

Państwo + działalność gospodarcza = korupcja i nadużycia.

Re: Jak sprawdzić stan auta przed zakupem

Pilsener / 2011-05-29 00:37 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Jechać do serwisu, najlepiej takiego, który dysponuje możliwością prześwietlenia samochodu promieniami RTG lub laserowego zmierzenia punktów stałych nadwozia. I nie do peżota! Najlepiej do konkurencji! Wtedy na bank "sypną" ochoczo wszystkie wady francuza. Oczywiście jeśli wstępny przegląd wypadnie OK należy zdjąć osłony i zajrzeć do silnika, sprawdzić skrzynię, wał, zawieszenie, elektrykę i tak dalej. Nie zaszkodzi sprawdzić kompresję, amory, skład spalin plus standardowe testy komputerem - po prostu profesjonalny przegląd. Miłego sprawdzania.

Re: zakup auta używanego - co sprawdzić?

Pilsener / 2011-05-29 00:32 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
"jak ustrzec się przed oszustami w komisach?" - nie kupować w komisach. Szukać od kogoś, kto jeździł, lepiej wydać więcej (chytry dwa razy traci). Skorzystać z pomocy kogoś, kto się zna. Nie podejmować samemu decyzji (obiektywność). Dać sobie trochę czasu. Przed zakupem koniecznie obejrzeć u zaufanego mechanika. I przemyśleć, czy naprawdę auto jest mi potrzebne? Kupno to dopiero początek wydatków...

Re: wady kupionego auta

Pilsener / 2011-05-29 00:20 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
1. Zwrot towaru wchodzi w grę tylko wtedy, jeśli sprzedający wyrazi na to zgodę.
2. W grę wchodzą tylko takie wady, które:
- istniały w chwili zawarcia umowy kupna-sprzedaży
- ujawniły się nie dalej, niż 6 miesięcy od zawarcia transakcji.
- są istotne dla wartości transakcji
- o których kupujący nie wiedział lub nie powinien był ich dostrzec (czyli wady rzucające się w oczy nie wchodzą w grę)

Radzę poczytać o rękojmi i szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej i przede wszystkim - skorzystać z pomocy wyspecjalizowanej kancelarii prawnej. Jeśli auto kupiliśmy od osoby fizycznej, "na niemca", po zaniżonej cenie lub w umowie były zapisy typu "kupujący dokładnie zapoznał się ze stanem technicznym pojazdu" to jesteśmy w d****.

Re: najlepszy samochód dla rodziny

Pilsener / 2011-05-28 23:56 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Co Pani rozumie jako "samochód rodzinny"? Do czego ma służyć? Czy tylko do miasta czy na trasy, ile osób ma nim jeździć i czy pojemność bagażnika ma znaczenie? Nowy czy używany? Przebiegi duże czy małe? Ja bym wolał VANa, argumenty za VAN-em:
1. Funkcjonalnie bardziej sprawdzi się w mieście, niż w trasie
2. Większa możliwość adaptacji wnętrza
3. Większe bezpieczeństwo
4. Większa pojemność
Jeśli do wyboru jest SUV lub Avensis sedan to proszę nie pisać, że auto ma być rodzinne. Klasyczny samochód rodzinny jest albo VANem (np. scenic, zafira), albo klasą średnią w wersji kombii (choćby popularny passat).

Re: benzyna czy diesel co wybrać?

Pilsener / 2011-05-28 23:34 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Wszystko zależy od parametrów:
1. Nowy/używany - jeśli używany, to lepsza będzie benzyna, silnik benzynowy jest mniej awaryjny, prostszy i tańszy w naprawach, diesla często nie opłaca się naprawiać i się jeździ aż padnie. Benzyniak jest cichszy, ma lepsze osiągi, jest elastyczniejszy, mniej wrażliwy na jakość paliwa i tak dalej. Używany samochód benzynowy ma o wiele mniejszy przebieg niż diesel (średnio 3 razy) i jest tańszy w zakupie, łatwiej też znaleźć benzyniaka jeżdżonego przez osobę prywatną a nie firmę, w przypadku diesla to praktycznie niemożliwe, 95% dostępnych na rynku wtórnym diesli to pojazdy flotowe.
2. Duże/Małe przebiegi - jeśli nie planujemy dużych przebiegów to benzyna, jeśli autem jeździmy 25 tysięcy i więcej rocznie to warto przemyśleć zakup diesla.

Reasumując: opłaca się kupić nowego diesla jeśli planujemy duże przebiegi. W pozostałych przypadkach - odradzam.

Re: Frank znów bije rekordy - kosztuje ponad 3,25 zł

Pilsener / 2011-05-28 20:18 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Demonizujesz. Gdy jeden bank plajtuje ludzie wkładają pieniądze do innego. Realna gotówka nie jest potrzebna, po prostu bank zostaje przejęty razem z depozytami i kredytami. Zauważ, że na każdym kroku masz jakiś bank albo chociaż kiosk - ja bym się nie pogniewał, jakby połowa tego poszła w cholerę. A naszym pieniądzom nic nie grozi, rząd gwarantuje depozyty do 50 tys. ojro. Poza tym na tej samej zadzie co banki działa każdy podmiot a nawet osoba fizyczna - wydajemy więcej niż mamy i gdybyśmy nagle mieli spłacić wszystkie kredyty bylibyśmy bankrutami. Podobnie jakby w firmie X wszyscy nagle zgłosili się po zobowiązania a firma X po należności do innych firm - połowa firm by padła. Na szczęście nigdy do tego nie dojdzie, bo to przypadek skrajny, drastyczne ograniczenie podaży pieniądza.

Najnowsze wpisy