AT to jedna z niewielu rzeczy, któa działa, ale to prawda że w kluczowych momentach potrafią przerwać formacje w pół gwizdka itp. Ale są jeszcze wykresy i ich wzajemne zależności np. USD/PLN i WIG20. To zawsze działa, i bandy też działają. Czasem trudno to odczytać, ale jak już zaczną latać od bandy do bandy to widac ich zamiary i można pewne rzeczy przewidzieć. Tak samo jak nałożysz pewne wykresy, to też sporo na nich widać. Zatrzymuja się bardzo częst na konkretnych liniach narysowanych wcześniej i to jest fakt.

Jestem zbyt ostrożny. Dziś prawidłowo przewidzałem kluczowe poziomy, na DAX-ie i na ropie obstawiłem nawet S na DAX-ie przy 1040, ale się przestraszyłem, że pójdzie wyżej. To kwestia psychiki i emocji. Jak jestem niewyspany, to nie potrafie podjąć decyzji i się jej trzymać. Moja S na demonstracyjnym ma od wczoraj +1000zł., a na prawdziwym wczoraj w końcówce zarobiłem +150zł na SP500. Tak więc zarabiam, ale przez zbytnia ostrośność kiepsko to idzie. Nadmierna podejrzliwość i słabe nerwy są moja najsłabszą stroną, ale giełdę wyczuwam coraz lepiej. Dziś przegapiłem tylko ten opór co WTI klepnęła i od tego się zaczęło zwalanie.. Powinienem to przypilnować.

Teoretycznie może się z tego nawet tam znaleźć. Zależy w którą stronę pójdzie , bo teraz to są dopiero harce..

To nie graj w L . Proste.

Część lini niepotrzebna, ale fakt że mamy teraz wielkie przygotowania do jakiegoś dużego ruchu. Celowo nie piszę w którą stronę, bo wiele razy miałem problem z poprawnym określeniem kierunku. W zasadzie tego nigdy nie wiadomo. Wiadomo, że cena jest w pułapce dwóch krytycznych linii i to jest na 100% pewne. A jak to wykorzystać, to nie wiem.. Obstawić w obu kierunkach :D

Wiem, mam to od dawna . Dziś na koncie demo zarobiłem 5tys zł.. Chyba trzeba było najpierw pograc na demo, żeby nabrac wprawy. :/ Dziś rano miałem już założone S na DAX na poziom 1040 i ześwirowałem.. na prawdziwym koncie.. Nawet nie wiem ile bym zarobił, gdybym to zostawił.. Wywalam wskaźnik CCI, bo o 10.00 rano dawał mi sygnał do wzrostów, a to był samiuśki szczyt.. Człowiek się uczy na błędach.. no cóż.

No, strach jest.. tam nie ma żadnych reguł.. Ale wiadomo że jest kosmicznie przewartościowana i wszystko opiera się na tych raportach tylko. Bezsens.