We wczorajszym popołudniowym komentarzu zwracaliśmy uwagę, że mimo dość dobrego odczytu ISM dla przemysłu w grudniu, który wsparł dolara, dużą zagadką będzie publikacja zapisków z grudniowego posiedzenia FED, które poznamy dzisiaj o godz. 20:00. Wymienialiśmy to jako potencjalne zagrożenie dla utrzymania trendu wzrostowego na parach dolarowych. Dlaczego? Bo mimo faktu podwyżki stóp procentowych o 25 p.b. grudniowy komunikat w zasadzie nie różnił się od listopadowego.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na polskich aktywach przyniosło nam relatywnie dobre zachowanie PLN i giełdy, podczas gdy dług w dalszym ciągu zmagał się z podażą. Lokalnie kurs EUR/PLN spadł poniżej 4,39 PLN osiągając najniższe poziomy od listopada 15’.
Początek nowego roku na rynku złotego okazał się być niezwykle ciekawym, pomimo ograniczonej aktywności.
Komentarz analityka do aktualnej sytuacji na rynku walutowym.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku PLN prezentowało się zaskakująco ciekawie.
Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku złotego przyniosło dynamiczne zmiany kursów na bazie wzrostu wyceny dolara. Co ciekawe trudno na razie doszukiwać się zmian na wycenie PLN wynikających z korekty tego ruchu na EUR/USD w trakcie obrotu w Azji. Dodatkowo ograniczona płynność spowodowała, iż zwyczajowa korekta przerodziła się w wyraźny ruch spadkowy na złotym.
Komentarz analityka do aktualnej sytuacji na rynku walutowym.
Komentarz analityka do aktualnej sytuacji na rynku walutowym.
Zobacz jak wygląda sytuacja na foreksie.
Zobacz jak wygląda sytuacja na rynku tuż po świętach.
Komentarz analityka do aktualnej sytuacji na rynku walutowym.
Komentarz analityka do aktualnej sytuacji na rynku walutowym.
Zobacz jak wygląda sytuacja na rynku walutowy.
Lokalne czynniki w postaci m.in. eskalacji konfliktu politycznego zostały zepchnięte na dalszy plan.
Sprzedaż domów na rynku wtórnym wzrosła w listopadzie do 5,61 mln. To niewielka zmiana, biorąc pod uwagę, że przed rewizją w październiku wartość ta wynosiła 5,60 mln. Ostatecznie dane wyniosły 5,57 mln. Niemniej dzisiejszy odczyt wypada lepiej od prognoz, które zakładały cofnięcie do 5,50 mln.
Dzisiaj dolar nieco oddaje pola, choć można to nazwać bardziej przedświąteczną realizacją zysków z wcześniejszego ruchu w górę, a także stopniowym wyciszaniem się rynków wraz ze zbliżającym się końcem roku.
Ostatnie kilkanaście godzin przyniosło lekki wzrost wyceny złotego. Początkowe podbicie awersji do ryzyka na bazie wydarzeń w Berlinie oraz Ankarze ustąpiło wcześniejszym tendencjom rynkowym. Lokalne wydarzenia w postaci zaostrzenia sytuacji politycznej w kraju zepchnięte zostały na dalszy plan i zgodnie z oczekiwaniami nie wpływają znacząco na wyceny polskich aktywów.
W połączeniu z mocniejszym dolarem obserwujemy obecnie test 4,2610 na USD/PLN.
Dzisiaj krajowe aktywa musiały się odnieść do weekendowych burzliwych wydarzeń na scenie politycznej. Odbiły się one szerokim echem nie tylko w kraju, ale również za granicą i groziło to pogorszeniem sentymentu wokół GPW. Tak się jednak nie stało.
Funt to waluta, która oddaje dzisiaj pola względem pozostałych, a jen odwrotnie - zyskuje na szerokim rynku. Tym samym zestawienie GBP/JPY dzisiaj się wyróżnia na tle innych, choć rzut oka na wykres i widzimy, że może być to początek dłuższej tendencji w średnim terminie.
Nowy tydzień otworzył się z lekkimi spadkami dolara będącymi kontynuacją ruchu z końcówki ubiegłego tygodnia. To, czy będą one kontynuowane może zależeć od zaplanowanego dzisiaj na godz. 19:30 wystąpienia szefowej FED. Tematem wystąpienia Janet Yellen na Uniwersytecie Baltimore będzie sytuacja na rynku pracy.
Początek nowego tygodnia handlu na złotym nie przynosi większych zmian, pomimo wzrostu napięcia politycznego w kraju. Opozycja zarzuca rządowi nielegalne uchwalenie budżetu na rok 2017r. (przeniesienie obrad z Sali plenarnej). Dodatkowo w tle obserwujemy protesty związane z potencjalnym „ograniczeniem dostępu mediów” do Sejmu.
Komentarz analityka do aktualnej sytuacji na rynku walutowym.
Czuć było brak kupujących, którzy jak widać obojętnie wobec deklaracji z USA nie przeszli.
Zobacz jak wygląda o poranku sytuacja na foreksie.
Komentarz analityka do sytuacji na rynku walutowym.
Poza funtem walutą, która mogłaby się postawić amerykańskiemu dolarowi mógłby być dolar kanadyjski.
Miniony tydzień zapisał się bardzo pomyślnie dla GPW, zarówno pod względem obrotów, jak i wzrostów cen akcji głównych spółek. Po takim rajdzie pewien odpoczynek jest czymś naturalnym i dzisiaj go zaobserwowaliśmy. Ceny spadały w oczekiwaniu na ruch Rezerwy Federalnej, która w tym tygodniu po rocznej przerwie najprawdopodobniej podwyższy stopy procentowe.