Wczorajsza sesja amerykańska przyniosła ustabilizowanie nastrojów na eurodolarze. Wzrosty indeksów z Wall Street wspomagały stronę popytową dzięki czemu kurs znów zaczął zbliżać się w stronę ostatnich maskonów.
Wczorajszy sygnał w postaci możliwości dalszego działania FED w kierunku luzowania polityki pieniężnej nie przełoży się dziś trwale na rynek eurodolara.
Pierwsze godziny wczorajszej amerykańskiej sesji na eurodolarze przebiegały pod znakiem podwyższonej aktywności. Kurs po trudnościach z powrotem w okolicę ostatnich maksimów spadł poniżej poziomu 1,32 i zatrzymał się na 1,3180.
Wczorajsza popołudniowa próba przebicia się przez poziom oporu na 1,32 zakończyła się niepowodzeniem i kurs głównej pary walutowej przeszedł w stan konsolidacji tuz pod tą wartością. Mieszane dane z USA osłabiały amerykańskiego dolara.
Przez znaczą większość dzisiejszej sesji na głównej parze walutowej żadna ze stron rynkowych nie była w stanie zdobyć przewagi. Kurs po nocnym powrocie powyżej poziomu 1,3150 utrzymywał się ponad nim w ciągu dzisiejszego dnia.
Wczorajsza przecena wspólnej waluty, która była pochodną kiepskich odczytów indeksu PMI dla gospodarki Strefy Euro została zatrzymana na przełomie sesji amerykańskiej i europejskiej.
Od początku dnia obawa o spadek aktywności w gospodarce strefy euro skutecznie skłaniała do wyprzedaży złotego.
Dziś rano jednak kupujący wspólną walutę nie są już tacy pewni siebie.
Pierwsze godziny handlu na eurodolarze w nowym tygodniu należały do strony podażowej.
Po zejściu do poziomów minimum, kurs głównej pary zawrócił i dziś o poranku znajduje się blisko ostatnich szczytów.
Dane z gospodarki amerykańskiej i polskiej negatywnie wpływają na notowania złotego.
Wczorajsze całodzienne zejście eurodolara zostało szybko odrobione w pierwszych godzinach handlu zza oceanem.
Na rynku walutowym wyraźnie wzrosły obawy dotyczące jutrzejszej aukcji hiszpańskich obligacji. Nie widać tego na razie na rynku długu.
Wczorajszy dobry wynik indeksu instytutu ZEW, dobrze przyjęty wynik aukcji hiszpańskich bonów skarbowych oraz mocne wzrosty amerykańskich indeksów giełdowych nie przyczyniły się do rozstrzygnięcia sytuacji na rynku głównej pary walutowej.
Pierwsza połowa dzisiejszej sesji europejskiej przebiegała pod znakiem oczekiwania na wynik aukcji hiszpańskich bonów skarbowych oraz odczytu indeksu instytutu ZEW z Niemiec.
Wczorajsze zachowanie eurodolara podczas sesji amerykańskiej w ogóle nie przypominało tego z okresu handlu na Starym Kontynencie.
Notowania rodzimej waluty w pierwszej sesji kolejnego tygodnia przebiegały dosyć niespokojnie. Tuż przed rozpoczęciem notowań polska waluta na fali rosnących rentowności długu na rynku gwałtowanie traciła na wartości.
Rosnące w piątek po południu rentowności hiszpańskich obligacji były wyrazem zwiększających się obaw uczestników rynku o dalsze losy peryferyjnych krajów Strefy Euro.
Słabszy niż oczekiwano wzrost liczby zatrudnionych w sektorze pozarolniczym w USA rozczarował uczestników rynku.
Wczorajsza sesja amerykańska przyniosła dalszą poprawę sytuacji na eurodolarze. Kurs po przebiciu się przez opór na 1,3150 zyskał pierwszy silniejszy impuls do kontynuacji wzrostów.
Większa część dzisiejszej sesji europejskiej przebiegała pod znakiem przemieszczania się kursu eurodolara w wąskim kanale konsolidacyjnym pomiędzy poziomem 1,31 – 1,3150.
Dzisiejsze notowania europejskie główna para walutowa rozpoczyna na poziomie 1,3140, czyli blisko maksimów tego tygodnia.
W tym tygodniu na eurodolarze dominują kiepskie nastroje. Dzisiejsza sesja była próbą zmiany tego trendu.
Według doniesień prasowych inwestorzy sceptycznie podchodzą do sytuacji Hiszpanii oraz innych państw borykających się z ogromnym zadłużeniem.
Podczas dzisiejszej sesji europejscy inwestorzy mieli szansę w pełni odnieść się do piątkowych wyników z amerykańskiego Departamentu Pracy.
Dane z amerykańskiego Departamentu Pracy nie wpłynęły na notowania euro do dolara.
Utrzymanie tendencji spadkowej na eurodolarze negatywnie odbiło się na zachowaniu złotego.
Po wczorajszej dynamicznej przecenie wspólnej waluty sesja zza oceanem przyniosła nam próbę odreagowania.
Zobacz, co miało wpływ na dzisiejszą sesję na rynku walutowym i dlaczego dolar znacząco umocnił się wobec polskiej waluty.
Opublikowane wczoraj wieczorem zapiski z marcowego posiedzenia Federalnego Komitetu Otwartego Rynku stały się przyczyną silnego spadku notowań eurodolara. Kurs zanurkował z poziomu 1,3340 i dziś o poranku oscyluje wokół wartości 1,32.