Moim zdaniem może- ale dopiero po formalnym podziale spadku, na odrębne gospodarstwa- tak by ojciec nie był współposiadaczem. Rozporządzenie dopuszcza jedynie współwłasność małżeńską.

No i po tym podziale- jego gospodarstwo nie może być mniejsze niż powinno mieć co najmniej 3 hektary użytków rolnych, dotyczy to województw: małopolskiego, podkarpackiego, śląskiego i świętokrzyskiego, a w pozostałych województwach minimum - 6 hektarów. Powierzchnia gospodarstwa, które powstanie po przejęciu gruntów, nie może być mniejsza niż średnia powierzchnia gospodarstwa rolnego w kraju (obecnie 10,15 ha).

Aktualnie ( grudzień- luty )ten limit to 2391,20 zł.

W praktyce wygląda to tak, że chodzi o przychód podlegający składkom społecznym. Czyli np. nie dotyczy (zasadniczo) umowy o dzieło. W decyzji rentowej jest info o obowiązku rencisty- najpierw o informowaniu ZUS rozpoczęciu zarobkowania i o przewidywanych przychodach, a raz w roku - do końca lutego szczegółowe rozliczanie renty i dochodów za miniony rok- bo przecież dodatkowe dochody mogą się zmieniać, a ww próg ( 70% 70% przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego ) zmienia się co 3 miesiące. Przekroczenie limitu powoduje odpowiednie zmniejszenie wypłaty renty.

Podstawa- art. 104 i 105 Ustawy emerytalnej oraz Rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 22 lipca 1992 r. w sprawie szczegółowych zasad zawieszania lub zmniejszania emerytury i renty

te 140% to nie kwota bazowa, ale podstawa wymiaru emerytury.
Jest właśnie tak jak Pan napisał- 10 kolejnych lat z ostatnich 20 lat poprzedzających bezpośrednio rok wystąpienia o świadczenie.

Wynika to z art. 15 i 16 Ustawy emerytalnej.

Jeśli więc obaj przeszliście na wcześniejszą emeryturę w 2011 r.- to u kolegi jest ten błąd, że uwzględniono lata zbyt wczesne.

Ewentualny wniosek o przeliczenie Pana emerytury poprzez wzięcie pod uwagę lat wcześniejszych- zostanie oddalony.

Lekarz orzecznik ZUS NIE twierdzi, że ten górnik z pylicą może dalej pracować w zapyleniu, ale że nie jest niezdolny do pracy. Bo praca w zapyleniu nie jest jedyną dla niego możliwą.
Art. 13, ust. 2 ustawy jasno mówi o uwzględnianiu możliwości podjęcia innej pracy z tymi kwalifikacjami, predyspozycjami i w tym wieku.

Nie ma tu CO DO ZASADY konfliktu z orzeczeniem lekarza medycyny pracy.

Radzi Pan sobie z aktami prawnymi, z argumentowaniem- może warto, jeśli jeszcze nie minęło 14 dni złożyć skargę na orzeczenie lekarza co zaskutkuje komisją trzyosobową. Może rzeczywiście ta konkretna pylica jest tak zaawansowana, że niezdolność częściowa powinna być orzeczona.
Potem ewentualnie z odwołaniem od decyzji rentowej.
Przekonywanie mnie do Panu wygodnej interpretacji sytuacji ( automatycznego przeniesienia treści orzeczenia lekarza medycyny pracy o szkodliwości pracy na danym konkretnym stanowisku na orzeczenie niezdolności do pracy dla celów rentowych ) niczemu nie służy.

Powodzenia.

Kobieta z jej rocznika nie ma w ogóle możliwości przejścia na wcześniejszą emeryturę pracowniczą tj. związaną tylko ze stażem ubezpieczeniowym.
Może przejść na emeryturę wcześniejszą jeśli ma wymagane okresy zatrudnienia uprawniające do :
emerytury z tytułu zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze,
emerytury z tytułu wykonywania działalności twórczej lub artystycznej,
emerytury kolejowej,
emerytury górniczej,
emerytury w obniżonym wieku z tytułu pracy górniczej,
emerytury nauczycielskiej bez względu na wiek,
emerytury dla pracowników opiekujących się dziećmi wymagającymi stałej opieki,

Jeśli ich nie ma- może liczyć na prawo do emerytury powszechnej dopiero w 2017 roku. Wg. OBECNYCH regulacji oczywiście.

Czy nie jest tak, że płaci Pan 700 zł składek ZUS, nie samej składki emerytalnej ?
Że prognozę 1200 zł opiera Pan na indywidualnym raporcie corocznym ZUS ? Nie uwzględnia on części OFE. Pewnie też, nie wnioskował Pan jeszcze o naliczenie kapitału początkowego- raport wykazuje tu 'zero'.

Po tej analizie dopiero można oceniać, kto oszukuje.

Bzdura. Nie ma takiego dodatku, nawet w ustawach (obu) mundurowych co niby sugeruje owo "biuro emerytalne".